Ogólna tendencja do zrzucania wagi- nie dla mnie
: 10 lis 2009, 19:27
Generalnie widzę tendencję u wszystkich do zrzucania wagi za wszelką cenę. Ja mam 174 cm ważę 83kg (netto
) i czuję sie z tym genialnie. Fetu jest około 23%, muchów 42%. Tak wychodzi z wagi , która ma takie bajery wbudowane do pomiarów. Ćwiczę równocześnie na siłowni i mój tydzień jest przepleciony: połowa dni silownia, połowa bieganie.
Moja uwaga do osób, które przekroczyły powiedzmy wiek 30 lat jest taka, że dążenie do jakiś wyśrubowanej masy odbywa się niestety również kosztem mięśni i nie jest to najlepsze rozwiązanie. Ważniejsze są proporcje a nie BMI. Zresztą robiłem kiedyś takie badania oceniające zawartość tkanki tłuszczowej i okazało się, że niejeden szczuplak mial % więcej tłuszczu w sobie niż przeciętnie zbudowana osoba.
Tak więc złota proporcja we wszystkim, chyba że ścigamy się z Kenijczykami.

Moja uwaga do osób, które przekroczyły powiedzmy wiek 30 lat jest taka, że dążenie do jakiś wyśrubowanej masy odbywa się niestety również kosztem mięśni i nie jest to najlepsze rozwiązanie. Ważniejsze są proporcje a nie BMI. Zresztą robiłem kiedyś takie badania oceniające zawartość tkanki tłuszczowej i okazało się, że niejeden szczuplak mial % więcej tłuszczu w sobie niż przeciętnie zbudowana osoba.
Tak więc złota proporcja we wszystkim, chyba że ścigamy się z Kenijczykami.