Proszę o pomoc- odcinek lędźwiowo krzyżowy.
: 07 lis 2009, 13:02
Witam
od 3mcy borykam się z bólem który wziął się nagle- z nikąd... byłem u dwóch fizjoterapeutów oprócz tego, że przyjechali, wzięli pieniądze to żadnych innych efektów oprócz uszczuplenia zasobów gotówki nie zauważyłem. Kompletnie nie wiem co robić, pierwsza diagnoza była taka, że mam lekko wysunięty dysk w prawą stronę który uciska i myślę, że to jest najbardziej prawdopodobna wersja. Ale to tylko skromne przypuszczenia.
Ostatnio byłem coraz bardziej zadowolony gdyż ból powoli odpuszczał, chociażby wczoraj prawie wszystko ustało od niepamiętnych czasów, chodzę często na basen, korzystam z hydromasaży i to zbawiennie podziałało na lepszy stan rzeczy ale dziś znów... to samo robiłem rytmy i nagle poczułem większy ból, co rytm to stan się pogłębiał aż doszło do tego, że boli mnie jeszcze bardziej niż w początkowej fazie tego urazu. Cała prawa strona na wysokości pośladka wzwyż mnie boli, jest to raczej ból na tle nerwowym niż mięśniowym. Nie potrafię opisać dokładnie słowami tego miejsca gdyż anatomia nie jest mi znana. Proszę o pomoc w podjęciu decyzji jakie kroki poczynić... co robić, ja już kompletnie jestem załamany zważywszy fakt, że zacząłem już przygotowania do HMP... wszystko było już na prawdę super, cieszyłem się treningami... i znów to samo.
Teraz nawet przy siedzeniu cholernie boli, mam napięty mięsień pośladkowy prawy i praktycznie cała prawą stronę grzbietu, lekkie odchylenie, pochylenie czy nawet przekręcanie na łóżku sprawa ogromny ból....
od 3mcy borykam się z bólem który wziął się nagle- z nikąd... byłem u dwóch fizjoterapeutów oprócz tego, że przyjechali, wzięli pieniądze to żadnych innych efektów oprócz uszczuplenia zasobów gotówki nie zauważyłem. Kompletnie nie wiem co robić, pierwsza diagnoza była taka, że mam lekko wysunięty dysk w prawą stronę który uciska i myślę, że to jest najbardziej prawdopodobna wersja. Ale to tylko skromne przypuszczenia.
Ostatnio byłem coraz bardziej zadowolony gdyż ból powoli odpuszczał, chociażby wczoraj prawie wszystko ustało od niepamiętnych czasów, chodzę często na basen, korzystam z hydromasaży i to zbawiennie podziałało na lepszy stan rzeczy ale dziś znów... to samo robiłem rytmy i nagle poczułem większy ból, co rytm to stan się pogłębiał aż doszło do tego, że boli mnie jeszcze bardziej niż w początkowej fazie tego urazu. Cała prawa strona na wysokości pośladka wzwyż mnie boli, jest to raczej ból na tle nerwowym niż mięśniowym. Nie potrafię opisać dokładnie słowami tego miejsca gdyż anatomia nie jest mi znana. Proszę o pomoc w podjęciu decyzji jakie kroki poczynić... co robić, ja już kompletnie jestem załamany zważywszy fakt, że zacząłem już przygotowania do HMP... wszystko było już na prawdę super, cieszyłem się treningami... i znów to samo.
Teraz nawet przy siedzeniu cholernie boli, mam napięty mięsień pośladkowy prawy i praktycznie cała prawą stronę grzbietu, lekkie odchylenie, pochylenie czy nawet przekręcanie na łóżku sprawa ogromny ból....