Nienaturalny ból
: 29 wrz 2009, 17:42
Witam
Rok temu gdy zaczynałem biegac to podczas rozciagania, a dokladnie przy pochylaniu gdy na prostych nogach rekami dotykalem stóp łapał mnie bol dokladnie w tym miejscu, moze nie bol bo wtedy to byl chwilowy skurcz ktory ledwo odczuwalem i bez problemu sie rozciagalem, podczas biegania tez nie bylo problemu
w tym miejscu http://img35.imageshack.us/i/bolq.jpg/
Mialem przerwe w bieganiu z 2-3miesiace i podczas zwyklej gry w kosza nagle mnie zaczynal ogromny bol lapac w tym miejscu, teraz juz gdy sie pochylam by sie rozciagnac na prostych nogach jest niemozliwe gdyz nie dociagne rok z powodu bolu, powierzchnia tego sie powiekszyla, teraz niby moge podbiegiwac jesli nie bede draznil nogi pochylajac sie;o Nie moge nawet siedzac prosty wyprostowac nog aby cialo mialo 90 stopni:P
Bylem dzis w poradni ortopedycznej, powiedzial ze to zwykly bol miesnia i po prostu trzeba oszczedzac ze 3 miesiace, jakies cieple kapiele itd, jakos nie przekonujaco to mowil.
Moze ma znaczenie fakt ze tez mialem skrecona stope w tej nodze? Bo w drugiej nodze bol nie wystepuje.
Ma ktos jakiś pomysl co to moze być?[/img]
Rok temu gdy zaczynałem biegac to podczas rozciagania, a dokladnie przy pochylaniu gdy na prostych nogach rekami dotykalem stóp łapał mnie bol dokladnie w tym miejscu, moze nie bol bo wtedy to byl chwilowy skurcz ktory ledwo odczuwalem i bez problemu sie rozciagalem, podczas biegania tez nie bylo problemu
w tym miejscu http://img35.imageshack.us/i/bolq.jpg/
Mialem przerwe w bieganiu z 2-3miesiace i podczas zwyklej gry w kosza nagle mnie zaczynal ogromny bol lapac w tym miejscu, teraz juz gdy sie pochylam by sie rozciagnac na prostych nogach jest niemozliwe gdyz nie dociagne rok z powodu bolu, powierzchnia tego sie powiekszyla, teraz niby moge podbiegiwac jesli nie bede draznil nogi pochylajac sie;o Nie moge nawet siedzac prosty wyprostowac nog aby cialo mialo 90 stopni:P
Bylem dzis w poradni ortopedycznej, powiedzial ze to zwykly bol miesnia i po prostu trzeba oszczedzac ze 3 miesiace, jakies cieple kapiele itd, jakos nie przekonujaco to mowil.
Moze ma znaczenie fakt ze tez mialem skrecona stope w tej nodze? Bo w drugiej nodze bol nie wystepuje.
Ma ktos jakiś pomysl co to moze być?[/img]