Strona 1 z 1

[kontuzja więzadła] poradździe co robić?

: 22 wrz 2009, 08:38
autor: lorak75
Cześć
mam prośbę - poradźcie co robić?

Na 3 tyg. przed maratonem Warszawskim na 30-tym km. na treningu odnowiła się po dwóch latach kontuzja więzadła. Nie biegam zupełnie od tego momentu i przyjmuję leki przeciwzapalne, oraz Arthryl (czyli glukozamina w postaci zastrzyków w dupala - zapisana przez ortopedę). Kolano podczas chodzenie nie boli w ogóle.

Z Warszawy oczywiście zrezygnowałem, ale kusi mnie Maraton w Miłosnej (24 października - czyli 6 tyg. po kontuzji).

Jako, że byłby to mój debiut na tym dystansie nie nastawiam się na żaden wynik i przybiegnięcie po 5 godz. i 30 min też by mnie satysfakcjonowało.

Jak myślicie - mogę wystartować? Czy jest spore ryzyko, że kontuzja się odnowi na trasie?

Po prostu jak nie pobiegnę, to następny bieg dopiero na wiosnę :(

Aha - i czy nadrobię tych kilka tygodni bez biegu (ale z regularną siłownią)?

: 22 wrz 2009, 09:03
autor: smoku88
Które dokładnie jest to wiezadło w ty kolanie ?

: 22 wrz 2009, 09:53
autor: lorak75
Jest to więzadło po zewnętrznej stronie lewego kolana (nie wiem jak się nazywa).

Kontuzji uległo 9 lat temu podczas upadku i dwa lata temu odezwało się znów podczas pieszego maratonu. Potem (również 2 lata temu) zacząłem swoją biegową przygodę i więzadło było zdrowe - chyba nawet się wzmocniło, bo piesze maratony jak i półmaratony juz nie były mu straszne.


Dopiero teraz, po zwiększeniu kilometrażu przed maratonem i wykonaniu nieprawidłowego ruchu przy rozciąganiu - kontuzja odnowiła się.

: 22 wrz 2009, 11:03
autor: gram
Nie jestem specjalista ale czy ono po zewnętrznej czy po wewnętrznej jednakowe paskudztwo.Po prostu wiezadło się naciaga.Lekarz dosadnie to określił"Jak zużyta gumka od majtek".Ja mam kłopot z przysrodkowym i własnie dochodzę do siebie po czyms takim.Tylko jak mi się to stało nie byłam taka madra jak dzisiaj i pozwoliłam wsadzić się w gips.
Mogę Ci poradzić tyle:Idź do tego doktora i poproś o zapisanie ortezy z dużym Limitem, NFZ bo ta o której myślę kosztuje 650 zł.Musisz miec stabilizacje kolana po tej zewnetrznej stronie.ta orteze prawie nic nie waży i mozna w niej swobodnie biegać.
Można też zastosować kinesiotapping ale tego niestety nie refundują.Jednak na Twoim miejscu spróbowałabym.Metr taśmy kosztuje około 50 zł i chyba wystarczy na dwa razy.Jedno założenie taśmy przez kinesioterapeutę 25 złotych .Taśmę zmienia się co dwa trzy dni.Nie mam za dużo pieniędzy ale gdybym miała w perspektywie nie startowanie w maratonie .A czy się odnowi ,czy nie to jest loteria i żaden doktor Ci tego nie powie.Dlatego Taka orteza jest konieczna przy pewnych ruchach twjego kolana.Ja na przykład miałam ten nieluksus,ze zrobiło mi się to podczas snu.