Bol nad lydka
: 19 wrz 2009, 14:03
Witam!
Od 3 tygodni odczuwam bol w okolicach wiezadel/nad lydka w nodze. Jest lekka opuchlizna (minimalna). Zaczelo to sie po stosunkowo ciezki treningu, wiec podejrzewam przeciazeniowa sprawe. Bylem u lekarza, zapisal mi traumeel's. Minely dwa tygodnie jest zauwazalna poprawa (nadal jednak czuc lekki bol przy dluzszym chodzeniu albo przy kucaniu)... nie wiem co to do konca jest i czy mozna zaczac lekkie przebiezki. Czy ktos kiedys spotkal sie wlasnie z podobnym bolem w okolicach wiazadel w nodze, z lekka, praktycznie minimalna opuchlizna. Kontuzja uniemozliwia bieganie i powoduje lekki przykurcz nogi. Znacie jakiegos dobrego lekarza, ktory znalby sie na tego typu kontuzjach w Poznaniu?
Za wszelkie odpowiedzi/rady wielkie dzieki!
Od 3 tygodni odczuwam bol w okolicach wiezadel/nad lydka w nodze. Jest lekka opuchlizna (minimalna). Zaczelo to sie po stosunkowo ciezki treningu, wiec podejrzewam przeciazeniowa sprawe. Bylem u lekarza, zapisal mi traumeel's. Minely dwa tygodnie jest zauwazalna poprawa (nadal jednak czuc lekki bol przy dluzszym chodzeniu albo przy kucaniu)... nie wiem co to do konca jest i czy mozna zaczac lekkie przebiezki. Czy ktos kiedys spotkal sie wlasnie z podobnym bolem w okolicach wiazadel w nodze, z lekka, praktycznie minimalna opuchlizna. Kontuzja uniemozliwia bieganie i powoduje lekki przykurcz nogi. Znacie jakiegos dobrego lekarza, ktory znalby sie na tego typu kontuzjach w Poznaniu?
Za wszelkie odpowiedzi/rady wielkie dzieki!