Forum Bieganie.pl

Witam

Potrzebuje pomocy w ułożeniu diety i doborze suplementów.

To rozpiska jak podczas przerwy w treningu wyglądały moje posiłki, dalej w temacie rozpisałem dietę którą ułożyłem sobie sam, trzymam się jej od 2 tygodni, nie wiem tylko czy jest dobra, zależy mi na szybkim spaleniu tkanki tłuszczowej, mam przeznaczone 400zł miesięcznie na suplementy, dowiedziałem się że ewentualnie na zabezpieczenie mięśni mogę kupić BCAA i pić białko przed treningiem, dodatkowo omega3 w kapsułkach oraz magnez, potas po treningu:


Stara dieta----------------------------------

10:00 1 posiłek: drożdżówka z serem/pączek + jogurt truskawkowy + ciastka

12:00 2 posiłek: 3 kromki chleba z masłem i pasztetem/pastellą

15:00 3 posiłek: 3 kromki chleba z masłem i pasztetem/pastellą

20:00 4 posiłek: Omlet z 5 jaj (4 białka 1 żółtko, robiony bez oleju na teflonie) z szynką lub serem i

przyprawami + 2 kromki chleba z masłem lub potrawka z kurczaka lub chleb z masłem i wędliną + pasztet

23:00 5 posiłek: jeden z posiłków opisanych wyżej


pracowałem przy komputerze 10/12 godzin dziennie. Po 2 latach moja waga z 97kg wzrosła do 117kg, masa mięśniowa
strasznie spadła.


Nowa dieta----------------------------------

9:00 1 posiłek: pół dużego jogurtu naturalnego z 3 łyżkami płatków owsianych, garścią orzechów nerkowca,
migdałami blanszowanymi, rodzynkami i jednym bananem + szklanka soku pomarańczowego (żeby zróżnicować smak
czasami zamieniam jogurt naturalny na jogurt truskawkowy lub morelowy, nie wiem co mógłbym innego jeść żeby
zróżnicować ten posiłek)

12:00 2 posiłek: 2 kromki chleba (lub innego który w składzie ma 100% maki żytniej, to jedyne na co patrze,
na co powinienem zwracać jeszcze uwagę w składnikach chleba?) z masłem i pastellą/pasztetem (szybko się przygotowuje, idealnie
byłoby znaleźć coś zdrowego czym mógłbym smarować chleb) lub serek wiejski lub puszka tuńczyka w sosie własnym
z kromka chleba i ketchupem (tuńczyk nie więcej niż 2 razy w tygodniu)

15:00 3 posiłek: Omlet z 5 jaj (4 białka 1 żółtko, robiony bez oleju na teflonie) z szynką lub serem i
przyprawami + jedna kromka chleba lub potrawka z kurczaka z ryżem/kaszą gryczaną.

19:00 4 posiłek: serek wiejski lub chleb z pasztetem/pastellą, nie mam pomysłu jak zróżnicować ten
posiłek, czasami zamiast serka wiejskiego jem pół makreli wędzonej.

22:00 5 posiłek: tak samo jak wyżej

Wypijam 2 litry wody dziennie ( czy jest jakaś różnica miedzy wodami za 1,50 a tymi za 40 groszy?
w smaku te tańsze wydają mi się albo słone albo mdłe, to nie tylko moje odczucia, smak to nie problem ale obawiałbym się o zdrowie, jaką wodę najlepiej pić?)

Przede wszystkim w Twojej diecie jest za mało warzyw i owoców. Jeśli dobrze doczytała, to tylko jeden banan. Powinieneś komponowanie każdego posiłku zacząć od tych właśnie składników ( to na pewno spowoduje, że zaoszczędzisz na suplementach, bo to samo można dostarczyć w pokarmie ).

Nie jest też dobrym pomysłem jedzenie codziennie tego samego, bo nie dostarczasz wtedy organizmowi wielu różnorodnych składników. Dobry jadłospis, to taki, który na każdy dzień będzie się różnił.

Oczywiście wspaniałych przepisów można znaleść wiele, ale mam odczucie, że nie masz zamiaru za bardzo gotować. Więc spróbuję Ci zaproponować kilka prostych rzeczy na początek:

- jeśli robisz kanapki, do zawsze dodawaj do nich jakieś warzywko, pomidor, ogórek zielony, kiszony itp.
- kanapki możesz jeść z różnymi twarożkami, z chudą wędliną, ale też na przykład z niskosłodzonym dżemem albo miodem ( najlepiej kilka różnych, a nie przed tydzień z serkiem, a potem przez tydzień z dżemem )
- do wiejskiego serka możesz sobie wkroić na przykład rzodkiewkę albo szczypiorek

- odpuściłabym natomiast pasztet, bo tłusty i ta pastella to chyba też taki miks różności i nie wiadomo co w tym jest, oczywiście nie zabije Cię to, więc jak lubisz to O.K., ale są lepsze rzeczy do kanapek
- myślę też, że picie soków to nienajlepszy pomysł ( domyślam się, że je kupujesz, a nie wyciskasz ), lepiej zjeść pomarańcz i wypić szklankę wody, niż wypić sok pomarańczowy


- jeśli chodzi o obiad, to nie wiem co Ci zaproponować, ale jedzenie w kółko na okrągło omletów i potrawki z kurczaka nie jest O.K.
Jeśli mięso, to lepiej konkretny kawałek czegoś ugotowanego, niż wątpliwego pochodzenia potrawka. Teraz w sezonie to na przykład dobrym pomysłem jest fasolka szparagowa, kalafior, bób. Koniecznie też do każdego obiadu surówka.

- pomyśl też może o innych owocach

Co do wody, to najważaniejsze, że wypijasz te 2 litry. Nikt z nas niestety nie może wiedzieć co wlewają do tych butelek. Obstawiam, że taki sam szit może być i w tych za 40gr i w tych za 1,5zł. Jakbym miała za dużo kasy, to bym kupowałam takie po 5zł za litr, te może są lepsze. Uważam jednak, że najlepsza jest woda oligoceńska, nie dość że za darmo, to mam do niej największe zaufanie. Jednak na pewno żadna woda Cię nie zabije, jeśli dwa lata przeżyłeś jedząc pączki na śniadanie

Chleb najlepszy to jest taki wiejski pieczony na zakwasie.

Co do suplementów się nie wypowiadam, bo uważam, że ich branie bez żadnego powodu nie jest dobrym pomysłem. Twoim mięśnią bez BCAA nic się nie stanie. Jeśli zaś zależy Ci na rozsądnym uzupełnianiu składników mineralnych to zrób badania i sprawdź czego Ci brakuje w organizmie. Wtedy będziesz wiedział czy magnez jest Ci na przykład potrzbeny czy nie. A może coś zupełnie innego. A może nic i 400zł będziesz mógł przeznaczyć na dobrą wędlinę, którą zastąpisz pasztet

Piotrek255 : Zamiast marnować czas na tworzenie pseudodiety i pytanie o cudowne środki na odchudzanie lepiej zacznij się ruszać.
Tego czegoś co stworzyłeś nawet nie warto komentować....

trinity: dzięki za info, gotować lubię, potrawkę robiłem z papryki, pieczarek, cebuli i piersi kurczaka. Znalazłem kilka fajnych przepisów które wypróbuje w przyszłym tygodniu.

Do kanapek będę kupował dobre wędliny i warzywa, fajny pomysł z wrzucaniem warzyw do serka wiejskiego, nie pomyślałem o tym:)

dzięki jeszcze raz za pomoc


maneater1: rozpiska którą napisałem była bardziej rozpiską jakiej klasy posiłki jadłem codziennie, nie pamiętam swojej diety z przed roku bo była zbyt nieregularna, w obecnej diecie nie mam rozpisanego jadłospisu na każdy dzień osobno, a ten który napisałem jest raczej do oceny czy idę w dobrym kierunku. Ruszałem się przez 4 lata 6 dni w tygodniu, i teraz wreszcie znowu zacząłem się ruszać, jeśli nie chcesz pomóc to nie marnuj czasu na tego typu odpowiedzi.

Piotrek255: Rzecz w tym że ty najwyraźniej nie masz zielonego pojęcia o odżywianiu i diecie. Trudno więc w takim wypadku podejmować merytoryczną dyskusję. Proponuję abyś najpierw poczytał cokolwiek o odżywianiu a dopiero potem brał się za układanie własnej diety, a najlepiej skorzystaj z jakiegoś gotowca ale nie takiego z kolorowego czasopisma tylko np. z normalnej książki o żywieniu jakich pełno w bibliotekach . Nie chcę tutaj ponownie wskazywać tego co już było podnoszone wcześniej a więc np. totalny brak owoców i warzyw ( słyszałeś kiedyś o czymś takim jak piramida zdrowego żywienia ? ) , monotonia diety czy tak kuriozalny pomysł jak codzienne zajadanie się orzechami nerkowca,migdałami, rodzynkami itd bo nie ma sensu drobiazgowa krytyka czegoś co jako całość jest do niczego...

zamiast się rozpisywać tylko po ty żeby wygarnąć innym na bazie jednego posta jak bardzo są beznadziejni w danym temacie(nie każdy na forum o bieganiu jest po dietetyce, a ja mimo mylących określeń "nowa dieta" w pierwszym poście swoje przeczytałem), mogłeś polecić jakąś dobrą książkę.

Piotrek255 : Nie traktuj tego osobiście ale naprawdę wygląda na to że , delikatnie to ujmując, niewiele wiesz o podstawach zdrowego odżywiania itp . Trudno jest więc o tym dyskutować. A na wprowadzenie do tematu po prostu brak tu miejsca bo temat jest ( jak zresztą wiele innych ) dosyć obszerny. W związku z tym moja sugestia abyś znalazł jakiegoś gotowca. Jeżeli potrzebujesz namiaru na jakąś literaturę to myślę że w większości książek zawierających w tytule słowa : dietetyka, żywienie itp a wydanych przez jakieś normalne wydawnictwo znajdziesz wszystkie potrzebne informacje....

Piotrek nie ma cudownej diety, ktora sprawdzilaby sie w kazdym przypadku. Ludzie sa rozni. Moze jakis sprytny dietetyk pomoze Ci ulozyc plan zywieniowy przy Twoim poziomie aktywnosci. Na razie popatrz na:

http://super-sylwetka.pl/dziesiec_przyk ... owych.html

tequila: dzięki za linka, napisali tam wszystko to o czym już kiedyś słyszałem, trudno było mi wcześniej się stosować do tych zasad, ale teraz jak już postanowiłem biegać, będę codziennie rano dostarczał do domu zapas warzyw i wędlin ze sklepu.

PS: testowałem wczoraj buty Asics GT 2140 które zamówiłem na początku tygodnia, biega się w nich bardzo miękko, o to mi chodziło, w poprzednich butach po 5 minutach miałem obolałe nogi.

Jedyny problem jest taki, że są ciasne po środku długości stopy, ten rejon stopy aż wypycha siateczkowy materiał buta na bok (prawa stopa wypycha materiał w lewo), czy tak powinno być? Długość buta jest jak najbardziej ok, mam pól centymetrowy zapas przy czubku buta.


maneater1: gdybym wiedział jak ułożyć sobie dobrą dietę lub znał dobrego dietetyka to nie zakładałbym tego tematu, w linku który podał mi tequila jest to o co mi chodziło, podstawowe, bardzo pomocne informacje i dodatkowo przykładowa rozpiska na jeden dzień, z wymienionymi produktami które dobrze spożyć na dany posiłek, w danym dniu, i tak samo tam, jak i w moim pierwszym poscie chodzi o przykładowy jadłospis, a nie taki którego trzeba trzymać się codziennie. Nie traktuje tego osobiście ale tacy ludzie jak ty powinni się opanować, jak denerwują cię tego typu tematy to napisz do moderatorów żeby zamienili to forum na takie, gdzie ludzie po studiach dietetycznych lub siedzący głęboko w temacie będą mogli wymieniać się poglądami i nowinkami, a każdy temat taki jak mój będzie automatycznie zamykany i usuwany. To pewnie by ci odpowiadało, na szczęście nie każdy jest tak pomocny jak ty.

Piotrek255: No właśnie, bierzesz się za coś o czym nie masz pojęcia i się dziwisz że ktoś ci mówi że to co stworzyłeś jest bez sensu.
Co do linka który dostałeś wcześniej to ten temat już wcześniej był na tapecie. Jest to niewątpliwie jakaś dieta ale czy odpowiednia dla kogoś kto chce szybko schudnąć ? Skoro nie potrzebujesz rad to wypada tylko życzyć Ci powodzenia w szybkim odchudzaniu się przy zastosowaniu odżywek energetycznych.....

maneater1 pisze:Skoro nie potrzebujesz rad to wypada tylko życzyć Ci powodzenia w szybkim odchudzaniu się przy zastosowaniu odżywek energetycznych.....

Jakich rad? Twoich? Dałeś mu do zrozumienia najpierw, żeby zaczął się ruszać i odpuścił diety bo jeg propozycja jest beznadziejna i nie warto jej komentować ( jeśli Ci szkoda czasu na komentowanie, to lepiej byłoby, żebyś odpuścił w ogóle pisanie nic nie wnosząnych postów i tym samym zaoszczędził czas innych ).
Potem mu powiedziałeś, żeby sięgnął po jakąś książkę ze słowem dietetyka w tytule, jakiego normalnego wydawnictwa. Rada z górnej półki. Aż normalnie sama chciałam skorzystać.
Cała reszta tego co napisałeś jest jeszcze bardziej bezsensowna i na pewno post Piotra jest bardziej wart skomentowania niż to, co Ty tu piszesz.
Osób do merytorycznych dyskusji na poziomie o dietetyce poszukaj w wątkach, gdzie toczą się odwieczne spory o wyższość marchewek nad schabowym, lub mleka na maślanką.
To jest wątek, w którym ktoś pyta o to jak poprawić swoje nawyki żywieniowe i chce o tym pogadać. Nie chce Ci się gadać o tym, nie masz obowiązku z tym wątku zabierać głosu.

Wybacz mu @maneater1 taki już jest he he :D

Między 15 a 19-20 coś bym zjadł na twoim miejscu.

Trinity : Zanim zaczniesz komentować czyjeś posty najpierw przeczytaj je ze zrozumieniem żeby się nie ośmieszać. Napisałem żeby przestał marnować czas na tworzenie pseudodiety a nie żeby sobie odpuścił dietę. Jeżeli nie widzisz w tym różnicy no to sorry, ale to tylko twój problem.To co stworzył piotrek255 ma błędy w bardzo wielu miejscach, nie tylko w tych wskazanych przez ciebie, co świadczy o tym że nie ma on pojęcia nawet o podstawach zdrowego żywienia. Jeżeli uważasz że jesteś w stanie wyjaśnić Piotrkowi255 wszystko co powinien wiedzieć o zdrowym odżywianiu ( tak aby sam sobie ułożył dietę dzięki której szybko schudnie ) za pomocą kilku postów na forum, no to cóż, do dzieła....


Podsumowując dotychczasowe posty w tym wątku :
1. Czytamy ze zrozumieniem ( Trinity )
2. Nie podsyłamy osobie chcącej szybko się odchudzić linku do przykładowej diety w której zalecane jest spożywanie odżywek energetycznych ( Tequila )
3.Nie denerwujemy się krytycznymi uwagami, nie oczekujemy gotowych recept, staramy się zdobywać chociaż część wiedzy samodzielnie... ( Piotrek255 )
4. Nie wyskakujemy jak Filip z konopii , nie staramy się na siłę błysnąć poprzez dawanie mało wartościowych rad ( OlekB )

...
5. pouczamy się wszyscy nawzajem. to jest takie sexy...
6. nie udzielamy porad w dziale 'dieta i suplementacja', posiadając ksywkę sugerującą jedzenie ludzkiego mięsa
7. mamy RACJĘ. każdy z osobna i wszyscy razem. to zawsze dobry punkt wyjścia do dyskusji.
...

8. Nie szmuglujemy melanżu do innych działów