Strona 1 z 1

Upał podczas biegu - czy się nie zarżnąłem?

: 29 cze 2009, 15:38
autor: lorak75
Cześć
Podczas ostatniego łykendu biegłem na zawodach na dystansie 10km.
Potworny upał sprawił, że część zawodników poddała się i zeszła z trasy nie dobiegając do linii mety. Sporo też doszło "na piechotę".

Mi udało się bieg dokończyć ale przyznam, że na mecie byłem tak "zryty", że wysiłek jaki pokonałem był znacznie większy niż podczas półmaratonów.

Z jednej strony - nie poddałem się, ale teraz tak se myślę - czy nie dobijam w ten sposób organizmu?

Czy przy założeniu, że mam zdrowe serce nie marnuję zdrowia?

: 29 cze 2009, 16:46
autor: OlekB
Owszem dobijasz, ale zapomniałeś ze organizm umie się regenerować. Odżywiaj, nawadniaj, suplementuj się jeżeli taka jest potrzeba w odpowiedni sposób a nic się nie powinno dziać. Jak dobijesz nie będziesz już wtedy pisał na forum tylko u aniołków ;)

pozdro

: 29 cze 2009, 19:24
autor: lorak75
No a tak w ogólnożyciowym rozrachunku? Czy na starość nie odpokutuję takich biegów na 95% HRmax?

Czy ludzie uprawiający jogging będą cieszyć się dłużej zdrowiem niż ludzie trenujący pod zawody?

: 29 cze 2009, 20:55
autor: OlekB
Nie ma reguły, siebie trzeba słuchać...

: 03 lip 2009, 15:20
autor: gram
"Nie ma reguły, siebie trzeba słuchać.."
Olek może o tym wiesz a może nie ale właśnie napisałeś coś bardzo ,bardzo prawdziwego.Jestem w stanie oprawić w ramki!

: 03 lip 2009, 15:55
autor: Nagor
Na starość to odpukutjesz jesli bedziesz siedzial a tylku i nic nie robil ; ) Nawet najwiekszy wysilek, jesli jest wspierany odpowiednia regeneracja, nie wyrzadzi Ci krzywdy - wrecz przeciwnie. Napijesz sie, odpoczniesz i za 3-4 dni po takiej dyszce bedziesz jak nowo narodzony.