Ból kolan - nietypowy przypadek
: 20 cze 2009, 13:07
Witam wszystkich 
Niestety nie znalazłem tematu, w którym znalazłbym pomoc dla mojego problemu, dlatego założyłem nowy.
Mam dość nietypowy problem, otóż od roku bolą mnie kolana, przez co mam problemy z uprawianiem sportu
Opowiem teraz całą historie...
Trenowałem parę lat Taekwon-do i pływanie (bardziej rekreacyjne, ale regularnie chodziłem na basen). W czerwcu 2007 zacząłem intensywnie jeździć na rowerze (głównie MTB). W lutym 2008 dorzuciłem do tego jeszcze bieganie po asfalcie (3x w tygodniu po ok. 4km). Dodam, że w tym samym czasie dorabiałem sobie w warsztacie samochodowym (praca non stop na stojąco). W kwietniu 2008 pojawił się u mnie ból kolan. Do tej pory nie zniknął i chyba nie ma zamiaru bo z czasem boli coraz bardziej.
Pomyślałem sobie, że kolanka przeciążyłem tym bieganiem, dlatego na jakiś czas dam sobie spokój z każdym sportem, żeby się zregenerowały i odpoczęły. Czekałem 2 miesiące jednak ból nie minął, zacząłem myśleć o wizycie u lekarza
I tak do tej pory chodzę sobie regularnie do lekarzy, znają mnie już chyba w całym mieście
Kolana bolą zawsze, czy stoję, czy leżę, czy chodzę, czy siedzę - nie ma znaczenia, bolą zawsze.
Najbardziej bolą rano po spaniu, jakby były zesztywniałe.
Odczuwam też szybsze męczenie mięśni nóg oraz zwiększenie bólu podczas wysiłku (np. jazdy na rowerze). Mięśnie wydają się dużo słabsze (wbiegnę po schodach na 1 piętro i już mnie pieką wraz z kolanami). Brałem glukozaminę przez miesiąc - nic nie pomogło.
Obecnie odstawiłem wszystkie sporty na bok, chodzę tylko na basen i pływam kraulem - żabką nie daje rady ze względu na nasilający się ból.
Dodam, że odczuwam również bóle krzyża.
Dodam, że jestem z Radomia, mam obecnie 21 lat, 185cm wzrostu i 78kg wagi Wink
A teraz lista lekarzy oraz ich diagnozy:
Radom:
- ortopeda nr1 - ból spowodowany wzrostem, przepisał Olfen i kazał czekać
- ortopeda nr2 - na dzień dobry dostałem zastrzyki przeciwzapalne (efektów żadnych), na drugiej wizycie kazał mi iść na rehabilitacje. Rehabilitacja nic nie dala, dosłownie 0 korzyści
- neurolog - pacjent zdrowy
- reumatolog - pacjent zdrowy
- bioenergoterapeuta :D - mam pić wapń
W Radomiu nikt mi nie pomógł, zacząłem więc jeździć do stolicy
Warszawa:
- ortopeda nr1 - rożne napięcie mięśni czworogłowego i dwugłowego, nakazał rehabilitację.
- ortopeda nr2 - wszystko jest książkowe, doczepił się RTG stawu krzyżowo biodrowego, wysłał do znajomego reumatologa i na do widzenia dał mi zastrzyki przeciwzapalne - 0 reakcji.
- reumatolog - żadnych pomysłów odnośnie diagnozy, wszystko niby jest OK, zostałem wysłany do znajomego neurologa
- neurolog - badania przeszedłem wzorowo, nic nie zaobserwowano
A oto badania, które wykonałem oraz z którymi po tych lekarzach jeździłem:
RTG kolan - obrazek jak z książki
nie ma się do czego doczepić
RTG stawu krzyżowo biodrowego - OK
no i reszta:
http://img22.imageshack.us/img22/7262/kolana0001.jpg
http://img218.imageshack.us/img218/9599/kolana0002.jpg
http://img23.imageshack.us/img23/8835/kolana0003.jpg
http://img9.imageshack.us/img9/836/kolana0004.jpg
http://img410.imageshack.us/img410/782/kolana0005.jpg
http://img186.imageshack.us/img186/952/kolana0006.jpg
http://img152.imageshack.us/img152/146/kolana0007.jpg
http://img148.imageshack.us/img148/55/kolana0008.jpg
http://img136.imageshack.us/img136/6846/kolana0009.jpg
http://img218.imageshack.us/img218/4571/kolana0010.jpg
http://img9.imageshack.us/img9/3959/kolana0011.jpg
http://img23.imageshack.us/img23/9606/kolana0012.jpg
http://img9.imageshack.us/img9/7331/kolana0013.jpg
http://img21.imageshack.us/img21/3611/carolina0001t.jpg
Pomyślałem, że aby zniwelować różnicę miedzy siłą napięć mięśni trzeba pójść na masaże (ok 15 wizyt i żadnej poprawy).
Dodam, że w ciągu tego roku były 2 momenty kiedy kolana mnie nie bolały:
- po pierwszej wizycie w salonie masażu
- pewnego dnia wybrałem się na weekend do Torunia. Gdy obudziłem się rano, nie czułem bólu , ale poszedłem zwiedzać rynek i ból do mnie wrócił
Poszedłem też do kręgarza, który nastawił mi kręgosłup (bolał w okolicach krzyża) - mówił, że był w opłakanym stanie, ból pleców minął, ale kolana jak bolały tak bolą.
Wczoraj skończyłem 10cio dniową rehabilitację, na której miałem takie zabiegi:
* ćw. czynne
* ćw. czynne z oporem
* ćw. propriocepcji
* ćw. stretching
* mobilizacja stawów
* mobilizacja tkanek miękkich
* taping
Od wczoraj mam taśmy na nogach, ale zarówno po rehabilitacji jak i z taśmami nie czuje żadnej ulgi, oprócz tego że kolana mniej bolą podczas obciążenia.
W przyszłym tygodniu postaram się zrobić rezonans - może z niego się czegoś dowiem...
Spotkał się już ktoś z Was z takim przypadkiem? Przepraszam, że aż tak się rozpisałem :P i z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc, gdyż zależy mi na tym bardzo - chcę w końcu wrócić do sportu!!
Jak coś sobie jeszcze przypomnę co jeszcze majstrowałem z tymi kolanami to dopiszę

Niestety nie znalazłem tematu, w którym znalazłbym pomoc dla mojego problemu, dlatego założyłem nowy.
Mam dość nietypowy problem, otóż od roku bolą mnie kolana, przez co mam problemy z uprawianiem sportu
Opowiem teraz całą historie...
Trenowałem parę lat Taekwon-do i pływanie (bardziej rekreacyjne, ale regularnie chodziłem na basen). W czerwcu 2007 zacząłem intensywnie jeździć na rowerze (głównie MTB). W lutym 2008 dorzuciłem do tego jeszcze bieganie po asfalcie (3x w tygodniu po ok. 4km). Dodam, że w tym samym czasie dorabiałem sobie w warsztacie samochodowym (praca non stop na stojąco). W kwietniu 2008 pojawił się u mnie ból kolan. Do tej pory nie zniknął i chyba nie ma zamiaru bo z czasem boli coraz bardziej.
Pomyślałem sobie, że kolanka przeciążyłem tym bieganiem, dlatego na jakiś czas dam sobie spokój z każdym sportem, żeby się zregenerowały i odpoczęły. Czekałem 2 miesiące jednak ból nie minął, zacząłem myśleć o wizycie u lekarza

Kolana bolą zawsze, czy stoję, czy leżę, czy chodzę, czy siedzę - nie ma znaczenia, bolą zawsze.
Najbardziej bolą rano po spaniu, jakby były zesztywniałe.
Odczuwam też szybsze męczenie mięśni nóg oraz zwiększenie bólu podczas wysiłku (np. jazdy na rowerze). Mięśnie wydają się dużo słabsze (wbiegnę po schodach na 1 piętro i już mnie pieką wraz z kolanami). Brałem glukozaminę przez miesiąc - nic nie pomogło.
Obecnie odstawiłem wszystkie sporty na bok, chodzę tylko na basen i pływam kraulem - żabką nie daje rady ze względu na nasilający się ból.
Dodam, że odczuwam również bóle krzyża.
Dodam, że jestem z Radomia, mam obecnie 21 lat, 185cm wzrostu i 78kg wagi Wink
A teraz lista lekarzy oraz ich diagnozy:
Radom:
- ortopeda nr1 - ból spowodowany wzrostem, przepisał Olfen i kazał czekać
- ortopeda nr2 - na dzień dobry dostałem zastrzyki przeciwzapalne (efektów żadnych), na drugiej wizycie kazał mi iść na rehabilitacje. Rehabilitacja nic nie dala, dosłownie 0 korzyści
- neurolog - pacjent zdrowy
- reumatolog - pacjent zdrowy
- bioenergoterapeuta :D - mam pić wapń

W Radomiu nikt mi nie pomógł, zacząłem więc jeździć do stolicy

Warszawa:
- ortopeda nr1 - rożne napięcie mięśni czworogłowego i dwugłowego, nakazał rehabilitację.
- ortopeda nr2 - wszystko jest książkowe, doczepił się RTG stawu krzyżowo biodrowego, wysłał do znajomego reumatologa i na do widzenia dał mi zastrzyki przeciwzapalne - 0 reakcji.
- reumatolog - żadnych pomysłów odnośnie diagnozy, wszystko niby jest OK, zostałem wysłany do znajomego neurologa
- neurolog - badania przeszedłem wzorowo, nic nie zaobserwowano
A oto badania, które wykonałem oraz z którymi po tych lekarzach jeździłem:
RTG kolan - obrazek jak z książki

RTG stawu krzyżowo biodrowego - OK
no i reszta:
http://img22.imageshack.us/img22/7262/kolana0001.jpg
http://img218.imageshack.us/img218/9599/kolana0002.jpg
http://img23.imageshack.us/img23/8835/kolana0003.jpg
http://img9.imageshack.us/img9/836/kolana0004.jpg
http://img410.imageshack.us/img410/782/kolana0005.jpg
http://img186.imageshack.us/img186/952/kolana0006.jpg
http://img152.imageshack.us/img152/146/kolana0007.jpg
http://img148.imageshack.us/img148/55/kolana0008.jpg
http://img136.imageshack.us/img136/6846/kolana0009.jpg
http://img218.imageshack.us/img218/4571/kolana0010.jpg
http://img9.imageshack.us/img9/3959/kolana0011.jpg
http://img23.imageshack.us/img23/9606/kolana0012.jpg
http://img9.imageshack.us/img9/7331/kolana0013.jpg
http://img21.imageshack.us/img21/3611/carolina0001t.jpg
Pomyślałem, że aby zniwelować różnicę miedzy siłą napięć mięśni trzeba pójść na masaże (ok 15 wizyt i żadnej poprawy).
Dodam, że w ciągu tego roku były 2 momenty kiedy kolana mnie nie bolały:
- po pierwszej wizycie w salonie masażu
- pewnego dnia wybrałem się na weekend do Torunia. Gdy obudziłem się rano, nie czułem bólu , ale poszedłem zwiedzać rynek i ból do mnie wrócił
Poszedłem też do kręgarza, który nastawił mi kręgosłup (bolał w okolicach krzyża) - mówił, że był w opłakanym stanie, ból pleców minął, ale kolana jak bolały tak bolą.
Wczoraj skończyłem 10cio dniową rehabilitację, na której miałem takie zabiegi:
* ćw. czynne
* ćw. czynne z oporem
* ćw. propriocepcji
* ćw. stretching
* mobilizacja stawów
* mobilizacja tkanek miękkich
* taping
Od wczoraj mam taśmy na nogach, ale zarówno po rehabilitacji jak i z taśmami nie czuje żadnej ulgi, oprócz tego że kolana mniej bolą podczas obciążenia.
W przyszłym tygodniu postaram się zrobić rezonans - może z niego się czegoś dowiem...
Spotkał się już ktoś z Was z takim przypadkiem? Przepraszam, że aż tak się rozpisałem :P i z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc, gdyż zależy mi na tym bardzo - chcę w końcu wrócić do sportu!!
Jak coś sobie jeszcze przypomnę co jeszcze majstrowałem z tymi kolanami to dopiszę
