Strona 1 z 1
pięta
: 06 cze 2009, 21:53
autor: kosplbn
boli mnie pięta już drugi tydzień i to tak, że nie pozwala mi na jakiekolwiek bieganie. Ból jest w okolicy guza piętowego od przyczepu ścięgna piętowego, Rehabilitacja w postaci jonoforezy, laseru i ultra dźwięków nie pomaga. Nerwy mnie targają, że cała zima przepracowana progres na wiosnę był a na jesień szykowałem się na połamanie trójki w maratonie i teraz mój cały misterny plan poszedł w .........

Co mnie teraz robić, czy są jakieś złote rady?? Nadmienię jeszcze, że okłady lodem też nie działają ani żadne stosowane przeze mnie maści

No chyba, że występuje u mnie brak cierpliwości.
Pozdrawiam wszystkich
: 07 cze 2009, 08:18
autor: OlekB
ostrogą piętowa ? entezopatia rozcięgna podeszwowego ?
pozdro
pięta
: 07 cze 2009, 11:51
autor: kosplbn
raczej entezopatia
: 08 cze 2009, 12:56
autor: fla
na dobry początek polecam wymoczyć w wodzie z solą... później wymasować, posmarować czymś na potłuczenia i schować na noc w skarpetę...
: 21 cze 2009, 23:02
autor: LEWAR
Ja tez mam z tym problem...smarowałem wszystkim czym sie dało, doustnie Flamexin 2 opakowania.Jonofereza i lasery. Az mi popaliło łydki od elektrod. Jak nie biegam to ok w miare ale jak pobiegam dłuzej tak owb 30 km to potem stac nie mogę...najgorzej rano.Rozciagam intensywnie...dupa...dalej to samo....tez szukam złotego srodka...jeszcze jest ostrzykiwanie sterydem ale słyszałem że to lepiej w ostateczności bo zwyrodnienia sie robia i potem achilles sie zrywa...