Forum Bieganie.pl

mija już czwarty dzień, a moja średnia spożycia tego podejrzanego suplementu wciąż > 2kg

aż się zastanawiam, co by tu się z nich zrobić jeszcze dało...

anyway, aż sprawdziłem na wiki, skład wygląda bardzo zachęcająco, chyba zwiększę dawkowanie, póki producenci dają dobrą cenę.

zresztą sami zerknijcie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Truskawka

ktoś wie, jak to jest z tym żelazem truskawkowym? dobrze się wchłania w takim towarzystwie witaminowym?

coś jeszcze budzi wasz entuzjazm w tych tabelach?

jakieś przeciwskazania, z uwagi na proces produkcji w dzisiejszym uchemicznionym rolnictwie?

/oblizując się zdrówko!

Jedzenie dużej ilości źle umytych truskawek może prowadzić do sraczki to chyba jedyna wada

Jaja glisty -źle umyte truskawki, pietruszka, koper, jabłka, winogrona, gruszki...
smacznego http://www.youtube.com/watch?v=HOaZCkA8Zvk :D

hmm, zawsze to jakaś imigracja wewnętrzna.
jesteśmy w unii europejskiej, traktat z Schengen przeszedł, nie ma granic, pograniczników, kontroli...nie ma, i nie będzie też mycia truskawek, przynajmniej u mnie.

swoją drogą Żydzi w trzeciej rzeszy mieli lżejsze życie, niż glista w moim przewodzie pokarmowym.

lepiej mieć tasiemca, niż żadnego życia wewnętrznego

[/i]

russian, white russian pisze:mija już czwarty dzień, a moja średnia spożycia tego podejrzanego suplementu wciąż > 2kg

aż się zastanawiam, co by tu się z nich zrobić jeszcze dało...

ja jem nieograniczone ilości bo mam dość dużo własnych jakby co to zapraszam

Kurde a mi fest gniją truskaweczki w ogrodzie, masakra, zbyt mokro i zbyt zimno, obecnie kupuje.

OlekB pisze:Kurde a mi fest gniją truskaweczki w ogrodzie, masakra, zbyt mokro i zbyt zimno, obecnie kupuje.

pryskane nie gniją - ja nie pryskałem i mi gniją ale zawsze te pare wiader dobrych sie znajdzie

u mnie też spożycie wynosi w ostatnim tyg ok 2 kg dziennie, wczoraj 4 kg kupiłem dodatkowo do domu cena zachęcająca 2,90 zł/kg

nie pryskam