Forum Bieganie.pl

Mam pytanie czy ktos zażywał CLA?
Podobno blokuje on wchłanianie tłuszczu z pozywnienia, wspomagając tym samym pracę mięśni, a co za tym idzie ułatwia redukcję wagi i teoretycznie hamuje powstawanie dużej ilości komórek tłuszczowych, tak to ruzumiem bynajmniej.
Czy miał ktos do czynienia z tym kwasem linolowym, i czy faktycznie zauważył jakies zachodzące zmiany w organiźmie?

kwas cis,cis-9,12-oktadekadienowy

Mnie interesuje tylko to:

CLA dobrze wpływa na układ immunologiczny - zwiększa odporność na wirusy, może tłumić reakcje alergiczne.

Jedz wołowinę i pełnotłusty nabiał, Bio CLA to syntetyk.



ps.

hehe

1–2 kapsułki 2–3 razy dziennie po głównych posiłkach, popijając wodą. Aby uzyskać optymalne wyniki należy stosować niskotłuszczową i niskokaloryczną dietę

no taaaaaaa

Ja to łykałem podczas treningu na siłowni czasami, "podobno" powinno budować mięśnie i spalić tłuszcz, ale podobno są też kosmici i potwór z Loch Ness, to jest antyoksydant i tylko jako taki suplement najlepiej jak by był stosowany, poprawia trochę wygląd skóry, raczej nie polecam, w stosunku cena do jakości efektów to klapa (do najtańszych CLA nie należy) efekty widać dopiero po długim czasie stosowania i dość wysokich dawkach (tzn. większych niż zalecane) lepiej wydać kase na inny supel

a najlepiej na kilo gwoździ

Jedynym chyba suplem jakijest godny uwagi to Flameout, omega olimpa i ZMA, reszta to badziew.

ZMA jak najbardziej, szczególnie dla biegaczy, tak samo jest z witaminkami, co do innych suplementów to lepiej sobie dać spokój

OlekB pisze:Jedynym chyba suplem jakijest godny uwagi to Flameout, omega olimpa i ZMA, reszta to badziew.

reszta to badziew? to ze Ty sie uparles na te pare rzeczy to znaczy ze reszta to badziew?

Akurat suplementacja CLA to badziew. Ale rownie wielki jak suplementacja Omega-3. ZMA: gratuluje suplementu Mg+Zn+B6+ magiczne krasnoludki które pompują Ci mięśnie :D

jak sie nie ma diety to pewnie i suplementacja fosforu duzo daje...

A propos badziewa. Sam Pudzianowski ktory jest w koncu reklamowka Olimpu nieoficjalnie mowi ze tego badziewa by nigdy nie wzial do ust i tylko to rozdaje "lokalnym koxom" z sasiedztwa, bo ciagle mu Olimp przysyla tony tych supli do domu...

No tak... no comments, powiem tylko bo nie chcę uświadamiać bo po co, ZMA to cynk, magnez i B6 z wiadomych przyczyn, zjedzone przed snem intensyfikują wydzielanie hormonów dla czego to jest dobre hm... a łyżka na to niemożliwe , omega hm... bo przeciwzapalna, pomaga zrzucić parę kilo, zbija cholesterol, wzmacnia układ immunologiczny, poprawia odpowiedź insulinową itd itp. kupa zalet, jak kto ma dostęp do flameout-a jest dużo lepszy. Jest kilka jeszcze supli wporzo ale po co to komu, np. l-glutamina :D.

pozdro

ZMA wpływa na jakość snu, to jest akurat udowodnione

heh no to klops
w sumie teraz to nie wiem po co te wszystkie cla, l-karnityny i inne pierdoły, które maja pomagac w walce z komórkami tłuszczowymi, a nagle sie okazuje ze to w sumie chyba tylko chodzi o nabijanie kieszeni koncernom farmaceutycznym...
W takim razie idę po tuńczyka, kilo twarogu, i paszę może to pomoże...

OlekB:

spoko :P tylko od kiedy cynk, magnez i B6 sa tylko w tabletkach ZMA? omega-3 to nawet Ci powiem ze jest substancja ktora musisz przyjmowac. Tylko kurcze jak to robie ze nie jem kapsulek i zyje? Chyba w rybach to bylo.. ale co tam

jak to po co glutamina?! glutamina bierze udzial w transporcie metabolitow azotowych, poprawia reakcje immuno (juz nie pamietam tego dokladnie, ale to swieza sprawa), jest bardzo popularnym aminokwasem budulcowym w organizmie.

To wlsnie jest uzasadnienie analogiczne do Twojego, czemu akurat warto brac glx. Ty uparles sie na swoje, to ja sie teraz uparlem na glx.

czemu:

ZMA to chelaty bardzo fajni koledzy, pozwalają wzmocnić i zintensyfikować gospodarkę hormonalną.
Omega- jadłem ryby i jakoś miałem alergię teraz kiedy biorę omegę nie mam znaczy jest silniejsza niż ryby, pomaga tez przy chorobie bardzo.
l-Glutaminę dobre na przeziębienia, zapobiegawczo podczas nie fajnej pogody, albo przy siłowym treningu pomaga anabolicznie.
GLX to placebo hehe

Dla tego o tym trąbie bo to takie praktycznie wytestowane na mnie suple, mam ich trochę więcej ale reszta to takie dodatki do diety jak sobie robiere dukcję.

pozdro

OlekB pisze:czemu:

l-Glutaminę dobre na przeziębienia, zapobiegawczo podczas nie fajnej pogody, albo przy siłowym treningu pomaga anabolicznie.
GLX to placebo hehe

ej ... Ty zazartowales czy nie wiesz ze glx to skrót od glutaminy ?:P bo tak dziwnie zabrzmialo

napisze to ktorys raz na forum: to ze pomoglo nie znaczy ze dziala.

"napisze to ktorys raz na forum: to ze pomoglo nie znaczy ze dziala".

to w takim razie co to znaczy?????

nie chodzi mi o to że wszystkie tak cudownie działają jak napisane jest na opakowaniu, ale np. aminki i bcaa są polecane dla biegaczy w celu regeneracji.

Ja kiedyś byłem zwolennikiem supli ale dotarło do mnie że to w większości gó...no po tym jak zacząłem biegać, a wręcz odstawiłem wszystko przed półmaratonem, i przygotowywałem się bez wspomagaczy, efekt rewelacyjny, jak biegam "na suplach" to czuje delikatny bałagan w organiźmie, niby lepiej, ale bez tego prawie te same efekty

to znaczy to ze zeby stwierdzic ze suplement pomogl trzeba wyrzucic z zycia wszystko inne co moglo pomoc, a potem wziac 100 innych podobnych do nas osob i stwierdzic u nich to samo. jasniej nie potrafie.

-> efekt placebo

Panowie: ja nie twierdze ze suplementy to syf.. duza czesc z nich jest:P ale .. generalnie uwazam ze sa wazne. Tylko tak jakby są one naduzywane i ich moce sa przeceniane w naszych odczuciach i opiniach. Tu nie ma magii. Tu jest czysta biochemia, najgorsze ze najczesciej nie do konca zbadana. Nie dajmy sie zwariowac.