Strona 1 z 1

Dieta i suplementacja a bieganie czy bezsensowne spieranie?

: 11 lut 2009, 00:34
autor: wykastrowany kot
Od czasu do czasu zaglądam do działu Dieta i suplementacja i z zażenowaniem szybko go opuszczam, gdyż najczęściej dyskusje jakie się tam toczą są rodem z portali dla ludzi chcących się odchudzać. Na dodatek ludzie, którzy wydawać by się mogło mają sporą wiedzę na temat odżywiania spierają się o zwykłe i mało ważne sprawy np. liczyć kalorię czy nie :chlip: Zastanawiam się czy właśnie w takim celu powstał ten dział? Wydaje mi się, że wszelkie dyskusje na temat diety i suplementacji powinny się toczyć w oparciu o bieganie i jemu służyć. Proponuję aby takie osoby jak: PKDeath, maneater1 napisali co i jak jeść aby lepiej biegać? Każdy głupi wie, że jak człowiek schudnie to bieganie będzie łatwiejsze a na razie (poza kilkoma tematami) tyle można wynieść z tego działu :jatylko:

: 11 lut 2009, 10:27
autor: PKDeath
A czego sie spodziewasz? :) "Co i jak jesc aby najlepiej biegac" spodziewasz sie przepisu na Magiczny Wywar druida Panoramiksa? Wiekszosc watkow jest g. warte bo nowe watki zakladaja osoby z nowym kontem zadaja pytanie to samo po raz dwudziesty bo nie chce im sie szukac. A ze jeszcze to jest male forum to nikt nie napisze "wypierdalaj do wyszukiwarki" tylko jeszcze z uporem maniaka mu odpisuje.

Swoja droga wcale sie nie dziwie ze nie moga tutaj znalezc skoro wiekszosc tematow jest beznadziejnie nazwanych.

: 11 lut 2009, 11:10
autor: wykastrowany kot
PKDeath pisze:A czego sie spodziewasz? :) "Co i jak jesc aby najlepiej biegac" spodziewasz sie przepisu na Magiczny Wywar druida Panoramiksa? Wiekszosc watkow jest g. warte bo nowe watki zakladaja osoby z nowym kontem zadaja pytanie to samo po raz dwudziesty bo nie chce im sie szukac. A ze jeszcze to jest male forum to nikt nie napisze "wypierdalaj do wyszukiwarki" tylko jeszcze z uporem maniaka mu odpisuje.

Swoja droga wcale sie nie dziwie ze nie moga tutaj znalezc skoro wiekszosc tematow jest beznadziejnie nazwanych.
Z drugą częścią zgadzam się w 100% zastanawiam się gdzie są moderatorzy?!
PKDeath, oczywiście nie chodzi mi o super przepis! Chciałbym poczytać merytoryczne dyskusje w tym kierunku. Według mnie odżywianie to bardzo wazna sfera sportowca. Jest kilka osób, które widać na prawdę znają się na rzeczy, a zamiast radzić ludziom chcącym robić lepsze wyniki w bieganiu zmuszeni sa do radzenia "grubasom". Ja wiem, że to jest również ważne ale czy najważniejsze?

: 11 lut 2009, 12:57
autor: PKDeath
ok :) zmotywowales mnie do pracy... jak znajde godzinke wolna to napisze jakis duzy zestaw linkow i rad jak sobie radzic z ustawianiem diety przy sporcie, jak liczyc wspolczynnik aktywnosci, jakie sa normy zywieniowe itd. tylko potrzeba chwilki na to :)

Re:

: 03 cze 2010, 08:03
autor: rocha
Błąd

Re: Dieta i suplementacja a bieganie czy bezsensowne spieranie?

: 03 cze 2010, 09:53
autor: F@E
Ustawianie diety jest sprawą osobniczą, skomplikowaną i czym więcej chcemy osiągnąć tym bardziej szczegółowo i dokładnie musimy ustawić posiłki, może masz mętlik w głowie i zapodajesz takie topiki ale nie dziwie się tobie, dla normalnego biegacza dieta nie będzie skomplikowana postaram się przytoczyć sposób najprostszy z najprostszych:

1. Jedz co 2-3 godziny zjadając łącznie 6-9 posiłków dziennie

2. Każdy z Twoich posiłków musi zawierać pełne (zawierające wszystkie niezbędne aminokwasy), chude białko

3. Każdy z Twoich posiłków powinien zawierać, choć trochę warzyw lub owoców o niskim IG

4. Węglowodany we wszystkich posiłkach poza posiłkami przed i potreningowym powinny pochodzić głównie z warzyw i owoców o niskim IG.

5. Posiłek przedtreningowy powinien być bogaty w łatwo przyswajalne aminokwasy

6. Posiłek potreningowy powinien zawierać węglowodany proste i łatwo przyswajalne białko w proporcji 2:1

7. Upewnij się że 25-35 procent spożywanych kalorii w Twojej diecie pochodzi z tłuszczy, przy czym 1/3 z tłuszczy nasyconych (zwierzęcych), 1/3 z tłuszczy jednonienasyconych (np. oliwa z oliwek), a 1/3 z tłuszczy wielonienasyconych (olej lniany, rybi itp.)

8. Pij jedynie napoje bezkaloryczne - wodę mineralna niegazowaną, zielona herbatę itp.

9. Z wyjątkiem okresów przed i po treningowych gdzie dopuszczalne są odżywki staraj się zjeść wyłącznie naturalne, jak najmniej przetworzone produktu. Unikaj konserwantów, barwników, słodzików itp.

10. Spożycie większych ilości węglowodanów skupiaj zawsze w okolicy przed i po treningowej, posiłki te powinny zawierać znikomą ilość tłuszczu. We wszystkich innych posiłkach dominować powinny tłuszcze a węglowodany powinny być ograniczone do niewielkiej ilości warzyw lub owoców o niskim IG. Oczywiście jak napisano w punkcie 2. białko jest obowiązkowe w każdym posiłku.

cóż tu dalej mówić i pisać

Re: Dieta i suplementacja a bieganie czy bezsensowne spieranie?

: 03 cze 2010, 10:41
autor: piter82
z suplementów i odżywek, co ze swojego doświadczenia mogę polecić to

witaminy w różnych zestawieniach- wiadomo, zapobieganie niedoborom, lepiej brać i wysikać nadmiar niż mieć niedobór, tak gdzieś przeczytałem
magnez + potas lub magnez z witaminą b6 - skurcze
wapń - w połączeniu czasem z magnezem, - zapobieganie skurczom
koenzym Q10 - poprawa wydolności, wolne rodniki
witamina C, rutinoscorbin - wolne rodniki, odporność, wzmacnianie naczyń
witamina E - wolne rodniki, - czasem łączona z koenzymem Q10
glukozamina - chrząstka stawowa, często łączona z wit C co wzmaga jej działanie
białko - w różnych postaciach czy to serwatka, czy inna odżywka białkowa, zalecane przeważnie po treningu ale też i przed, łączone też z węglowodanami w różnych proporcjach
węglowodany - np vitargo, olimp Carbo, czy też w połączeniu z białkiem

Re: Dieta i suplementacja a bieganie czy bezsensowne spieranie?

: 03 cze 2010, 11:11
autor: russian, white russian
piter, ty z szamania tej całej chemii jeszcze 40 min/dychę nie złamałeś...

ja rozumiem, że przyjemnie się powtarza wierszyki z ulotek supli - ale to jeszcze nie powód, żeby je polecać bogu ducha winnym ludziom.
----------------------------------------

Foe - trzy sprawy:
1. Jedz co 2-3 godziny zjadając łącznie 6-9 posiłków dziennie
niewykonalne w praktyce dla 95% z nas.
(jeśli ktoś ma wątpliwości - proponuję policzyć ile zostaje godzin na sen przy wersji 9 posiłków co 2 godziny)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
4. Węglowodany we wszystkich posiłkach poza posiłkami przed i potreningowym powinny pochodzić głównie z warzyw i owoców o niskim IG.
8. Pij jedynie napoje bezkaloryczne - wodę mineralna niegazowaną, zielona herbatę itp.
dlaczego tak kategorycznie? (pytanie do obu punktów)
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
7. Upewnij się że 25-35 procent spożywanych kalorii w Twojej diecie pochodzi z tłuszczy, przy czym 1/3 z tłuszczy nasyconych (zwierzęcych), 1/3 z tłuszczy jednonienasyconych (np. oliwa z oliwek), a 1/3 z tłuszczy wielonienasyconych (olej lniany, rybi itp.)
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
wg mnie grube przegięcie - zwłaszcza w okresach ciężkiej roboty treningowej. /przy bilansie kalorycznym 5000+ kcal/

flaszka oleju co dzień?
hmm dzięki.

----------------------------------------------------------------------------------------
zdrówko

Re: Dieta i suplementacja a bieganie czy bezsensowne spieranie?

: 03 cze 2010, 11:36
autor: 00jan
piter82 pisze: magnez z witaminą b6 - skurcze
Magnez jest z B6 bo jest łatwiej przyswajalny.
I tylko z tym się zgodze, że to jest potrzebne przy treningu jaki większość z nas prowadzi.

No chyba, że ma się niedomiar potasu, witaminy C ale to inne sprawa.

Re: Dieta i suplementacja a bieganie czy bezsensowne spieranie?

: 03 cze 2010, 12:23
autor: F@E
@russian, white russian - wyskoczyłeś na opis jak dzik na biednego króliczka :bum: a przecież to dopiero "baza" co z tym zrobisz to tylko zależy od ciebie. Jest to schemat opoki wg. mnie najlepszego sposobu na zdrową redukcję, zdrową budowę masy, zdrowy nawyk żywieniowy. Co z tym zrobisz, zwiększysz, zmniejszysz cokolwiek zależy to tylko i wyłącznie od ciebie. Ja jakoś mogę, a nie ma mnie w domu 10h wstając o 4:45, mając pociechę w wieku 1,5 roku; masakrax, marudną i zarazem wymagającą żonkę, i mam czas na jedzenie, bieganie, siedzenie przed kompem, jak sobie zorganizujesz dzień to też zależy od ciebie. :hej:

pozdro

Re: Dieta i suplementacja a bieganie czy bezsensowne spieranie?

: 03 cze 2010, 14:40
autor: russian, white russian
czepiam się, bo mi się podoba :)

poważnie - chciało ci się, ma to w większości sens / na mój dzisiejszy stan wiedzy i praktyki jedzeniowej/, jest jakiś punkt wyjścia - to się czepiam.

i nie wykluczam, że dla samej li tylko zdrowotności to nawet może wyglądać w ten sposób. natomiast jeśli chodzi o optymalizację wyników sportowych, to te /cytowane post wcześniej/ punkty bym zmienił.

zdrówko

Re: Dieta i suplementacja a bieganie czy bezsensowne spieranie?

: 03 cze 2010, 15:06
autor: piter82
russian, white russian pisze:piter, ty z szamania tej całej chemii jeszcze 40 min/dychę nie złamałeś...
no przecież nie biorę wszystkiego naraz, mówię z tego co tam kiedyś brałem, nie że wszystko naraz hehe

Re: Dieta i suplementacja a bieganie czy bezsensowne spieranie?

: 07 cze 2010, 17:14
autor: HealthAndBeauty
Wg mnie bieganie łączy się z suplementami,poniewaz nasz organizm potrzebuje witamin,w szczególności po dużym wysiłku fizycznym. Ale jestem zwolennikiem ich przyswajania w naturalnej postaci.

Re: Dieta i suplementacja a bieganie czy bezsensowne spieranie?

: 18 sie 2010, 16:31
autor: runmord
Intensywnie trenując nie da się osiągnąć odpowiedniej regeneracji organizmu bez suplementacji (to moje zdanie, przez 13 lat trenowałem pływanie potem triathlon) Jedzenie warzyw i owoców nawet kilogramami nie wystarczy. Ja natomiast zastanawiam się jak wesprzec swoją odporność zwłaszcza w momencie zrzucania wagi. Pytałem dietetyczkę i poleciła mi immulinę, podobno szybko się wchłania i poprawia odporność po kilku dniach. Czy ktoś z Was stosował taką suplementację? Przed zakupem wolałbym poznać opinie.

Re: Dieta i suplementacja a bieganie czy bezsensowne spieranie?

: 19 sie 2010, 07:34
autor: F@E
W czasie redukcji przy dużych obciążeniach wolę engystol pić albo strzały robić.

@russian, white russian ad. 1 - bardzo proste do wykonania dla każdego z nas tylko trzeba chcieć i sobie wszystko poustawiać, tę pieśń znam aż za dobrze :D

@russian, white russian ad. 7 - nie flaszkę oleju tylko jak masz 5-6 posiłków to w 1 jako tłuszcze jesz siemię lniane mielone, w drugim rybę, w trzecim łychę oleju z oliwek, w czwartym orzechy, w piątym omegę, w szóstym nasycone i to cała filozofia, więc gdzie tu flaszka ?

@russian, white russian ad. 4,8 - tyczy się ludzi na redukcji, ty natomiast możesz z tego zrezygnować ponieważ masz bardzo wysokie zapotrzebowanie i tym samym możesz sobie pozwolić na praktycznie wszystko, smacznego. Z twojej perspektywy nigdy nie zrozumiesz człowieka z zapotrzebowaniem 1200-1500 kcal.


Spotykam się na co dzień z bardzo zawężonym pojęciem u ektomorfików, często bardzo z uśmiechem na twarzy i dumą mówią ile oni to mogą zjeść i nic nie tyją podświadomie śmiejąc się z tych endo lub mezo, albo ludzi z zaburzeniami szlaków metabolicznych, proponuję im jeszcze pożyć troszeczkę i poczekać na ten moment kiedy coś im też pierd***** i wtedy pogadamy :bum:
jumper pisze:Od czasu do czasu zaglądam do działu Dieta i suplementacja i z zażenowaniem szybko go opuszczam, gdyż najczęściej dyskusje jakie się tam toczą są rodem z portali dla ludzi chcących się odchudzać. Na dodatek ludzie, którzy wydawać by się mogło mają sporą wiedzę na temat odżywiania spierają się o zwykłe i mało ważne sprawy np. liczyć kalorię czy nie :chlip:
Liczenie kalorii stosują zawodowcy aby osiągnąć zenit swojego wytrenowania lub sylwetki, tacy jak np. kulturyści, liczenie kalorii jest kłopotliwe dla amatora natomiast dla zawodowca nie, ponieważ człowiek wprawiony, zajmujący się takim czymś robi to szybko i bez problemu a z czasem tego nie potrzebuje. Liczenie kalorii pomaga w bardziej dokładny sposób podejść do tematu i szybciej osiągnąć sukces, jeżeli komuś doradzam proponuje policzyć sobie zapotrzebowanie i liczyć kalorie przez okres 2-3 a nawet 4 miesięcy, po tym okresie liczenie staje się zbędne ponieważ człowiek wie na oko ile co ma i ile może, jest perfekcjonistą w tym co robi, spojrzy na cokolwiek i wie, ci którzy tego nie doświadczyli nie znają tematu i zawsze będą psioczyć na temat liczenia kalorii.