Strona 1 z 2

Alkohol

: 09 lut 2009, 18:36
autor: Zydek
Czy alkohol wplaywa jakos na nasza forma np mamy juz wypracowana fporme przychodzi jakas imprezka polaczona z alkoholem Wódka lub piwo wplywa to mocno na forme?

[edited by Nagor]

: 09 lut 2009, 18:58
autor: airda
Wszystko pieknie, tylko chyba chodzilo Ci o alkohol?

:niewiem: :echech:

: 09 lut 2009, 19:44
autor: tomasz
Alkohol przyczynia się do wzrostu formy - nie wiedziałeś?

: 10 lut 2009, 20:29
autor: jakub738
Ja zawsze przed dlugimi wybieganiami "nawadniam" sie zlocistym napojem z pianka :taktak: oczywiscie z umiarem,a wyniki sa normalne jak dla mnie.

: 10 lut 2009, 23:03
autor: tomasz
Bardzo mądrze.

: 11 lut 2009, 13:37
autor: m47!
jakub738 pisze:Ja zawsze przed dlugimi wybieganiami "nawadniam" sie zlocistym napojem z pianka :taktak: oczywiscie z umiarem,a wyniki sa normalne jak dla mnie.
A siusiu ci się nie chce ? XD

: 11 lut 2009, 15:15
autor: jakub738
OCZYWISCIE DZIEN PRZED BIEGIEM :hej:

: 11 lut 2009, 17:26
autor: sredniak
piwko po biegu czemu nie, ale wóda to syf!

: 11 lut 2009, 19:40
autor: tomasz
Kolejny mit.
Przecież w piwie i wódce jest ten sam alkohol metylowy. Tyle, że tam w wodzie, a tutaj w zupie żytniej.

W 1l wódki mamy 400ml alkoholu.
W 1l piwa (5%) mamy 50ml alkoholu.

Tak więc wypicie 2 piw, to jak strzelenie sobie piędździesiątki, a jeśli piwa są mocne (10%) to nawet jak setki.

: 11 lut 2009, 19:58
autor: maneater1
Tomasz : Jeżeli już alkohol to tylko etylowy. Metylowy nie najlepiej działa na oczy ;)

: 11 lut 2009, 20:16
autor: m47!
Jak biegasz wieczorami to nie przeszkadza ;)

: 11 lut 2009, 21:33
autor: tomasz
maneater1 pisze:Tomasz : Jeżeli już alkohol to tylko etylowy. Metylowy nie najlepiej działa na oczy ;)
:hahaha: Racja, racja :hej: :taktak:

Kurka, ostatnio coraz więcej pomyłek.
Dwie sesje widocznie dały mi popalić :bum:

Re: Alkohol

: 17 lut 2009, 12:29
autor: svether
Zydek pisze:Czy alkohol wplaywa jakos na nasza forma np mamy juz wypracowana fporme przychodzi jakas imprezka polaczona z alkoholem Wódka lub piwo wplywa to mocno na forme?

[edited by Nagor]
Jeśli ta imprezka przychodzi raz na jakiś czas, a jest się amatorem, to pewnie nie ma znaczącego wpływu. Ale dla przykładu jak ostatnio miałem urlop i wykorzystałem go aby trochę poimprezować, to nie da się ukryć, że odbiło się to zauważalnie na kondycji :ble:

: 17 lut 2009, 19:12
autor: tompoz
Dam wam świerzy przykład z życia zawodowego sportowca w sportach wytryzamłościowych. Mój kolega jest bardzo bliskim kolęga Sylwestra Szmyda polskiego kolarza zawodowego ( obecnie kolarz nr 1 w Polsce ).Sylwek wpoprzednich sezonach jeżdził w grużynie Lampre a teraz wLiqwigasie. O tej porze w trakcie rozpoczecia przygotowac do sezonu w Lampre był zwyczaj nie raz lampki czerowego wina na duz hematopkryt do kolacji. A teraz nie dawno Sylwek wrócił z pierwszego zgrupowania z Lixwigasem i tam jest całkowity zakaz alkocholu nawet lampka wina do kolacji. Mój koleg aopowiadał że Sylwek był tym dosc oburzony, bo uważą że jest zawodowcem i sam więc co ma pić i sam potrafi sie profesionalnie pilnować.

Tompoz

: 25 lut 2009, 02:34
autor: Eaxene
kumpel kiedyś przed startem wytrąbił 3 piwka na słoneczku;) biegał na 200m- w bloki wchodził i się kiwał- bieg wygrał, nabiegał najlepszy wtedy wynik na listach krajowych w swojej kategorii wiekowej (bodajże junior młodszy, czy tam junior). Przy okazji wygrał z kolesiem który miał jechać wtedy do Grosetto na Mistrzostwa świata juniorów. A najlepszy był jego śmiejący się wyraz twarzy przez cały bieg- po prostu biegł i się śmiał :bleble:

Ogólnie to jestem przeciwny piciu przed startem itp, ale ten powyższy przykład sprawia, że nie moge znaleść konkretnych argumentów które by wskazywały na szkodliwość picia przed startem ;)

PS. Znam jeszcze oszczepnika, jeszcze parę lat temu jednego z lepszych seniorów, który między rzutami popijał wóde z piersiówki :lalala: