Strona 1 z 3

Zamiennik Vitargo?

: 29 gru 2008, 00:27
autor: lorak75
Czesc
Czytam właśnie książką Jerzego Skarzyńskiego. Wprost rozpływa się nad działaniem Vitargo. Domyślam się, że nie bez przyczyny był fakt, że firma ta jest sponsorem książki. :echech:

Vitargo jest jednak drogie - czym mógłbym zastąpić w/w suplemet? - obecnie biorę IsoPlus przy dłuższych treningach - czy to mniej więcej to samo?

ps. biegam 4 razy w tygodniu wg planu przygotowującego do półmaratonu.

: 29 gru 2008, 01:29
autor: Arti
Produkt ten spożywa wielu byłych i obecnych olimpijczyków, którzy nie mieli go w ramach sponsoringu. Przy bieganiu 4 razy w tygodniu spokojnie możesz skupić się na izotonikach i zdrowym odżywianiu. Kiedy dojdziesz do 6-7 razy w tyg z pewnością przyda się bardziej profesjonalny suplement ,który pozwoli na uzupełnianie tego co wypocisz a także pozwoli na szybszą regenerację po ciężkich treningach.

: 29 gru 2008, 04:23
autor: tomasz
Kisiel - to jest dokładnie to samo jeśli chodzi o uzupełnianie glikogenu. Skrobia.

: 29 gru 2008, 10:44
autor: tompoz
Po pierwsze Vitargo to nie jest suplemnet tylko nazwa firmy ( Marki 0 produkującej suplemnety dla sportowców. Firma Vitargo produkuje nie tylko izotoniki.

Po drugie jesli koledze chodiz konkretnie o izotoniki to izotonikow jest od zarypania róznych Gatorage,Isostar, Nutrend itd. itd. itd. itd.

Nawet juz firma Heralife zaczeła sprzedawać izotoniki.

Jak Tomasz zauważył że w izotoniku nie ma wielkiej filozofii to tylko odpwoiednia osmowalnośc i węgle.

To izotoniki robi nawet Tesco.

Tompoz

: 29 gru 2008, 10:44
autor: Libero
co do kiślu: taki zwykły "z biedronki" ? :hej:

I na zimno czy ciepło??

I ktos pisal "rozwodniony kisiel" - jest lepszy?? I jak go zrobić (zwykły to potrafię, tak jak i jajecznicę :hej: )

: 29 sty 2009, 21:45
autor: Ryszard N
Przeglądając wątek o Vitargo odnoszę wrażenie że Tomasz jest producentem kisielu. Po za tym Vitargo jest super. Używam po długich wybieganiach Vitargo Electrolyte. Przed maratonem Carbolader.

: 30 sty 2009, 00:11
autor: tomasz
runner57 pisze:Przeglądając wątek o Vitargo odnoszę wrażenie że Tomasz jest producentem kisielu.
Jak Ty odnosisz takie wrażenie, to nic dziwnego, że i Vitargo Cię urzekło i ulegasz kolejnemu wrażeniu. :oczko: :hej:
Widzisz, ja bez Vitrago w sobotę biegałem 5h ciągłego - czułem się rewlelacyjnie.

Powiedz mi tylko jedno, czym się różni ten sam składnik w Carbo i w kisielu?

: 31 sty 2009, 00:24
autor: PKDeath
tym czym cukier w kostkach od cukru we krwi...

--> Chemia żywności

: 31 sty 2009, 01:07
autor: tomasz
Cukier w kostkach to sacharoza, we krwi krąży glukoza.
Carbo to skrobia, kisiel to również skrobia. Mieszasz z wodą - wychodzi na to samo dla organizmu.
Swoją drogą to właśnie dzisiaj rozmawiałem z Dr Borkowskim (biochemia - AWF Wrocław), na jego twarzy gości jedno – uśmiech wobec tych, którzy dają się nabrać na kolorowe opakowania prostych produktów. Ten temat dokładnie z nim przedyskutowałem i jego wnioski są dokładnie takie jak moje.

: 31 sty 2009, 13:35
autor: PKDeath
ehhh sprowokowales...

Jaka skrobia? ziemniaczana, kukurydziana, pszenna, zytnia, przenzytnia, czy moze kukurydziana woskowa? Poddana sieciowaniu czy nie? Poddawana dekstyrnizacji, bieleniu, utlenianiu, estryfikacji, eteryfikacji, sieciowana fosforanem sodu, chloranem fosforu? A skrobia byla przed sieciowaniem poddana acetylowaniu, hydroksyprolpylenowaniu, a moze byl to monofosforan? Bo kazda opcja stanowi zupelnie inne wlasciwosci produktu koncowego. Inna lepkosc, wodochlonnosc, wlasciwosci teksturujace inne, bla bla blaaa

Z całym szacunkiem do AWF-u... nikt ich nie pyta o zywienie.

Jak wrzucam na koniec slowo kluczowe, to po to zebys rzucil okiem, a nie slepo pisal to samo... Skrobia nie jest rowna skrobii. Dlatego celowo napisalem ze jedno sie ma drugiego jak cukier kupny a cukier we krwi. Bo "skrobia" to rownie ogolne pojecie jak "cukier"

: 31 sty 2009, 23:22
autor: tomasz
Wychodzisz z założenia, że Dr Borkowskigo nie ma pojęcia o tym co Ty?
Słuchaj - dla mnie to jest czysta naiwność i wiara w suple.

: 01 lut 2009, 00:02
autor: PKDeath
a dla mnie ignorowanie faktow.

Od kiedy biochemicy zajmuja sie zywnoscia? ;> lol...

: 01 lut 2009, 20:08
autor: tomasz
Przecież go nie znasz tego człowieka i nie wiesz czym się zajmuje, jakie ma kompetencje – dlaczego uważasz, że jest ignorantem - bo ma inne zdanie niż?

Czy w świetle tego:
PKDeath pisze:Jaka skrobia? ziemniaczana, kukurydziana, pszenna, zytnia, przenzytnia, czy moze kukurydziana woskowa? Poddana sieciowaniu czy nie? Poddawana dekstyrnizacji, bieleniu, utlenianiu, estryfikacji, eteryfikacji, sieciowana fosforanem sodu, chloranem fosforu? A skrobia byla przed sieciowaniem poddana acetylowaniu, hydroksyprolpylenowaniu, a moze byl to monofosforan? Bo kazda opcja stanowi zupelnie inne wlasciwosci produktu koncowego. Inna lepkosc, wodochlonnosc, wlasciwosci teksturujace inne, bla bla blaaa
Jesteś w stanie dowieść, że Carbo jest lepsze od kisielu?

W którymś numerze Biegania przedstawione były badania na ten temat – czysto praktyczne, empirycznie zweryfikowane. Okazało się, że kisiel jest tylko trochę mniej skuteczny, od jakiegoś żelu czy carbo – nie pamiętam już. Jednakże biorąc pod uwagę cenę, to wypadł zdecydowanie najlepiej.
Tylko nie każ mi szukać tej gazety, szczerze mi się nie chce. :nienie:

: 01 lut 2009, 22:09
autor: PKDeath
Nie uwazam ze jest ignorantem. Po prostu nie widze sensu w powolywaniu sie na opinie ginekologa w przypadku zapalenia spojówek, mimo ze chociaż może je spowodować ta sama bakteria co i rzeżączkę Neisseria jakas tam:P

Nie potrafie dowiesc ze kisiel jest lepszy od carbo bo nie mam ku temu mozliwosci. Na skladzie kisielu mam napisane "skrobia" na etykiecie vitargo mam napisane "skrobia" (ew. starch). Jak Ci napisalem, jedno drugiemu nie musi byc rowne. Zeby poznac proces technologiczny powstawania jednego i drugiego produktu musialbym pracowac w firmie jednej i drugiej dość wysoko, a i tak nie moglbym o tym mowic.

Sluchaj bardzo mozliwe ze w Vitargo pompuja "gorsza" skrobie niz w kisielu. Nie wiem tego. Moge tylko sie domyslac ze skrobia w kisielu jest przede wszystkim srodkiem żelotwórczym, a w Vitargo jest składnikiem odżywczym. Dlatego producent kisielu będzie przetwarzał skrobie po to zeby robila mu ladniejsza konsystencje, a producent Vitargo bedzie chcial zeby ludzkie amylazy jak najlepiej sobie radzily z ta skrobia.

Dlatego mnie burzą Twoje wypowiedzi w stylu:
Kisiel - to jest dokładnie to samo jeśli chodzi o uzupełnianie glikogenu. Skrobia.
bo mowisz jakbys zjadl wszystkie rozumy, a jak Ci udowodnilem nie masz praktycznie mozliwosci posiadania dokladnej wiedzy w tej materii.

Co do badań... nie chce żebyś ich szukał :P Nie upieram sie przy vitargo. Mnie osobiscie szkoda kasy na takie rzeczy. Mleko, platki i duzo musli i mam rownie dobry dla siebie posilek weglowodanowy. Ale nie zarzucaj sprzedawcom vitargo ze wciskaja ludziom troche lepszy kisiel, bo ... no nie wiemy tego ;)

Jakbys napisał od poczatku ze "Porownujac kisiel i Vitargo kisiel wypada tylko troche slabiej" nie wzbudzilbys mojego oburzenia :P

Mozna powiedziec ze uciekam od stanowczych sądów w tej materii ale niestety do tego sie sprowadza dyskusja na tematy z pogranicza wiedzy człowieka, a żywienie, fizjologia i biochemia są zdecydowanie takimi dziedzinami z "wieloma białymi plamami na mapie"

: 02 mar 2009, 21:09
autor: Szkudnik
tomasz pisze: Tylko nie każ mi szukać tej gazety, szczerze mi się nie chce. :nienie:
Gdybyś jednak znalazł tę gazetę i podrzucił skany tego porównania byłbym bardzo wdzięczny. aktualnie kupuje carbo, a mogłoby się okazać że zbytecznie.