Strona 1 z 2
Wieczorny trening
: 18 gru 2008, 00:35
autor: darth
Jako, że jest to mój pierwszy post na tym forum to witam wszystkich serdecznie
Zacznę od tego, że od ok. 3 tygodni biegam regularnie cztery dni w tygodniu. Ze względu na dosyć napięty harmonogram dnia czas na bieganie mam dopiero od 21:00 (biegam przez godzinę czasu). Możecie mi doradzić co najlepiej spożywać po wieczornym bieganiu? Wiem, że jedzenie o tej porze nie jest wskazane przy diecie, ale po wysiłku kłaść się spać na głodnego to chyba też nie jest najlepszy pomysł. Obecnie ważę 86 kg przy wzroście 183 cm i chcę zrzucić trochę zbędnych kilogramów.
Będę bardzo wdzięczny za pomoc.
: 18 gru 2008, 09:57
autor: Friend
Witam na forum !
Według mnie bardzo dobra pora do biegania !
Można słuchać podczas treningu bardzo ciekawej audycji Klub Trójki w Trójce ! Jeśli chodzi o twoje pytanie to po treningu nic nie jem tylko pije domowy izotonik-rozwodniony kisiel
http://biegajznami.pl/forum/viewtopic.p ... y+izotonik
Świetnie uzupełnia to co trzeba nie powodując przyrostu niechcianego tłuszczyku !
Wiadomo, wieczorową porą jedzenie zabronione !
: 18 gru 2008, 10:18
autor: darth
Wielkie dzięki.
Zastosuje się do rady już dzisiaj!
pozdrawiam,
: 18 gru 2008, 10:35
autor: Friend
darth pisze:Wielkie dzięki.
Zastosuje się do rady już dzisiaj!
pozdrawiam,
Na zdrowie !
: 18 gru 2008, 13:17
autor: svether
Friend pisze:
Wiadomo, wieczorową porą jedzenie zabronione !
Czy to jest aż tak jednoznaczne? Wydawało mi się, że zależy to od pory o której się jadło ostatnio. Wszelkie poradnictwo dietetyczne z jakim się spotkałem, przestrzegało przed robieniem zbyt długich przerw pomiędzy posiłkami, które prowadzą do przejścia organizmu w tryb oszczędny i utrudnienia odchudzania.
Jako, że też biegam wieczorem, to powiem jak to u mnie wygląda. Jak zjem w pracy o 17, wrócę 20.30, pójdę biegać na godzinę, to wolę zjeść lekką kolację nawet o 22 niż trzymać organizm bez kalorii od tej 17 do dajmy na to 9 rano.
Gdy się odchudzałem, sam nie byłem pewien czy to aby dobra decyzja, ale bardzo dobre efekty zdają się twierdzić, że z tym absolutnym niejedzeniem wieczorem to przesada.
: 18 gru 2008, 13:26
autor: Friend
svether pisze:Friend pisze:
Wiadomo, wieczorową porą jedzenie zabronione !
Czy to jest aż tak jednoznaczne? Wydawało mi się, że zależy to od pory o której się jadło ostatnio. Wszelkie poradnictwo dietetyczne z jakim się spotkałem, przestrzegało przed robieniem zbyt długich przerw pomiędzy posiłkami, które prowadzą do przejścia organizmu w tryb oszczędny i utrudnienia odchudzania.
Jako, że też biegam wieczorem, to powiem jak to u mnie wygląda. Jak zjem w pracy o 17, wrócę 20.30, pójdę biegać na godzinę, to wolę zjeść lekką kolację nawet o 22 niż trzymać organizm bez kalorii od tej 17 do dajmy na to 9 rano.
Gdy się odchudzałem, sam nie byłem pewien czy to aby dobra decyzja, ale bardzo dobre efekty zdają się twierdzić, że z tym absolutnym niejedzeniem wieczorem to przesada.
Nie powiedziałem, że nic nie jem ! Jem/piję rozwodniony/mniej rozwodniony kisiel !
: 18 gru 2008, 14:05
autor: sredniak
kwestia przyzwyczajenia organizmu. jak bedziesz regularnie biegal o tej porze i jedl po treningu to na pewno nie przytyjesz i nie zaszkodzi Ci takie późne jedzenie.
: 18 gru 2008, 15:01
autor: maneater1
Znowu zaczyna się festiwal "pobożnych życzeń" albo tekstów typu " bo mnie się wydaje ". Dla kogoś kto chce zrzucić kilka kilogramów to pomysł aby po treningu ładował się skrobią jest delikatnie mówiąc "nietrafiony".
Tym którzy wyskakują z podobnymi tekstami proponuję aby wcześniej dokładnie przeczytali post pytającego i naprawdę zastanowili się czy mają do powiedzenia coś sensownego
A teraz odpowiedz na pytanie :Jeżeli kończysz bieg około 10 to najlepiej daj sobie spokój z jedzeniem.Jeżeli nie możesz żyć bez kolacji to najlepiej zjedz coś lekkiego na 2-3 godziny przed treningiem.Tak naprawdę o tym czy schudniesz zadecyduje twój bilans energetyczny a nie pory o których będziesz jadł ale objadanie się przed snem jest po prostu niezdrowe i mało praktyczne...
: 18 gru 2008, 15:24
autor: darth
Ostatni posiłek jaki jem przed bieganiem to obiado-kolacja ok. godziny 18. Tu nie przesadzam z jedzeniem, po prostu zaspakajam głód. Z tym jedzeniem po bieganiu to dlatego pytałem, ponieważ nie wiedziałem co lepiej; isć spać po wysiłku bez jedzenia czy coś zjeść tak dla regeneracji. Przeżyć bez jedzenia po bieganiu mogę i to nie stanowi problemu

: 18 gru 2008, 18:10
autor: tomasz
Jak będziesz spożywał mniej kalorii niż potrzebował, to zaczniesz chudnąć. W drugą stronę to samo – jeśli będziesz więcej dostarczał kalorii niż zużywał, to czy będzie to rano, wieczorem, w południe czy w nocy… to zaczniesz tyć.
Jedzenie tuż przed snem jest niewskazane – po postu. Kiedy masz wypoczywać i regenerować się, to jaki jest sens zmuszać organizm do trawienia?
Jeśli ktoś do 18 będzie się objadał na całego, to i tak przytyje jeśli przesadzi z kaloriami. A jeśli ktoś będzie jadł tyle, ile potrzebuje, to może sobie jeść i o północy, byle nie spać z funkcją „trawienie”.
Tak więc to, że nie je się po 18, to kolejny mit. Taki samo jak ten, że rano trzeba się porządnie najeść.
: 18 gru 2008, 18:13
autor: airda
tomasz pisze:
Tak więc to, że nie je się po 18, to kolejny mit. Taki samo jak ten, że rano trzeba się porządnie najeść.
Dokladnie tak. Zwlaszcza to 'sniadanie krola' ;)
: 18 gru 2008, 19:32
autor: DaaD
darth pisze:Ostatni posiłek jaki jem przed bieganiem to obiado-kolacja ok. godziny 18. Tu nie przesadzam z jedzeniem, po prostu zaspakajam głód. Z tym jedzeniem po bieganiu to dlatego pytałem, ponieważ nie wiedziałem co lepiej; isć spać po wysiłku bez jedzenia czy
coś zjeść tak dla regeneracji. Przeżyć bez jedzenia po bieganiu mogę i to nie stanowi problemu

Tak dla regeneracij ot można - myslę że nawet trzeba, tylko ile i co? Jakieś białko czy co, jak myślicie?
: 19 gru 2008, 10:29
autor: svether
tomasz pisze:A jeśli ktoś będzie jadł tyle, ile potrzebuje, to może sobie jeść i o północy, byle nie spać z funkcją „trawienie”. Tak więc to, że nie je się po 18, to kolejny mit.
Dokładnie o to mi chodziło. Jeśli wieczorny potreningowy posiłek jest regularny, a nie nadprogramowy, a do tego spożyty przynajmniej 2 godziny przed snem, to nie ma prawa zaszkodzić w odchudzaniu.
: 25 gru 2008, 14:52
autor: Przemek 23
Po wieczornym bieganiu (15 km/ 75 minut) wypijam przed snem 2 surowe jaja, piję ok. 0,5 litra ziołowej herbaty i jakaś przegryzka- owoc lub sama szynka. Wystarczy. Śpię jak mops...
: 25 gru 2008, 15:18
autor: tomasz
No to wymyśliłeś
