Strona 1 z 2

Czy to wszystko jest potrzebne?

: 07 wrz 2008, 11:48
autor: piotrek92
Witam, to mój drugi post ale jakoś wcześniej zapomniałem się przedstawić :hejhej: Więc, mam na imię Piotrek... a reszta to raczej nie ważna :bum: O co mi chodzi? Na początku zamieszczę fragment wywiadu z Bekele:

Czy stosujesz jakaś specjalną dietę?
-Nie, jem to, na co mam ochotę.
A co z suplementami? Czy bierzesz coś?
-Nie, nic.



Tak więc, czy dieta i suplementu są potrzebne? Czy wystarczy się zdrowo odrzywiać i wcinać pomidorki z całą resztą ferajny? Bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że Kenenisa je to na co ma ochotę. Wtedy są tylko dwie możliwości, tam gdzie trenuje i mieszka nie ma fastfood'ów albo lekko zmyśla <bez obrazy, to tylko moje domysły> :hej:

Tak więc, zapraszam do dyskusji :)

: 07 wrz 2008, 13:00
autor: Dreamer
W amatorskim sporcie wystarcza pomidory i cebula, ci, co zdobywaja medale raczej dbaja o to, co i kiedy jedza i pija.
Kenisa chcial troche rozbawic publicznosc i nawet mu sie udalo.

: 07 wrz 2008, 14:22
autor: piotrp72
Ja odpowiem tak - trenowałem "na sucho" i z dietą+suplementami (bieganie i sporty siłowe). Nie zauważyłem zaskakująco wyższych osiągów w drugim przypadku, ale stanowczo czułem się dużo lepiej na co dzień.

: 07 wrz 2008, 14:50
autor: wojtek
W zeszlym roku sporo eksperymentowalem z roznymi suplami .
Pozostalo mi z tego stale uzywanie l-glutaminy , szczegolnie w sezonie chorob .Tutaj nie mam watpliwosci .

: 07 wrz 2008, 14:59
autor: Dreamer
A jak wam sluzyl Coenzyn Q10, jesli ktos z was uzywa(l)?

: 07 wrz 2008, 15:08
autor: bleez
Ja jestem zwolennikiem dobrego i zróżnicowanego odżywiania się. jedyna chemia którą biorę to magnez rozpuszczalny albo w tabletkach. Poza tym po biegu robię własne naturalne izotoniki w postaci miodu rozpuszczonego w wodzie plus cytrynka. Myślę, że na moim poziomie biegania to zupełnie wystarczy. Na wszelkie ulepszacze po prostu szkoda mi kasy.

: 07 wrz 2008, 15:34
autor: tomasz
Nie wiem na ile to prawda, ale ostatnio znajomy znajomego, który „zajmuje się” kulturystyką powiedział coś ciekawego. Otóż większość odżywek działa bo… znajdują się w nich pewne ilości sterydów – to one głównie działają, a czysty suplement tylko „troszeczkę”.
Co o tym myślicie?

Powiem coś jeszcze.
Kilka lat temu sam trenowałem kulturystykę, no i byłem „okazały”. Uwierzcie, że odżywki własnej roboty z produktów dostępnych w każdym warzywniaku czy markecie działają tak samo jak te markowe. To co można było samemu kupić za 60-80zł miesięcznie, dawało efekty jak białko, za które trzeba było ze 150-200zł dać…

: 07 wrz 2008, 15:47
autor: Dreamer
tomasz pisze:Nie wiem na ile to prawda, ale ostatnio znajomy znajomego, który „zajmuje się” kulturystyką powiedział coś ciekawego. Otóż większość odżywek działa bo… znajdują się w nich pewne ilości sterydów – to one głównie działają, a czysty suplement tylko „troszeczkę”.
Co o tym myślicie?

Powiem coś jeszcze.
Kilka lat temu sam trenowałem kulturystykę, no i byłem „okazały”. Uwierzcie, że odżywki własnej roboty z produktów dostępnych w każdym warzywniaku czy markecie działają tak samo jak te markowe. To co można było samemu kupić za 60-80zł miesięcznie, dawało efekty jak białko, za które trzeba było ze 150-200zł dać…
Wow, to poradz mi, co moglbym pic (domowej roboty) po bieganiu, zeby sie zregenerowac? Tzn., oprocz wody z miodem i cytryna, bo to juz znam.

: 07 wrz 2008, 15:47
autor: piotrek92
tomasz pisze: (...)
Powiem coś jeszcze.
Kilka lat temu sam trenowałem kulturystykę, no i byłem „okazały”. Uwierzcie, że odżywki własnej roboty z produktów dostępnych w każdym warzywniaku czy markecie działają tak samo jak te markowe. To co można było samemu kupić za 60-80zł miesięcznie, dawało efekty jak białko, za które trzeba było ze 150-200zł dać…

Czyli ogólnie rzecz biorąc, popierasz Kenenise? :)

: 07 wrz 2008, 16:07
autor: tomasz

: 07 wrz 2008, 16:22
autor: piotrp72
tomasz pisze:Nie wiem na ile to prawda, ale ostatnio znajomy znajomego, który „zajmuje się” kulturystyką powiedział coś ciekawego. Otóż większość odżywek działa bo… znajdują się w nich pewne ilości sterydów – to one głównie działają, a czysty suplement tylko „troszeczkę”.
Co o tym myślicie?
Aż wierzyć się nie chce, ale... mój trener twierdzi to samo. :orany:

: 07 wrz 2008, 17:09
autor: tomasz
Nie zdziwiłbym się gdyby tak było.
Czasami zapominamy, że suplement (jak wszystko inne) w pierwszej kolejności jest towarem handlowym, który przynosi zyski.

Nie żyjemy w idealnym socjalizmie gdzie liczy się dobro ogółu, dobro obywateli. Nie po to się wytwarza dobra materialne by lepiej się ludziom żyło, ale z powodów ekonomicznych. Piekarz idzie do pracy po to, by dostał pierwszego wypłatę – guzik go interesuje ten chleb, i ludzie, którzy go jedzą.

Co jeszcze mówił Ci trener?

: 07 wrz 2008, 19:41
autor: Arti
Słyszalem,że takie właśnie oszustwa są praktykowane...mówili to chyba sprzedawcy sklepów odzywek białkowych itp. Oczywiście nie wszystkie bo są badane. ale są takie właśnie niektóre zanieczyszczone. Tak jak tutaj pisane. Towar musi się sprzedawać i przynosić ofekty.

: 07 wrz 2008, 20:31
autor: wojtek
Czyli niektorzy dopingowicze sa faktycznie niewinni ?

: 08 wrz 2008, 00:50
autor: Dreamer
wojtek pisze:Czyli niektorzy dopingowicze sa faktycznie niewinni ?
Wedlug mnie, tak, niektorzy.