Forum Bieganie.pl

Witam..Mam taki problem z lewym kolanem że nie mogę go do końca wyprostować gdyż powstrzymuje mnie silny rwący ból. Trwa to już od 5 lat i ból nasila się przy większym wysiłku fizycznym(np dźwiganiu)..Ból jest także odczuwalny w końcowej fazie ruchu podczas chodzenia(po kilkunastu minutach rozchodzenia jest trochę lepiej)..I zauważam też niejaką poprawę podczas pływania (lecz po 15 minutach od wyjścia z basenu cały problem wraca)..Być może przyczyną był uraz piłkarski bądź też wywrotka na nartach(gdzie złamałem nogę(tą z którą nie mam problemów)..A ..i podczas biegania nie odczuwam tak tego bólu jak przy chodzeniu..
Dzisiaj byłem na usg i pozwolę sobie zacytować taki oto opisik "W okolicy przyczepu piszczelowego PCL widoczna torbielowata struktura o wym. 9x6mm - co może sugerować uszkodzenie rogu tylnego łąkotki przyśrodkowej."
Kurde mam się martwić?..miał ktoś z was może podobny przypadek?..Czy przy takim stanie rzeczy pływanie jest wskazane(może coś pomóc)?..Czy tylko pozostała już operacja bądź amputacja;( (ehh do ortopedy mam dopiero za miesiąc termin)

jak problem trwa tak długo i nie możesz wyprostować nogi , do tego podejrzenie uszkodzenia rogu tylnego, to możesz się liczyć z artroskopią

torbiel - narosl?zgrubienie - rozgonisz zastrzykiem przeciwzapalnym

torbielki powodują straszny ból, a są mało szkodliwe

Torbiel w tym przypadku to coś co sugeruje długotrwały proces naprawczy. Poza tym łąkotka nie lubi się goić sama...Zastrzyk nie da rady.

Witam ponownie..ciagle walcze z tą nogą..dzisiaj zrobiłem rezonans magnetyczny kolana i cos takiego doczytałem się w opisie.. "Niewielka ilosć płynu w jamie stawu kolanowego. Rzepka dwudzielna ? (brak zdjęć RTG) " OOo zgrozo słyszał ktoś może o rzepce dwudzielnej?