Strona 1 z 3

Hemoroidy u biegaczy

: 20 maja 2008, 10:35
autor: Adam Klein
Z naturaonych powodów osoba której to dotyczy krępuje się wstawić to pytanie na forum, więc zwróciła się do mnie.
Może ktoś ma jakieś rady, sugestie, własne doświadczenia?
Jeśłi sa krępujące to proszę o info prywatnie. Nie upublicznię. :)
Albo - jełśi będą ciekawe to upublicznię ale oczywiście bez ujawniania Nicka.


Bylem wczoraj na pogotowiu bo po niedzielnym wybieganiu poczulem jakis dziwny bol w okolicach odbytu a okolo godziny 16 wczoraj wyczulem duze zgrubienie ktore roslo z godziny na godzine.. wyrok to zylak odbytu hemoroid.

Bylem u chirurga z ktorym wczesniej mialem do czynienia .. powiedzial ze zadnego podnoszenia itd itp . na bieganie sie ciut skrzywil ale powiedzial ze moge sprobowac.. bo kazdy mocniejszy wysilek jest niewskazany...

Na wikipedii znalazlem ze hemoroidy to dolegliwosc
biegaczy dlugodystansowych..

: 21 maja 2008, 14:34
autor: dr_tayson
Mało miałem styczności z hemoroidami, jednak z tego co się orientuję to bezwzględnie zabronione wysiłki siłowe, jak przy każdej niewydolności żylnej.
Umiarkowany wysiłek będzie ok.

: 21 maja 2008, 23:46
autor: olaf_medras
A pan chirurg nie raczył wspomnieć, że hemoroidy się leczy?
I to z bardzo dobrymi wynikami

: 22 maja 2008, 08:22
autor: pichotnik
Sa reklamy na portalach, ze sie leczy jakos szybko i nowa metoda. A lekarza nie ma co sluchac, zawsze w powazniejszych sprawach trzeba zasiegnac second opinion, a w polskich warunkach i trzecia opinia tez by sie przydala. Nie znam sie na leczeniu hemoroidow, ale ja w takiej sytuacji postaralbym sie tak biegac, zeby miec nizsze cisnienie (moze bieganie na nizszym tetnie by pomoglo?). Moze na czczo?

: 22 maja 2008, 12:55
autor: olaf_medras
pichotnik pisze:Sa reklamy na portalach, ze sie leczy jakos szybko i nowa metoda. A lekarza nie ma co sluchac, zawsze w powazniejszych sprawach trzeba zasiegnac second opinion, a w polskich warunkach i trzecia opinia tez by sie przydala. Nie znam sie na leczeniu hemoroidow, ale ja w takiej sytuacji postaralbym sie tak biegac, zeby miec nizsze cisnienie (moze bieganie na nizszym tetnie by pomoglo?). Moze na czczo?
Lekarza trzeba słuchać, dobrego lekarza.Czyjej opinii chcesz zasięgać w poważnejszych sprawach?Goździkowej??
Hemoroidy to choroba żylna, ciśnienie nie ma nic do rzeczy.
No i oczywiście tętno nijak ma się do ciśnienia tętniczego.
Z hemoroidami należy wybrać się do porządnego chirurga, można je leczyć różnymi sposobami w zależności od ich zaawansowania.Leczenie daje bardzo dobre efekty, myślę więc, że warto, bo to cholernie upierdliwe schorzenie:P

: 24 maja 2008, 00:24
autor: ooco
hm... mi zawsze powtarzano: nie siedz na tyłku cały dzien bo nabawisz sie hemoroidów, idz pobiegac, pograć w piłke...
a teraz bedzie odwrotnie :niewiem:

: 27 maja 2008, 15:16
autor: sredniak
ooco pisze:hm... mi zawsze powtarzano: nie siedz na tyłku cały dzien bo nabawisz sie hemoroidów, idz pobiegac, pograć w piłke...
a teraz bedzie odwrotnie :niewiem:
no wlasnie :niewiem:

Re: Hemoroidy u biegaczy

: 07 maja 2011, 22:39
autor: MisiekSR
Jakieś nowe przemyślenia??

Na razie nie myslę nawet o szybszym spacerze, ale jak najgorsze obiawy przeminą - to można potruchtać tak z godzinkę ? czy to nie zaostrzy stanu? nie powróci wszystko ??

Re: Hemoroidy u biegaczy

: 08 maja 2011, 06:08
autor: Svolken
a byłeś już u proktologa?

Re: Hemoroidy u biegaczy

: 08 maja 2011, 09:16
autor: F@E
Nie tylko hemoroidy, żylaki także. Guzek krwawniczy powinien się wchłonąć może spróbuj proktohemolan, miałem z 3x coś takiego i się wchłonęły, do dziś nie mam po tym śladu, prawdopodobnie miałem z siedzenia na betonie i nie wiem jeszcze czego, było to całkiem nieprzyjemne. :D

pozdro

Re: Hemoroidy u biegaczy

: 08 maja 2011, 10:39
autor: MisiekSR
Na razie tylko lekarz rodzinny

Po maściach, tabletkach i czopkach jest lepiej - ale ostatnie 2 tygodnie nie należą do najprzyjemniejszych :(

Re: Hemoroidy u biegaczy

: 08 maja 2011, 11:19
autor: Svolken
Zdecydowanie lepiej będzie jak pójdziesz do proktologa, bo to jest spec od takich spraw. Szkoda czasu na męki :)

Re: Hemoroidy u biegaczy

: 08 maja 2011, 15:55
autor: F@E
Jeżeli są bardzo duże to do specjalisty ale jak małe średnicy 0,5 cm to spokojnie maść od rodzinnego, ofc jeżeli masz to pierwszy raz, ja bym tam nie panikował. Po lekach też się robią podobno.

pozdro

Re: Hemoroidy u biegaczy

: 09 maja 2011, 16:58
autor: poltergeist
Witam
Mam podobny problem byłem dzis z tymi dolegliwosciami u lekarza (1go kontaktu i chirurga) w srode badanie
dla mnie wyrok bylby jeden - przestac biegac !!!
Dodam ze wystapilo u mnie dzis po wczorajszym dluzszym wybieganiu krawanie
co robic ?? nie wyobrazam sobie zeby przestac biegac.......

Re: Hemoroidy u biegaczy

: 09 maja 2011, 20:25
autor: MisiekSR
U mnie dolegliwość bólowe już prawie zerowe - wczoraj i dziś taki dłuższy godzinny spacerek szybszym tempem i zero złych objawów)
Mam nadzieję że wszytko się wchłonie choć jeden jest duży kilka cm hmmm

Jutro spróbuję tak z 4-5 km wolno potruchtać a w czwartek do lekarza ide bo się tabletki kończą - przepisał mi: detralex

za miesiąc jadę w góry trochę połazić więc na razie nie myślę o jakiś zabiegach - może po powrocie jak coś jeszcze będzie to podje pod nóż