Strona 1 z 2

boląca łydka, biegać dalej czy przestać?

: 04 lut 2008, 09:51
autor: Joshua24
Witam, właśnie się zarejestrowałem więc na początek CZEŚĆ WSZYSTKIM BIEGACZOM.!.!.!

Piszę z taką sprawą - biegam już około roku, z różną częstotliwością. Na początku sporadycznie teraz ok 3-4 razy w tygodniu 5 - 10 km.

Od jakichś 3 tygodni boli mnie łydka na samym środku mięśnia, trudno zlokalizować ale jest to gdzieś wewnątrz mięśnia. Boli również gdy uciskam.
Od stycznia zacząłem trochę więcej biegać, założyłem też nowe buty, (z "płaskich" wszedłem w buty do biegania). jakieś 2 godziny po biegu ból ustaje. Przestałem biegać na 10 dni, masowałem łydkę i regenerowałem się na basenie. Dziś znów biegłem i od nowa. Ból nie jest uporczywy, raczej irytujący, ale obawiam się że z każdym biegiem będzie się nasilał.
Uzależniłem się już od biegania i nie chciałbym przestawać.

Czy to da się "rozbiegać", czy iść z tym do lekarza?
Bardzo proszę o jakieś wskazówki,

Pozdrawiam.

: 04 lut 2008, 12:22
autor: wojtek
Zdecydowanie przerwa i dobry lekarz .

Ja co prawda do lekarza nie chodze ale stosuje w domu TENS i robie przerwe az w ogole nie czuje bolu .

boląca łydka, biegać dalej czy przestać?

: 04 lut 2008, 21:33
autor: sossen
Cześć,
czytam twój post i jakbym widział swoj post sprzed tygodnia .
Jako, że nie doczekałem się odpowiedzi, udałem się dzisiaj do lekarza, no i ... 7 dni przerwy + leki.
Zanim jednak poszedlem do niego, w zeszły czwartek, znalazłem na forum biegajznami.pl coś co dało mi do myślenia.
Pierwsze co zrobilem, to zaczałem masować łydkę 3 razy dziennie. Po masażu Voltaren. 2 razy dziennie zacząłem brać preparat magnezowy (razem podwójna dawka dzienna ok. 600mg).
Muszę szczerze przyznać, że naprawdę ból powoli zaczął przechodzić. Nie była to jednak, aż tak mocna poprawa, aby nie pójść do lekarza.
No i dzisiaj poszedłem, dostałem:
- Tromcardin complex - preparat minerałowy z dużą zawartością Magnezu i Potasu + jakieś inne pierdoły,
- Arcoxia (składnik czynny etoricoxib) - na stany zapalne w organizmie.
Mam to brać przez 7 dni i nie biegać.

Póki co mam wrażenie, że po prostu zaniedbałem w zimie odżywianie... za mało warzyw, owoców i preparatów witaminowych...

Tak czy inaczej, jak skończe kuracje to dam znać o wynikach.
Sosen

: 04 lut 2008, 22:24
autor: Ruda
oj, a ja myślę, że to jakiś problem w całej taśmie mięśniowej. Może przykurczone zginacze kolana, łydka, a może problem z samą powięzią?

: 06 lut 2008, 13:10
autor: Joshua24
Wybieram się do ortopedy, jak wrócę to tez napisze jaka diagnoza, na razie nie biegam, jestem zły.
Najbliższy termin u ortopedy to 6 marca, kpina. Polska służba zdrowia to kpina.

Dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam.

: 06 lut 2008, 14:32
autor: wojtek
Biegac oczywiscie mozesz - w wodzie .

: 16 lut 2008, 13:43
autor: Joshua24
Byłem u lekarza. W CMS w Warszawie, dr. Światłowski. Jestem bardzo zadowolony, na szczęście ten ból Łydki to tylko nadwyrężenie mięśnia, (zrobiłem USG- wszystko OK). Nie dostałem żadnych leków tylko pouczenie o prawidłowym rozciąganiu i skierowanie do rehabilitantki :-). UFFFFFFFF. Biegac nie mogę :-(((. Śniegiem popruszyło więc w sam raz na przerwę. Pozdrawiam.

: 16 lut 2008, 15:18
autor: wojtek
A jak juz tam bedziesz to zapytaj sie o taki gadzecik :

Obrazek

: 17 lut 2008, 07:59
autor: Joshua24
Nie widać tego gadżecika....

: 17 lut 2008, 13:43
autor: wojtek
Moze teraz nie wyparuje

: 17 lut 2008, 17:06
autor: Ruda
to taka suszka do ruchów niby biernych w stawie skokowym. jak ktoś jest po dłuższym unieruchomieniu i ma problem z zakresem ruchu może sobie tego używać

: 17 lut 2008, 17:35
autor: Joshua24
Dobra już widze. Dzięki za wskazówkę. Już mi sie podoba ten gadżecik. :-) Pierwsze namacalne korzyści z forum internetowego... Cieszę się że się tu zalogowałem. :-)))))))))

boląca łydka, biegać dalej czy przestać?

: 19 lut 2008, 17:45
autor: sossen
Witam wszystkich,
w gwoli dotrzymania slowa...
Minely dwa tygodnie od czasu wizyty u lekarza, a ja wciaz nie biegam :ech: ...
Po pierwszym tygodniu bez biegania, ale z silownia i basenem co 2 dzien, porcji lekow, pobiegalem ok 40 min i ... znowu bolalo.
Poszedlem wiec od razu do lekarza i powiedziano mi, jak niestety przypuszczalem, ze to prawdopodobnie zapalenie okostnej.
Dostalem zastrzyki z procainy i tydzien szlabanu na bieganie. Oczywiscie basen i silownia (bez obciazania nog) co 2 dzien.
Codziennie robilem sobie tez lekki masaz lydki i wszystkeigo co wokol piszczeli, nawet pomagalao, no i dodatkowo smarowalem voltarenem.
Dzisiaj znowu dostalem zastrzyki, a pojutrze mam zaczac truchtac, zobaczymy czy przeszlo. Jak na razie trudno powiedziec bo staram sie nie obciazac i nie sprawdzac czy boli.
Caly czas sie zastanawiam, czy jak bedzie bolalo to truchtac lekko , wziac tym razem przyspieszacza z cortisonem, czy odczekac jeszcze 1-1,5 tygodnia? W sumie jestem juz zapisany na maraton 27 kwietnia, wiec kazdy tydzien dluzej, bedzie ciezej z odpowiednim przygotowaniem... No ale zdrowie, tez wazne jest ... jesli nie wazniejsze
Z pozdrowieniami
Sosen

: 19 lut 2008, 18:48
autor: wojtek
Joshua24 pisze:Dobra już widze. Dzięki za wskazówkę. Już mi sie podoba ten gadżecik. :-) Pierwsze namacalne korzyści z forum internetowego... Cieszę się że się tu zalogowałem. :-)))))))))
Gadzecik w przeciwienstwie do innych efemeryd , panuje na rynku biegaczy od poczatku lat 90-tych . Wynalazl go mechanik samochodowy .
Bardzo dlugo ignorowalem go , sadzac , ze zwykly kraweznik jest rownie dobry .
Blad - wiele razy rozciagalem lydki na krawezniku ale to ustrojstwo nie tylko jest lepsze ale skutecznie zabezpiecza przed urazami lydek ,ktore zdarzaly mi sie regularnie .

Trzeba tylko z tego regularnie korzystac . Achillesy tez przestaly sie odzwywac .

boląca łydka, biegać dalej czy przestać?

: 19 lut 2008, 20:49
autor: sossen
A gdzie mozna to ustrojstwo kupic i jak sie toto nazywa?