Forum Bieganie.pl

...witam serdecznie...mam małe pytanko co do biegania....a dokładnie chodzi mi o bieganie na palcach czy na całej stopie???...dajcie jakieś dobre rady...jestem poczatkującym biegacze. Biegam od sześciu miesięcy średnio w tygodniu ok 40-50km, na zmiane teren i bieznia...powiem szczerze, że przyzwyczaiłam się bardzo do biegania na palcach i takowe praktykuje...podzielcie się uwagami... dzięki

Polecane jest nie tyle na palcach co na śródstopiu. Większość amatorów biega jednak techniką przetoczenia od pięty do palców, raz "nabyta" ciężko się wyzbyć tego przyzwyczajenia. Im krótszy kontakt stopy z podłożem, tym szybszy bieg

...i tak naprawdę co tu wybrać ....ale myślę, że jeżeli nie "dopadła" mnie jeszcze w związku z tym żadna poważna kontuzja (odpukać w niemalowane ) pozostanę przy tym co praktykuje

Iza Ulanowska pisze:....ale myślę, że jeżeli nie "dopadła" mnie jeszcze w związku z tym żadna poważna kontuzja (odpukać w niemalowane ) pozostanę przy tym co praktykuje

No i chyba o to w większości przypadków chodzi - żeby nie przytrafiały się nam (za często) kontuzje.
Ale na pewno jest tak jak pisze Primo - im krócej na ziemi, tym szybsze bieganie, więc jeśli nic Ci nie dolega, to biegaj tak jak do tej pory.
O technice biegowej i kontrowersjach wokół tego tematu pojawi się za jakiś czas artykuł na bieganie.pl, więc badź czujna i zaglądaj na stronę główną.

B.

...super...wielkie dzięki...pozdrawiam ciepło

Biegaj, jak biegasz. Mi dopiero kumpel niedawno w górach wytłumaczył, żebym stawał na śródstopiu, a na pewno nie na pięcie. Ból kolana minął jak ręką odjął! I przy bieganiu też się to sprawdza.

...zrobiłam sobie przez ostatni tydzień mały test... biegania na śródstopiu i na pięcie (na zmianę dzień tak i dzień tak)...pozostaje przy bieganiu na śródstopiu i nie wiem jak to będzie przy maratonie na 10 km, bo do takiego się przygotowuje??? i nie wiem czy wytrzymają to moje ścięgna ...ale uczymy się na własnych błędach a po to mamy takie fora, żeby ktoś bardziej doświadczony mógł coś mądrego doradzić ....

Iza mysle ze predzej sciegna wytrzymaja maraton jak bedziesz biegla na srodstopiu niz na palcach- tu sobie mozna achillesa zajechac ps o parwidlowej amortyzacj i zarazem mniejszosci kontuzji kolana swiadczy etz wielkosc podbica w stopie im wyzsze tym lepiej pozdrawiam i trzymam kciuki za ten maraton

lądowanie na pięcie, przetaczanie, odbicie spod/z palucha

http://www.newtonrunning.com/run_better.php

Oczywiscie animacja jest mocno przesadzona, ale mysle, ze jest jednak pouczajaca. U gory - ladowanie na przodzie stopy/srodstopiu, u dolu - ladowanie na piecie, przetaczanie i odbicie.

Bartosh pisze:http://www.newtonrunning.com/run_better.php

Oczywiscie animacja jest mocno przesadzona, ale mysle, ze jest jednak pouczajaca. U gory - ladowanie na przodzie stopy/srodstopiu, u dolu - ladowanie na piecie, przetaczanie i odbicie.

Z powyższych animacji wynika też, że przy bieganiu na śródstopiu zmniejsza się długość kroku (co za tym idzie zwiększa się kadencja). W wielu opracowanich widziałem informację ,że zwiększenie kadencji polepsza efektywnośc biegania.

henley pisze:Z powyższych animacji wynika też, że przy bieganiu na śródstopiu zmniejsza się długość kroku (co za tym idzie zwiększa się kadencja). W wielu opracowanich widziałem informację ,że zwiększenie kadencji polepsza efektywnośc biegania.

W sumie w wielu miejscach slychac takie glosy. Skarzynski o tym pisze, Daniels i paru innych trenerow. Generalnie chodzi o to, zeby jak najkrocej byc na ziemii i aby zminimalizowac niepotrzebne ruchy w pionie (mamy biec naprzod, a nie podskakiwac). Tak ja to rozumiem.

Bartosh pisze:

henley pisze:Z powyższych animacji wynika też, że przy bieganiu na śródstopiu zmniejsza się długość kroku (co za tym idzie zwiększa się kadencja). W wielu opracowanich widziałem informację ,że zwiększenie kadencji polepsza efektywnośc biegania.

W sumie w wielu miejscach slychac takie glosy. Skarzynski o tym pisze, Daniels i paru innych trenerow. Generalnie chodzi o to, zeby jak najkrocej byc na ziemii i aby zminimalizowac niepotrzebne ruchy w pionie (mamy biec naprzod, a nie podskakiwac). Tak ja to rozumiem.

Ciekawy jestem opini Nagora i MichałaJ w tej sprawie.

Ponieważ dyskusja rozgorzała to wstawię artykuł Bartosha w tym temacie który od jakiegoś już czasu czeka na publikację.

Cóż... jeżeli chodzi o ten temat, to pamiętam jak w liceum psor od wychowania fizycznego (zbereźnik jeden) oglądał nas krążące po bieżni i krzyczał, że mamy biegać na palcach... Tak to sobie do serca wzięłam, że przez jakiś okres czasu bacznie na to uważałam i tak jakoś mi się wpoiło do stylu biegania... oczywiście z początku dosłownie biegałam na palcach ale stwierdziłam, że to zbyt bolesne i po kilku próbach i błędach samo z siebie wyszło bieganie na śródstopiu. I rzeczywiście jest to dość wygodne, mniej bolesne i nie obciąża w tak dużym stopniu jak bieganie na całej stopie. Jednak jeżeli ktoś jest przyzwyczajony do takiego stylu biegania, to myślę, że trudno mu będzie od tak go zmienić...