Koronawirus Covid 19

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Tomaszrunning
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1121
Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
Życiówka na 10k: 42:48
Życiówka w maratonie: 3:36:08

Nieprzeczytany post

Już wiemy, że maraton w Tokyo został odwołany.
Ale co z innymi biegami? Jak się zachować?
We Włoszech jest już pierwsza zmarła osoba. W kwarantannie jest prawie całe miasteczko nie daleko Lodi.
Najprawdopodobniej choroba została przeniesiona przez faceta, który wrócił z Chin (i nie miał symptomów). Ten facet wziął udział w półmaratonie Due Perle w Portofino i jeszcze jednym biegu w okolicy Lodu
Proszą osoby, które biegły w zawodach, aby się przebadać nawet jeśli nie mają symptomów.

Jutro jest White Marble Marathon w Marina di Carrara.
Nie będę żył w strachu, ale biorę swoje żelki oraz napój izotoniczny.
Na pewno jak gdzie miałbym zarazić się wirusem to przy stole z bananami i kubeczkami z płynami . Jak chory kichnie nad takim stołem to po zabawie.

Co tu kurde robić?
Nie jest to Rzym czy Florencja, gdzie pełno biegaczy jest zmasowanych przed startem i łatwo jest trzymać dystans, ale ileż to biegaczy smarka i pluje na trasie?!
New Balance but biegowy
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przestań biegać do czasu wytępienia wirusa.
Awatar użytkownika
Tomaszrunning
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1121
Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
Życiówka na 10k: 42:48
Życiówka w maratonie: 3:36:08

Nieprzeczytany post

To jakby przestać uprawiać seks, bo HIV zagraża.... Można, ale trzeba się jakoś chronić
dziki_rysio_997
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 715
Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20

Nieprzeczytany post

Ale w sumie to, co napisał bosak to chyba jedyna sensowna odpowiedź w kontekście tego pytania.
Bo albo stwierdzasz, że biegniesz zawody, bo ryzyko jest małe albo stwierdzasz, że unikasz zgromadzeń, bo oceniasz ryzyko jako istotne.

Moje zdanie jest takie, że bardziej prawdopodobne jest, że zginiesz w wypadku w drodze na ten maraton niż w wyniku zarażenia koronawirusem na zawodach. I pewnie bardziej prawdopodobne jest, że zginiesz zarażając się na tym biegu "zwykłą" grypą, która też może być "skuteczna" lub dać poważne powikłania. Sądzę, że jeszcze trochę bardziej prawdopodobnych czynników ryzyka by się znalazło, bieg na dystansie maratonu też coś od siebie dołoży do tych niebezpieczeństw. :)

A ogólne rady z wiki są między innymi takie:
Należy często myć ręce wodą i mydłem przez co najmniej 20 sekund.
Powinno się unikać dotykania nosa, oczu, lub ust nieumytymi rękami.
Należy unikać bliskiego kontaktu z chorymi.
10k: 35:42
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13295
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

dziki_rysio_997 pisze: Moje zdanie jest takie, że bardziej prawdopodobne jest, że zginiesz w wypadku w drodze na ten maraton niż w wyniku zarażenia koronawirusem na zawodach.
Powoli to sie zmienia:
We Włoszech "pacjent zero" był amatorskim biegaczem i zaraził parę osób w czasie zawodów, w których brał udział w ostatnich 2 tygodniach!!

Co mnie dziwi, zdrowy 38-letni sportowiec!!! Lezy aktualnie na intensywnej i walczy o zycie.

Jak tak dalej pójdzie beda wszędzie odwołane zawody.
Źródło:
https://www.tagesspiegel.de/gesellschaf ... 73504.html

Wiec po pierwsze: nie ściskajcie sie na linii mety!! :hej:
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bosak pisze:Przestań biegać do czasu wytępienia wirusa.
Po co od razu przestawać biegać? Można zamiast tego sobie uświadomić, że biegi maratońskie i krótsze mają standaryzowaną i często atestowaną trasę a w naszym kraju prawie każdy biegacz ma taki bieg z zasięgu godziny jazdy samochodem. Zrobienie tego samego biegu tysiące km dalej niekoniecznie daje większego prestiżu ani większej szczęśliwości, do czego starają się przekonywać reklamy przemysłu turystycznego ;-)

Z ciekawości: odbył się ten bieg?
Awatar użytkownika
Tomaszrunning
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1121
Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
Życiówka na 10k: 42:48
Życiówka w maratonie: 3:36:08

Nieprzeczytany post

Okazuje się, że ten biegacz nie był pacjentem 0... Nadal się go poszukuje.
Tu we włoskiej TV nie mówi się o innym
Zakazano manifestacji sportowych i zamknięto szkoły w dwóch regionach
Mojej córce odwołano wycieczkę szkolną do Palermo....
Tymczasem rano pobiegłem maraton.
Tych mniej tchórzliwych było tylko ok 600vosob.wielu przyjezdnych z Lombardi vi stref zakażonych .
Nie sciskalismy się, witaliśmy się kinieniem głowy, mieliśmy Buffy na twarzach.
Gąbki były maczane w wodzie z Amucina (? Taki coś z chlorem) a do picia podawali wodę do kubeczka z butelki. Było oczywiście wolniej niż gdy kubeczki są już rozstawione na stole ... No było jedzenie na tacach, ale mało chętnych
Awatar użytkownika
Tomaszrunning
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1121
Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
Życiówka na 10k: 42:48
Życiówka w maratonie: 3:36:08

Nieprzeczytany post

Nadeszła właśnie wiadomość , że szkoły, przedszkola, uniwerki, imprezy sportowe zakazane do 1 marca w regionie Reggio Emilia!
Bologna Marathon nie odbędzie się...
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:
bosak pisze:Przestań biegać do czasu wytępienia wirusa.
Po co od razu przestawać biegać? Można zamiast tego sobie uświadomić, że biegi maratońskie i krótsze mają standaryzowaną i często atestowaną trasę a w naszym kraju prawie każdy biegacz ma taki bieg z zasięgu godziny jazdy samochodem. Zrobienie tego samego biegu tysiące km dalej niekoniecznie daje większego prestiżu ani większej szczęśliwości, do czego starają się przekonywać reklamy przemysłu turystycznego ;-)
Idąc tą "ścieżką myślową" można dojść do genialnego wniosku by odbyć bieg maratoński lub krótszy na bieżni elektrycznej w domu. Do tego na pewno przekonują reklamy producentów bieżni.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Idąc tą, to chyba nie można. Na razie nie słyszałem o ateście IAAF na 42,195 dla bieżni elektrycznej.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13295
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:
bosak pisze:Przestań biegać do czasu wytępienia wirusa.
Po co od razu przestawać biegać? Można zamiast tego sobie uświadomić, że biegi maratońskie i krótsze mają standaryzowaną i często atestowaną trasę a w naszym kraju prawie każdy biegacz ma taki bieg z zasięgu godziny jazdy samochodem. Zrobienie tego samego biegu tysiące km dalej niekoniecznie daje większego prestiżu ani większej szczęśliwości, do czego starają się przekonywać reklamy przemysłu turystycznego ;-)
Mozna by było... ale jestem nałogiem urlopowym i ciężko z tego zrezygnować. Jak żyć? :spoczko:

No ale co to ma z Korona wspólnego? Z powrotem do średniowiecza bez kontaktu z sąsiednią wioska? To pomoże?
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gdyby ludzie zachowywali się trochę bardziej racjonalnie, to skutki kilku globalnych problemów dało by się złagodzić, jeśli nie rozwiązać.

A odpowiadając konkretnie na Twoje pytanie, to dotychczas odnosiłem się do obaw wyrażanych przez kolegę Tomasza, nie do problemu epidemii jako takiej. Przy czym teraz widzę, że trochę kulą w płot, bo Tomasz startował na własnym terenie ;-)
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

Przeżyłem już trochę tych epidemii, od lat nie oglądam żadnych TV, ale wyobrażam sobie że musi tam być albo niezła sraczka, albo przeciwnie ukrywanie problemu. Pamiętam co działo się z ptasia grypą, a tu sytuacja jest chyba poważniejsza.
W Polsce podobno nie wykryto jeszcze żadnego przypadku, ale zastanawiający jest ten fakt o odwołaniu wycieczek:
Jak ważne są one dla Izraela to opowiada choćby ten film:
https://www.youtube.com/watch?v=nu6t9YmHvT4
Wycieczki te obsługuje bez wątpienia najlepszy wywiad wojskowy na świecie, więc może wiedzą coś więcej? Oczywiście "Zbyt duże środki ostrożności są lepsze niż za małe - przywołuje wypowiedź Pereca".
Nie chce mi się grzebać w necie, ale nie wiem, czy z powodów zdrowotnych te wycieczki były wcześniej kiedykolwiek odwoływane.

@Tomaszrunning
do odważnych świat należy :oczko:
Awatar użytkownika
Tomaszrunning
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1121
Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
Życiówka na 10k: 42:48
Życiówka w maratonie: 3:36:08

Nieprzeczytany post

Nieracjonalna panika, po prostu!
Jestem kamieniarzem i dziś rano nie mogłem zamówić maseczek, bo prywatni wykupują masowo. Ja używam filtru FFP2 i nie jest pewne, że chroni przed wirusami (ulotka informuje, że pyłu, opary, grzyby i bakterie są filtrowane)
Wczoraj na biegu byli również znajomi z Lombardii. Wszyscy mieliśmy Buffy na twarzy i nikt się nie ściskał. Ogólnie jesteśmy ostrożni (jak podczas jakiekolwiek grypy), aby utrzymywać dystansy.
Faza
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 32
Rejestracja: 19 sty 2020, 15:00
Życiówka na 10k: 53:36
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ak wirus pojawi się w Polsce to tak naprawdę co za różnica czy będziesz tu czy za granicą na wakacjach. Wszędzie takie samo zagrożenie. Proponuje wszyscy zróbmy zapasy i zamknijmy się w domu
ODPOWIEDZ