Strona 1 z 12
Biega ktos w Olsztynie? (warm-maz)
: 29 lip 2007, 20:53
autor: GaLaZ
jak w temacie ;D
: 08 paź 2007, 19:38
autor: danyboy
Witam!
Ja biegam w Olsztynie.
Kilka lat temu, po przebiegnięciu półmaratonu w Węgorzewie przestałem biegać.
Obecnie wracam do tego sportu. Biegam koło 6:00 rano w parku Kusocińskiego, a w weekendy w okolicznych lasach. Na razie dystans 5km, ale wkrótce rozpoczynam pracę na 10km
Pozdrawiam
Daniel
: 08 paź 2007, 20:08
autor: GaLaZ
chetnie bym sie dolaczyl, tylko ze ja biegam amatorsko raczej... Glownie korotwo bieznia, okoliczne lasy...
: 08 paź 2007, 21:47
autor: danyboy
No to ci powiem, że chętnie bym się czasem po bieżni przebiegł
: 12 paź 2007, 21:06
autor: Koza
Ja tez czasami śmigam po Olsztynie, głównie w weekendy. Latam w okolicha Bartążka i Starego Olsztyna!
Pozdrawiam,
Koza
: 20 lis 2007, 23:23
autor: Gower
Oczywiście, że sie biega
wieczorami na stadionie AZS w Kortowie
: 21 lis 2007, 08:47
autor: danyboy
Hej!
A jak jest z możliwością korzystania z tego stadionu? Nikt się nie czepia?
I ile metrów ma jedno kółko?
Pozdrawiam
Dany
http://danyboy.lua.pl
: 21 lis 2007, 12:26
autor: Gower
Oczywiście, że nikt się nie czepia. Można biegać o każdej porze. Jedno kółeczko ma 400m.
: 21 lis 2007, 18:30
autor: runner2000
Zabierze mnie ktoś ze sobą na stadion w Kortowie?Chętnie z nim pojadę.
: 21 lis 2007, 20:25
autor: Gower
: 21 lis 2007, 23:14
autor: danyboy
Dziś przejeżdżałem tędy koło 20:30 i niestety stadionik nieoświetlony jest. Wielka czarna dziura, a szkoda...
: 21 lis 2007, 23:50
autor: Gower
Fakt stadion nie jest oświetlony ale to nie znaczy że panują na nim egipskie ciemności. Okoliczne lampy dostatenicznie oświetlają stadion, więc nie obawiaj się że zginiesz w ciemnościach
: 22 lis 2007, 20:22
autor: runner2000
Słyszałem,że tam można biegać tylko w kolcach.
: 22 lis 2007, 21:43
autor: Gower
Słyszałem,że tam można biegać tylko w kolcach.
Korzystam z tego stadionu od trzech lat (z przerwami) i pierwszy raz słyszę o czymś takim
: 28 lis 2007, 13:06
autor: hermess
Ja też, ja też (tzn. biegam w O.)
Mam kilka wersji w zależności od aury i okoliczności przyrody (co by nie nudziło się za szybko)
za dnia - świeże powietrze:
1) Nagórki - ok. Skandy - poligon pieczewski
2) Las Miejski
po zmroku - co by nóg nie połamać:
3) Tuwima - Warszawska - Kortowo - Obr. Tobruku
4) park Kusocińskiego i okolice
BTW: czy ktoś wybiera się na półmaraton Św.Mikołajów - szukam towarzyszy niedoli
Pozdro