Strona 1 z 1

Czechowice-Dziedzice

: 17 lip 2007, 13:05
autor: Bartess
Witam.
Jest tu ktos z Czechowic?

Pozdrawiam.

: 17 lip 2007, 15:06
autor: Adam Klein
Bartess - jeszcze może nie.
Ale Ty jesteś?
To bardzo dobrze. :)
W Czechowicach Dziedzicach biega się trochę ? Napisz parę słów. Widujesz biegających ludzi ?

: 18 lip 2007, 08:02
autor: Bartess
Witam.
O Czechowicach-Dziedzicach nie będę się rozpisywał bo i po co - są google ;-) Mieszkamy tu od marca więc ludzi zbytnio nie znam (kiedyś też mieszkaliśmy kilka lat ale na 2. końcu miasta). Zacząłem biegać 22 dni temu (od końca listopada do połowy lutego "robiłem" plan 10-tyg. ale potem przeziębienie, przeprowadzka). Biegam sobie po groblach między stawami i wale przeciwpowodziowym nad Wisłą. Wygląda to mniej więcej tak:
mapka + rozmaite warianty na jakie pozwala ułożenie w/w grobli. Kilka dni temu kończąc "swoją" pętlę minąłem gościa który chyba właśnie zaczynał swój trening ale jakoś tylko machnąłem do niego ręką bo i on i ja słuchawki na uszach i nie było okazji. Może następnym razem. Prócz tego w tym terenie spotkałem jeszcze jednego gościa, ale mi uciekł ;-) Poza tym goniła go kobieta na rowerze. To ostatnio kiedyś jeszcze widziałem 2 gości. To tyle.
O ile zdobędę się na bieganie dzisiaj to może znów go spotkam. O klubie biegowym nie słyszałem ale jest klub kajakowy - trenują na wschodnim stawie. Może się zapisze dla urozmaicenia ;-)

Pozdrawiam.

: 18 lip 2007, 10:34
autor: bansen
bartess pisze: Biegam sobie po groblach między stawami i wale przeciwpowodziowym nad Wisłą. Wygląda to mniej więcej tak:
mapka
Przewiń mapę 10km w prawo, aż zobaczysz miejscowość Góra, tam biegam ja, tyle że po drugiej stronie Wisły :)

: 18 lip 2007, 12:53
autor: Bartess
Witam.
Wisła to nie problem ale 10 km to za mnie za daleko. Może kiedyś, jeśli nie braknie mi motywacji do trenowania...

: 18 lip 2007, 21:38
autor: Bartess
Kończąc dziś swoją pętlę minąłem całe stado biegaczy - dwóch biegaczy i biegaczkę ;-)

: 19 lip 2007, 08:22
autor: bansen
bartess pisze:Witam.
Wisła to nie problem ale 10 km to za mnie za daleko. Może kiedyś, jeśli nie braknie mi motywacji do trenowania...
Jak to kumpel kiedy powiedział, planując wycieczkę: "Pójdziemy żółtym szlakiem aż zdechniemy, a potem wracamy" ;)

: 02 lut 2008, 22:48
autor: Bartess
Chciałem tylko zapytać czy może dołączył w przeciągu ostatnich 6 miesięcy jakiś biegacz z Czechowic do forum...

bansen - do Ciebie już jestem w stanie dobedz.Ba - nawet wrócić :-)

Pozdrawiam.

: 07 lut 2008, 18:50
autor: Jarek Gniewek
Zawsze mozesz podjechac do Bielska, zobacz na biegach górskich WBnP