Forum Bieganie.pl

Biegam prawie codziennie nie szybkim tempem ale długo zaczynam ok 21
kontakt gg 7404150

O widze, ze ktos z Lublina powodzenia wydaje mi sie, ze ciezko Ci bedzie na tym forum znalesc chetnych za to ja zapraszam na stadion Startu

Oj cieżko będzie bo studiuje i pracuje jednocześnie ale moze kiedyś sie spotkamy na dobrym starym starcie

Hej ja takze biegam w lublinie od wielu lat. Przede wszystkim w okolicach zalewu (po lesie) lub wokol zalewu. Czasami po sciezce rowerowej nad zalew. Dzisiaj przebieglem 2 kolka wokol zalewu tj. 25 km w czasie 1h 52 minuty. Kiedys probowalem na tym forum skrzyknac ludzi do wspolnego biegania z Lublina ale nic z tego nie wyszlo. Pozdrawiam andre1105.

Andre - ja bym chetnie ich pomógł skrzyknąć.

Jak bede mial wybieganie to moge pobiegac z Toba

Mi chodzi raczej o zorganizowanie w Lublinie stałej grupy. Żeby kazdy poczatkujacy mógl się dołaczyć i spróbować. Bo wiele osób moze by i chciało ale się krepują albo nie bardzo wiedzą gdzie i jak.
Ale nie namawiam Cię Wysek na angazowanie się w to - potrzebny jest ktos starszy, bardziej cierpliwy. A ty się koncentruj na złamaniu 15:00

FREDZIO pisze:Mi chodzi raczej o zorganizowanie w Lublinie stałej grupy. Żeby kazdy poczatkujacy mógl się dołaczyć i spróbować. Bo wiele osób moze by i chciało ale się krepują albo nie bardzo wiedzą gdzie i jak.
Ale nie namawiam Cię Wysek na angazowanie się w to - potrzebny jest ktos starszy, bardziej cierpliwy. A ty się koncentruj na złamaniu 15:00

Widac osoby te sa za malo zainteresowane Poniewaz w lublinie jest 2 trenerow, ktorzy biora udzial w `nike running` i sa okreslone godziny bodajze w srody (teraz w wakacje raczej to nie funkcjonuje) w parku saskim mozna bylo pobiegac i porozmawiac z normalnymi trenerami. Zajecia te prowadza panowie Jaros Kitlinski :P z tego co widzialem strasznie malo osob przychodzilo... Zapewne po wakacjach znowu to ruszy

co do biegow nike to zgadzam sie (kiedys bylem w parku ludowym) oprocz mnie byla jeszcze jedna osoba biegajaca. Rozmawialem z trenerami, ktorzy twierdzili ze jest nikle zainteresowanie (za darmo). Po wakacjach bedzie ta akcja az do pazdziernika. W Lublinie oprocz jedno biegu solidarnosci w czerwcu i wczesniej biegu wisni (dookola zalewu-klub karate to organizuje) przez caly rok nic sie nie dzieje w temacie biegania. W moim przypadku pomimo ze biegam 3-4 razy w tygodniu to nie czesto spotykam ludzi biegajacych po sciezce rowerowej lub w okolicach zalewu. Sa to osoby, ktore biegaja systematycznie, natomiast reszta uaktywnia sie na wiosne (sobota, niedziela). Pozdrawiam.

mmm, ja też nie widze zbyt wile osób koło mnie biegających, w sumie to nikogo nie spotykam. ale musze wam powiedzieć że smutno biega się samemu....

ja jestem z Lublina i nigdy nie spotkalam sie z taka grupa, owszem jak biegam to czasami widze kogos , ale nigdy nie myslalam ze mozna takie cos ztworzyc.A to o czym mowiliscie ze mozna przyjsc pogadac z trenerem to kiedy i jak to mozna zorganizowac i to jest za darmo czy jak? jesli taka grupa powstanie to prosze o kontakt na gg:7502808. chetnie sie przylacze