Forum Bieganie.pl

Mam przyjemnosc zawiadomic, ze Grupa Trojmiejska spotyka sie w sobote  P I E C D Z I E S I A T Y  raz (przed nami maly jubileusz, lecz ojczyzno na ordery dla nas nie loz ). Powoli zbliza sie jednoczesnie rok od pierwszego spotkania. Jest sie czym cieszyc.

Oto szczegoly spotkania:
- 27.09.03
- godzina 7:00 (twardym trzeba byc!)
- ulica Trawki we Wrzeszczu, parking obok "spalonego kosciola"
- bieg niezbyt dlugi i niezbyt szybki (~ 10km w 50min. - 1godzine)
ZAPRASZAMY WSZYSTKICH CHETNYCH


A teraz anonsuje nowa serie biegow o formule "hard". W najblizsza niedziele ruszaja Ciezkie Biegi Niedzielne (CBN).
Jak biegniemy?
Biegniemy dystans z grubsza 25km w tempie okolo 5min/km. Trasa bedzie prowadzila przez Rebiechowo, Barniewice, Owczarnie. Wyruszamy z Matarni.
Gdzie i o ktorej sie spotykamy?
Zbiorka przed biegiem w Matarni na ulicy Elewow o godzinie 8:30.

Zapraszamy!

(Edited by DaB at 7:35 am on Sep. 26, 2003)

No ja od dzisiaj zaczynam się ruszać ale Trawki o 7mej rano to dla mnie przegięcie. Poza tym o 9tej mam wizytę u lekarza.

 Zaczynam się przygotowywać mentalnie i kondycyjnie do 100-nego spotkania.

W życiu nie wstanę na 7 rano. Mi ciężko jest się podnieść na 9 i dojechać do Sopotu, a co dopiero na 7 do Gdańska.

Życzę Wam przyjemnego biegu. Sam natomiast pobiegnę własnymi ścieżkami (jeżeli zdrowie dopisze, bo walczę z przeziębieniem).

He, he wiedzialem, ze 7:00 wprowadzi w szeregi Grupy poploch. W przyszlym tygodniu rozwazamy spotkanie o godzinie 5:00 i obecnosc obowiazkowa

Quote: from DaB      W przyszlym tygodniu rozwazamy spotkanie o godzinie 5:00 i obecnosc obowiazkowa

Takie dyrdanie na głodniaka, skoro świt jest nienaturalne i niezdrowe.  

DaBie skończ te ponure żarty!!!!!!!!!

(Edited by Olek at 4:27 pm on Sep. 26, 2003)

Chetnie bym sobie z Wami pobiegal ale na pewno nie o 7 rano ) A tak poza tym to cos ostatnio nie moge wpasc na sobotnie treningi bo od czasu gdy kupilem sobie pulsometr staram sie biegac z pulsem 150 i jak na razie wychodzi mi to 7min/km ) Takze 5 min na km to dla mnie zdecydowanie za szybko hihi... Ale moze sprobuje za tydzien w sobotke na wolny bieg wpasc?

Pozdrawiam i milego biegania!
Krzysiek Bartosiewicz bbros@klub.chip.pl

Abaddon nic sie nie boj, ja tez sie strasznie zdziwilem swoim tetnem ale dosc szybko jakos sie to unormowalo

a jak raz na tydzien pobiegasz nawet z 180 to tylko Ci na zdrowie wyjdzie:)

Sek w tym ze okazalo sie ja do tej pory biegalem ZAWSZE z tetnem srednim w okolicach 175-180 ) I teraz staram sie zwolnic

Ale sprobuje wpasc
Pozdrawiam
Krzysiek

W sobote bieglismy, w niedziele bieglismy.
A teraz zadanie z trescia: Uczestnicy sobotniego biegu mieli lacznie szesnascie nog, ale 33,3% grupy stanowily istoty czworonozne. Ilu uczestnikow mial sobotni bieg?

Pora sobotniego spotkania rzeczywiscie stawiala wlosy deba, ale nie bylo zle. Oprzytomnialem po kwadransie i dalej bylo juz swietnie. Kledzik byl w wybornej formie i w wybornym nastroju bo dla niego biegi szarym switem to nie pierwszyzna.
Trening byl urozmaicony  malymi ekscesami czworonogow, ktore co jakis czas probowaly udowadniac sobie ktory z nich prowadzi zgraje

W niedziele przenieslismy sie na Matarnie i na tereny Adama. Przy okazji odkrylem calkiem porzadne tereny miedzy obwodnica a linia kolejowa Gdynia - Koscierzyna. Spodobalo mi sie bo to sa rewiry b. dobre do treningu maratonskiego - sporo asfaltu i trasa w wiekszosci niezacieniona. Gospodarz biegu przygotowal trase profesjonalnie - punkty odrzywiania pod drzewami (chlodny isostar - mniam). Zadne tam bieganie po Oliwskich o suchym pysku z wybaluszonymi z pragnienia oczami. Bieglismy w skladzie czteroosobowym Kazig, Adam z kolega (przepraszam, imienia nie pomne, ale chyba Jarek) i ja. 26 km peklo i bieglismy ponad dwie godziny.

Sobota byla naprawde wspaniala. Bieg spokojny, luzacki. Opowiesci o wszystkim co mozliwe, tematy biegowe i nie tylko. Kledzik umawial sie z DaBem na maraton w Kolonii, Kazig wspominal spotkanie z dresiarzami, a Kazan czasy gdy wystepowal na planie "Ogniem i mieczem" .

Myslalem, ze pobiegne takze w niedziele. Moi synkowie przekonali mnie jednak do wspolnego truchciku w rodzinnym gronie.

kledzik

Troche Cie szukalismy, Kledzik na Elewow, bo sie okazalo, ze ta wcale nie taka mala ulica i sami mielismy problemy ze znalezieniem Adama. Ale tak czy inaczej spedziles niedziele biegowo

Ciekaw jestem, kto ostatecznie podjal decyzje o starcie w Poznaniu. Ja decyzje podjalem - jade. W srode bieg w Gdansku sie prawdopodobnie nie odbedzie, chyba ze sie zdecyduja pobiec pozostali koledzy. W sobote tez mnie oczywiscie nie bedzie.

Jutro Trojmiasto nie biega?

kledzik

Ja niestety jutro rano nie mogę biegać, bo mam oficjalne rozpoczęcie roku akademickiego na Skwerze i obecność obowiązkowa.

Aby nie wypaść z rytmu biegów, zaraz wybiegam do lasu - 12-15 km.

Pozdrowienia dla całej GT. Dawno się z nikim nie widziałem. Mam nadzieję że za tydzień będę obecny na spotkaniu.

{Olek} Płyty czekają, ale nie wiem jak je Tobie dostarczyć - weekend mam zajęty. Dzisiaj mimo wolnego dnia spędziłem go na rozgryzaniu "ukochanej" fizyki - zajęło to jedynie kilka godzin, ale się udało.