Forum Bieganie.pl

witam wszystkich,
znalazlam ostatnio ta stronke, calkiem przypadkiem.....tzn, ze najwyzszy czas dla mnie zaczac w koncu biegac.........
widze, ze wielu weteranow i zaprawionych w bojach, napiszcie mi prosze, gdzie sa bieznie, czy nawet stadiony wgdyni, gdzie moznaby pobiegac bez problemu?

Lepiej biegaj w terenie - lesie, parku itp.
Bieganie w kółko po stadionie szybko ci się znudzi.

biezne oczywiscie sa ale nie polecam na razie

zapraszam za to na wspolny bieg
mozesz dolaczyc do Grupy Trojmiasto

link do naszej strony ponizej

Zgodzę się z kolegami, stadion to bardzo nudne miejsce aby zaczynać bieganie. Zdecydowanie przemyślałbym propozycje Masiulisa z biegami Grupy Trójmiejskiej.

Jak się jednak uprzesz to możesz atakować np stadion Floty na Oksywiu, w centrum na Piłsudskiego przy GOSiR-e albo też w Redłowie na Olimpijskiej. Można też coś znaleść przy szkołach. Sam się za rozsadnym stadionem w okolicach Grabówka rozglądam od jakiegoś czasu ale jestem chyba za mało zdeterminowany bo jeszcze nie znalazłem. Jakby Ci się udało to daj znać -).

a gdzie biegasz sam Pawelm, jak nie spotykacie sie razem z grupa Trojmiejska? mieszkam na chyloni i zastanawiam sie gdzie tu mozna pobiegac...oprocz lasu

hej. biegaj w lesie. sam biegam po grabówku i chylonii i uważam ,że jest super. górki i doły, łagodne wzgórza, swieże powietrze miękie podłoże..... same plusy. jak jest ciemno to biegam po chodnikach warszawska-owsiana. mozna tez truchtać po boczych uliczkach np. tatrzańska, albo swarzewska, ściegiennego, kordeckiego, stoigniewa, sambora itp. sa o tyle sympatyczne bo można w przeciwienstwie do morskiej popracować nad siłą bieg.  ja w tygodniu biegam uliczkami a w soboty i niedziele po lesie.

Przede wszystkim las, las i jeszcze raz las.

Jak zaczynałem to biegałem wieczorami po ulicy pętle na Pustki lub/i Dęptowo.

Jest jeszcze ciekawa opcja łąki: płasko jak na stole, małe dróżki asfaltowe, oznaczony odcinek 3km co 500m, mały ruch samochodów (głównie rowerzyści). Można robić trening tępowy, różne pętle i odcinki np do Dębogórza Wybudowanego, Rumi, Kazimierza, Redy. Wadą jest to, że jest nieopodal oczyszczalnia ścieków i kanały ze ściekami (przy złym wietrze czasami śmierdzi ). Dotrzeć tam można ulicą Pucką i za drugim przejazdem kolejowy na wysokości elektrociepłowni w lewo.

Nie wiem jakie dystanse Ciebie interesują. Jakbym mógł jeszcze jakoś pomóc to wal śmiało.

G Aga i crisder - zachęcam Was oboje do biegania z GT i wzmocnienia gdyńskiej frakcji grupy.    Paweł /gdynianin/ biega w waszych okolicach. Grzegorz, Masiulis i ja - to Dąbrowa i Karwiny. W sumie wszystkie te dzielnice przylegają do jednego kompleksu lasu i nasze ścieżki muszą się przecinać.  

Bieganie po lesie to optymalne rozwiązanie - najzdrowsze i naprzyjemniejsze. Dziewczyny jednak chyba nie powinny biegać same. Najlepiej do kogoś się dołączyć. Bardzo fajne tereny biegowe w otwartym terenie - to dolina Redy /tylko te betony, trzeba by pokombinować z bocznymi dróżkami/ i trasy nadmorskie. Widuję też biegaczy osiedlowo-chodnikowych. Jednak las ma nad każdą z tych opcji przewagę.

Pięknie, to mniej więcej wiem gdzie biegać...

Jakie dystanse?...Cóż, od poniedziałku zaczynam plan, który gdzieś tam wcześniej był rozpisany, więc o dystansie to raczej nie ma co rozmawiać...ale w porządku, nie omieszkam zapytać, jak będę chciała się czegoś więcej dowiedzieć....

Aga ja bym Cie jednak namawial do krotkiego spotkania z GT, dlaczego?

wiele osobktore zaczynaja zaglada tu, pyta
a potem idzie do lasu - biega ile sil w nogach, potem 2 dni nie moze sie ruszyc i porzuca zamysl biegania

jesli Cie nie pasuje przyjsc tak po prostu to 27 wrzesnia na ul. Lnianej bedzie bieg na 10 km, ktos z Nas pewnie bedzie startowal, przyjdz, powiesz jak idzie, porozmawiamy,

na poczatku mozna zrobic duzo bledow ktore nie pomagaja w dalszym bieganiu

jesli nie bede miala regat to przyjde...a o ktorej?

pewnie rano, dokladnie jeszcze nie wiadomo,

w najblizsza niedziele bedziemy w Rumi, bieg na 10 km. Bedzie tez okazja przyjzec sie jak to wszystko wyglada