Strona 1 z 2
02.07.2003 Gdańsk - bieganie po lesie
: 30 cze 2003, 10:58
autor: krzysiekk
Cześć
Jeżeli się zgodzicie to od najbliższego spotkania chciałbym żeby nasze środowe bieganie miało charakter bardziej treningowy niż towarzyski.
Co to oznacza?
Biegniemy tempem 5 minut na kilometr (może kilka sekund wolniej ze względu na pagórkowaty teren). W związku z tym będziemy się startali przebiec naszą trasę 20 minut krótcej niż do tej pory. Takie biegi mają przygotować nas na maraton/półmaraton.
Niech nie odstarasza to mniej zaawansowanych kolegów i koleżanki, którzy stworzą drugą grupę i zrobią w środę krótszy dystans biegnąc wolniejszym tempem. Szybsi i tak nie od razu pognają do przodu. Pierwszych 10-15 minut będzie zawsze biegane wolniej.
Wyruszamy punktualnie o 19.00 spod kościoła przy ulicy Trawki (Niedźwiednik). Biegniemy naszą zwyczajową pętlę w drugą stronę.
DaB, czy możesz przygotować rysunek i krótki opis trasy do umieszczenia na stronie GT? Przy takim tempie słabiej dysponowany zawodnik może odpaść od grupy, więc warto żeby każdy "wykuł trasę na pamięć". Terminy nie gonią, gdybyś miał trochę wolnego czasu...
02.07.2003 Gdańsk - bieganie po lesie
: 30 cze 2003, 15:42
autor: DaB
Postaram sie cos zrobic, ale nie obiecuje, ze bedzie to tak zaraz. Troszke krucho z czasem - w kazdym razie odrys z mapy moze sie uda zrobic w tym tygodniu.
Postaram sie byc w srode i pobiec ale nie wiem czy bede w formie "pieciominutowej" jakby co to bede zabezpieczal tyly, moze ktos jeszcze pobiegnie wolniej.
02.07.2003 Gdańsk - bieganie po lesie
: 01 lip 2003, 12:22
autor: Olek
W pełni rozumiem racje takiej formuły spotkania - ale dla mnie za szybko. Jeżeli nie zbuduje się wolniejsza druga grupa to raczej będę trenował u siebie.
02.07.2003 Gdańsk - bieganie po lesie
: 01 lip 2003, 17:59
autor: Kazig
Przybywam.
Wszystkich niezdecydowanych, którym brakuje GT w środku tygodnia zapraszam na bieg. Jeżeli ktoś chce pobiec krócej i wolniej to z chęcią mu potowarzyszę.
Pozdrawiam serdecznie. Kazig.
02.07.2003 Gdańsk - bieganie po lesie
: 02 lip 2003, 07:20
autor: DaB
Zanosi sie na to, ze nasz dzisiejszy bieg odbedzie sie w strugach deszczu. No ale prawdziwego biegacza deszcz nie odstraszy, a tak wogole bieg w deszczu ma oczywiscie swoje uroki.
Na moim wczorajszym treningu zdrowo mnie podlalo. Po dwoch godzinach konczylem juz w lejacym deszczu i mokry bylem jak kura. Nie powiem, nawet sie ucieszylem - po tej fali upalow wreszcie jakas odmiana.
02.07.2003 Gdańsk - bieganie po lesie
: 02 lip 2003, 07:21
autor: Friend
Widzę że środowe bieganie jest tylko dla zawodowców
02.07.2003 Gdańsk - bieganie po lesie
: 02 lip 2003, 08:53
autor: krzysiekk
Friend, jesteśmy przecież amatorami.
Chcę jeszcze dodać, że biegnę bez względu na warunki atmosferyczne.
02.07.2003 Gdańsk - bieganie po lesie
: 02 lip 2003, 09:16
autor: Masiulis
ja nie jestem pewien czy da sie po prostu biegac, tam jest blotko nawet jak lekko popada
02.07.2003 Gdańsk - bieganie po lesie
: 02 lip 2003, 10:56
autor: krzysiekk
Plan awaryjny, wymyślony przez Kazika, jest taki, że jeżeli nie da się biegać to wsiadamy w samochody i jedziemy na plażę.
DaB, mam nadzieję, że będziesz bo do mojego samochodu możemy się nie zmieścić?
02.07.2003 Gdańsk - bieganie po lesie
: 02 lip 2003, 11:05
autor: Olek
Jestem nastawiony antydeszczowo - ale pewnie pobiegam po swoiskim gdyńskim błocie. Jeżeli ktoś chciałby sie przyłączyć /myślę głównie o gdynianach/ to zapraszam. Aktualnie biegam w tempie - ok. 6 min./km, dystans może być w przedziale 10-15 km. Myślę wystartować ok. 17-18tej.
02.07.2003 Gdańsk - bieganie po lesie
: 02 lip 2003, 11:12
autor: DaB
Quote: from krzysiekk on 10:56 am on July 2, 2003
Plan awaryjny, wymyślony przez Kazika, jest taki, że jeżeli nie da się biegać to wsiadamy w samochody i jedziemy na plażę.
DaB, mam nadzieję, że będziesz bo do mojego samochodu możemy się nie zmieścić?
Tak, bede i jakby co moge powiezc. Bieganie po plazy jest dobrym pomyslem. Wiosna odmierzylem rowerem odleglosc plaza z Brzezna do Orlowa (do mola) i wyszlo ze jest to dokladnie polmaraton.
Cos nam zniknal z pola widzenia Barakus (zdal na te studia, czy nie?)
02.07.2003 Gdańsk - bieganie po lesie
: 02 lip 2003, 14:05
autor: krzysiekk
No to ja mam tylko 2 pytania.
Czy z Brzeźna do Orłowa jest ćwierćmaraton a tam i z powrotem półmaraton?
Barakus, czy aby się nie przetrenowałeś?
02.07.2003 Gdańsk - bieganie po lesie
: 02 lip 2003, 14:44
autor: DaB
No tak, uscislam:
Brzezno-Orlowo-Brzezno - 21km
02.07.2003 Gdańsk - bieganie po lesie
: 03 lip 2003, 08:38
autor: DaB
Ja w sprawie wczorajszego biegu. Mokro bylo i grzasko miejscami - w efekcie po biegu wygladalismy jakby nas wyciagnieto z blotnej lawiny. Dobrze, ze nikt nas specjalnie nie ogladal. Mowiac szczerze to ja lubie biegac w takich warunkach (od czasu do czasu oczywiscie). Taki bieg daje okazje do prawdziwego sprawdzenia siebie - trzeba walczyc z dystansem, utrzymywac tempo i dodatkowo stawiac czola trudnym warunkom biegowym. No jednym slowem to nie byly przelewki - to byl polmaraton morenowy w wersji ekstremalnej. Mimo bardzo trudnych warunkow uzyskalismy niezly czas - 1:45. Krzysiekk chyba nie byl specjalnie zachwycony warunkami - no ale odpowiedzialnosc za decyzje biore na siebie
Teraz wiemy wszyscy jak wyglada w TPK po solidnym deszczu i nastepnym razem wszyscy podejma swiadoma decyzje.
Pobieglismy w skladzie Adam, Kazig, Karuzo, Krzysiekk i DaB. Ogromnie sie ciesze, ze dolaczyl do nas Adam. Adam jest bardzo doswiadczonym biegaczem, z duzym stazem i nie z jednego pieca chleb jadl - ciesze sie, ze go poznalem. Wszystkim dziekuje za wspolny bieg.
(Edited by DaB at 8:47 am on July 3, 2003)
02.07.2003 Gdańsk - bieganie po lesie
: 03 lip 2003, 09:04
autor: krzysiekk
Zachwycony nie byłem jednak bieganie po zabłoconych leśnych drogach w strugach padającego deszczu też ma swój urok.
Cieszę się, że biegł z nami Adam.
DaB dyktował ostre tempo przez większą część trasy, jak na mnie to czasami biegł za szybko (pod koniec musiałem zwolnić). Średnia prędkość na całej trasie wyniosła 4:56/km, chociaż niektóre kilometry przebiegliśmy chyba w tempie 4:00/km.
Za tydzień bieg o podobnym charatkerze na dystansie 26km. Ale o tym już w innym wątku.