[quote="ilonek"]ja biegam codziennie o 5:30 rano.
To jest do przeskoczenia - jestem typowym skowronkiem, więc wstawanie nie jest problemem
Staram sie, zeby biec godzine, ale nie sadze, zebys chcial ze mna biegac, bo dosyc wolna jestem.
Też nie mam charatkteru speedego Gonzalesa
masz jakas ulubiona stala trase? ja zazwyczaj robie kilka razy kolko: zurawiniec + to bajoro na kampusie morasko
Żuraw chętnie i na ogół - teraz może bardziej obrzeżami, środek to jeszcze bajoro poodwilżowe
. Bajorko na Morasku za Fizyka jest ok, kaczek jeszcze nie ma, grypa ptasia nie grozi
Może kiedyś zatem o tej 5:30 !! Ja póki co idę się katować na basen
POłącznie pływ z bieg to dopiero efekt kondycyjny
!!