Strona 1 z 1
					
				Amerykanka w Warszawie
				: 28 maja 2003, 14:40
				autor: emte
				Odezwała się do mnie Amerykanka o imieniu Judy, która będzie w Warszawie w dn. 31 maja - 4 czerwca i szuka towarzystwa do wspólnego pobiegania po mieście. Podała, że biega w tempie 8 min (ale nie wiem na co - chyba na milę, bo raczej nie na kilometr), co daje jakieś 5 minut na kilometr. Czy ktoś może zaproponować jej wspólne bieganie? SBBP...?
			 
			
					
				Amerykanka w Warszawie
				: 28 maja 2003, 14:46
				autor: Jacekraf
				Oczywiscie, ze PSB!!! Bardzo chetnie! Przy okazji strasznie chcialbym sobie po angielsku poszprechac:)
A w jakim miejscu Warszawy? Bo ja ostatnio w roznych biegam wiec chyba to nie ma dla mnie (mowie o sobie osobiscie, nie wiem jak reszta PSB) roznicy.
Pozdrawiam
Rafal
			 
			
					
				Amerykanka w Warszawie
				: 28 maja 2003, 15:21
				autor: Adam Klein
				SBBP oczywiście zaprasza. Będziemy wtedy tacy międzynarodowi. Możesz jej Marek powiedzieć o tym, zę ma sznanse biegać z najbardziej "kultową" grupą biegową w Polsce. 

 sorry inne Grupy Biegowe. Musze jakąś reklamę robić.
 
			 
			
					
				Amerykanka w Warszawie
				: 28 maja 2003, 15:25
				autor: Jacekraf
				"Kultowa" dlatego, ze biegacie przy Uniwersytecie im.kard. St.Wyszynskiego i AMLO? 
 
 Oczywiscie zart...
Rafal
 
			 
			
					
				Amerykanka w Warszawie
				: 28 maja 2003, 15:26
				autor: Ojla
				PSB Wam tej kultowości nie odbiera. Do pięt Wam nie dorastamy (niestety 

 ), ale postaramy się szybko nie odpaść 

 z tej rywalizacji.
Jola
 
			 
			
					
				Amerykanka w Warszawie
				: 28 maja 2003, 15:28
				autor: Jacekraf
				Quote: from Ojla 1 on 3:26 pm on May 28, 2003
PSB Wam tej kultowości nie odbiera. Do pięt Wam nie dorastamy (niestety 

 ), ale postaramy się szybko nie odpaść 

 z tej rywalizacji.
Jola
Podpisuje sie:)
Rafal
 
			 
			
					
				Amerykanka w Warszawie
				: 28 maja 2003, 17:18
				autor: emte
				Amerykanka mieszkać będzie w okolicach Starego Miasta. Wobec lawiny ofert proponuję, aby zainteresowani skontaktowali się z 
Judy osobiście.
 
			 
			
					
				Amerykanka w Warszawie
				: 28 maja 2003, 20:02
				autor: Adam Klein
				OK
			 
			
					
				Amerykanka w Warszawie
				: 28 maja 2003, 20:29
				autor: wojtek
				Kiedys Zgredzio biegal po Lasku Bielanskim z Vicki Goldberg ( ? ) , ktora byla wykladowczynia na Uniwerku . Za bardzo nie pogadali ale od czego jest w koncu "body language" ? 
Trzeba podtrzymywac tradycje !
			 
			
					
				Amerykanka w Warszawie
				: 28 maja 2003, 21:08
				autor: Adam Klein
				No to napisałem, zobaczymy, czy będzie odzew.
			 
			
					
				Amerykanka w Warszawie
				: 28 maja 2003, 23:01
				autor: grubcio
				Fredzio, hehe, uważaj. Ten email wygląda mi podejrzanie... bugaj...@aol.com? hm... we'll see
			 
			
					
				Amerykanka w Warszawie
				: 29 maja 2003, 00:12
				autor: Adam Klein