Strona 1 z 3

SPOTKANIE NA WAT'cie

: 27 maja 2003, 10:43
autor: Adam Klein
Tu nadaje Kociemba
O 19:00 spod stadionu WAT rusza bieg z udziałem: Joycat, Leszek, Pit, Kociemba i może FREDZIO.
Zapraszamy

SPOTKANIE NA WAT'cie

: 27 maja 2003, 10:47
autor: joycat
Tak, tak.

Posmarujcie siê czym¶ antykomarzym. Bo inaczej krwio¿ercze te stworzenia utocz± z nas litry krwi. I mo¿e siê zdarzyæ tak - jak to opisa³ Garcia Marquez w ostatniej scenie "Stu lat samotno¶ci" - ¿e z grupy SBBP pozostan± na £osiowych puste zezw³oki.

SPOTKANIE NA WAT'cie

: 27 maja 2003, 11:45
autor: grubcio
co one jedzą kiedy nie biega tam akurat SBBP?

SPOTKANIE NA WAT'cie

: 27 maja 2003, 11:55
autor: joycat
£osie.

SPOTKANIE NA WAT'cie

: 27 maja 2003, 17:23
autor: Adam Klein
Grubcio też będzie - więc wielbicielki Grubcia - pojawcie się całą chmarą.
Dla przypomnienia - to jest Grubcio, 190 cm wzrostu, wrażliwy twardziel, stanu wolnego, itd. ;)

Obrazek

SPOTKANIE NA WAT'cie

: 27 maja 2003, 17:29
autor: Kazig
Mówisz o kobietach czy komarzycach...
to nie jest smnieszne...;)

SPOTKANIE NA WAT'cie

: 27 maja 2003, 17:31
autor: joycat
Dodam, ¿e obecnie Grubcio ma trochê szczuplejsz± twarz, co czyni jego rysy jeszcze bardziej interesuj±cymi. Zdjêcie zamieszczone przez Fredzia pokazuje Grubcia zim±. Od tamtego czasu Grubcio bardzo du¿o biega³ i stal siê wegetarianinem.

SPOTKANIE NA WAT'cie

: 27 maja 2003, 21:53
autor: grubcio
hm.
1  grubcio jest bardzo zadowolony ze swojego stanu tj stanu wolnego i w relacjach z pcią przeciwną podejmuje usilne starania o jego utrzymanie
2. jest tez znanym antyfeminista, seksistowskim szowinistą
3. grubcio byl semiwegetarianinem od 3 lat
4. faktycznie ostatnio grubcio jest wegetarianinem
5. grubcio z przyjemnością zgadza się z opinią iż  jest ładniejszy niż na tym zdjęciu które Fredzio zrobił (nie ma to jak grubcio wiosną... ;), co tam grubcio zimą)
;)

ps. 19_2_ cm wzrostu Fredzio i jaki wraźliwy jaki wraźliwy...

SPOTKANIE NA WAT'cie

: 27 maja 2003, 22:25
autor: joycat
Nikt nic nie napisze o naszej dzisiejszej przygodzie na £osiowych B³otach? Obrazek
OK, wezmê winê na siebie.
Otó¿ wyprowadzi³am moich szanownych kolegów w g³êbokie le¶ne ostêpy, gdzie pokrzywy siêga³y nam prawie do pasa. ¦cie¿ka, któr± biegali¶my na £osiowe zim± i wiosn±, zaros³a ca³kowicie. Wydaj±c g³o¶ne okrzyki, gdy pokrzywy smaga³y nas po ³ydkach, dobiegli¶my w miejsce, gdzie mieli¶my generalnie tylko dwa wyj¶cia: albo brn±æ dalej przez morze pokrzyw i przy okazji pozwoliæ, aby wyssa³y z nas krew ROJE komarów, albo rozpocz±æ sromotny odwrót. Fredzio najpierw namawia³ "wracamy, wracamy", ale gdy odwrócili¶my siê na piêcie, krzykn±³ "ale z nas miêczaki!". Nic to jednak nie pomog³o: ucieczka by³a b³yskawiczna, nota bene równie¿ przez pokrzywy.

Potem wycieczka by³a juz bardzo rekreacyjna. Chodzi³o g³ównie o to, aby nie zostaæ po¿artym przez wspomniane wy¿ej stworzenia. £osi (³osiów?) na £osiowych nie stwierdzono, co nasuwa podejrzenia, ¿e ³osie, które ujrza³ Kociemba, by³y dydaktyczn± makietk±.

Dobranoc!

SPOTKANIE NA WAT'cie

: 27 maja 2003, 22:35
autor: grubcio
no ja też mogę wziąć część winy na siebie - "Może w prawo na tym słoneczku? Opalimy się trochę..." słoneczko skończyło się bardzo szybko... :)

ale fajnie było. w końcu ile razy na SBBP biegamy w pokrzywach do kolan?

SPOTKANIE NA WAT'cie

: 28 maja 2003, 07:41
autor: Pit
Faaajnie było i w pokrzywach też nie było niefajnie:)
Co prawda jak wróciłem do domu to usłyszałem że jestem nienormalny z czym sie musiałem zgodzić wobec oczywistej nieodpartości faktów. Na WAT byłem pierwszy raz i czułem sie jak w obcym kraju z racji ilosci biegaczy i miłosników innych dyscyplin. Komary mi nie przeszkadzały co świadczy chyba o skuteczności środka o nazwie  mugga ( w zeszłym roku dostępny w sklepach podróżnika). W czasie naszego biegania krystalizował pomysł pikniku który zaraz umieszczę w osobnym wątku.

SPOTKANIE NA WAT'cie

: 28 maja 2003, 07:44
autor: Deck
Grupcio, mimo widocznego afektu dla pokrzyw, to moze jednak nie adoptujmy tego pomyslu na SBBP :)

SPOTKANIE NA WAT'cie

: 28 maja 2003, 09:03
autor: joycat
Tak naprawdê Pit to my wczoraj nie biegali¶my po WAT. Tylko po Lesie Bemowskim, a najwa¿niejszy odcinek trasy wiód³ przez Rezerwat £osiowe B³ota.
Wydaje mi siê, ¿e nareszcie za³apa³am topografiê tego terenu i zaczynam kojarzyæ, która ¶cie¿ka gdzie prowadzi.

SPOTKANIE NA WAT'cie

: 29 maja 2003, 19:32
autor: Kociemba
Jak zwykle mocno spóźniona reakcja na WATowy bieg. Pokrzywy były najlepsze !!!
Wieczorne bieganko chętnie powtórzę jak najszybciej. Ciekaw jestem czy Fredzio, Pit i Grubcio długo jeszcze krążyliście po stadionie.

SPOTKANIE NA WAT'cie

: 30 maja 2003, 07:45
autor: Pit
Potem oddaliśmy się zwisom najprzeróżniejszym, dyndaniom swobodnym, pomajtywaniom czym tam kto chciał (i miał) i dopiero zagrożenie zycia Grubcia spowodowane upływem krwi zmusiło nas do odwrotu.