Forum Bieganie.pl

Hej poznaniacy!
A moze juz czas na poznanski poranny bieg weekendowy? dajmy na to - PPBW

Jako poznaniak na emigracji w Wawie czasem biore udzial w tutejszych porannych biegach integracyjnych, ktore odbywaja sie w weekendy. Naprawde fajny to pomysl.

A teraz propozycja:
czas: najblizsza niedziela rano, powiedzmy 9.
miejsce: proponuje Rusalke (w okolicach petli na Ogrodach albo gdzies przy Golecinie) - jak komu pasuje.
Trasa: wzdluz jez. Rusalka, jez. Strzeszynskiego, ktore obiegamy dookola i wracamy nad Rusalke.
Dystans: ok. 16km
Tempo: SPOKOJNE - ok 6 min/km

Proponuje to miejsce i trase bo ja dobrze znam i mam dogodny dojazd. Ci mniej wprawieni moga ograniczyc sie do petli dookola Rusalki, w kazdej chwili mozna zreszta obrocic sie na piecie i wrocic - dosc trudno sie na tej trasie zgubic. Jezeli macie inne propozycje, bo okaze sie ze wiekszej liczbie osob latwiej dojechac w inne miejsce (Malta itp) to dajcie znac.
TO NIE MUSI BYC AKURAT TA TRASA. Bede jechal z Lazarza, wiec w razie czego moge kogos zabrac. Pozdrawiam

Filipp, z calego serca zycze powodzenia! Warszawa, Gdansk, Bydgoszcz, teraz Poznan... kto nastepny? Moze Krakow?

kledzik

Renard Renard - czy ty to widzisz ???? Chłopie zapisuj się !!!!

Pomysl rewelacyjny. Chetnie sie przylacze. Wystraszyla mnie tylko dlugosc trasy (chyba jeszcze nie dla mnie 16km) i... godzina. Dla wielu ludzi niedziela to jedyny dzien w tygodniu kiedy moga sie dobrze wyspac, a sen jak wiadomo jest biegaczom tak samo niezbedny jak bieganie. Proponuje przesuniecie czasu na 11.00. No i sprecyzujmy miejsce spotkania. Swoja droga Filipp, ktoredy biegniesz z Ogrodow nad Rusalke?

Bieg poranny, ma to do siebie, ze rozpoczyna sie rano - nie rozbija to rozkladu dnia itp itd. Z doswiadczenia wiem, ze wielu osobom pasuja wlasnie takie terminy. 11 to juz bylby bieg przedpoludniowy.  

JEsli chodzi o dystans - mowilem juz ze nie ma problemu, mozna z tej trasy zawrocic, znaczna jej czesc idzie po znakowanym szlaku wzdluz tych jezior wiec zgubic sie naprawde trudno. Jezeli sa propozycje innych tras to dawajcie.

Nad Rusalke podjezdzam samochodem od strony petli na Ogrodach. Tuż przed petla, jest taka mala uliczka brukowana, ktora odchodzi w dol od Dabrowskiego w prawo (jadac na Swiecko). Uliczka ta biegnie wzdluz ogrodzenia Ogrodu Botanicznego. Po ok. 500m uliczka sie konczy (dla ruchu samochodowego). Wystarczy juz tylko przejsc pod wiaduktem trasy łączącej Dąbrowskiego z Niestachowską i już jesteś prawie nad jeziorem Rusalka.  Mozna ustalic punkt startowy na koncu tej uliczki (nie pamietam nazwy).

FREDZIO, kledzik, dzieki za wsparcie.

No Poznaniacy.
Ja w któryś z najbliższych weekendów będę w Poznaniu. To mam nadzieję, że do tej pory się juz jakaś ekipka zbierze !?

Oki. Znaczy sie w niedziele postaram sie zerwac w srodku nocy i podjechac na 9ta i moze uda mi sie namowic jeszcze jakichs dreptajacych znajomkow.
Ta brukowa uliczka od Dabrowskiego przechodzi zdaje sie tuz obok sali gimnastycznej i budynku akademii rolniczej na ogrodach? Jak damy rade w niedziele to sie tam spotkamy.

A pierwszej dziewczynie , ktora sie pojawi dajcie ksywe "Rusalka"

Chyba bedzie sie latwiej dogadac przez gg. Moj numer 3180699

Slabizna widze. Nie za wiele sie tu chetnych do biegania po Poznaniu pojawilo. No ludziska, co jest? Moze rzeczywiscie 9.00 to za wczesnie nie tylko dla mnie? A propos. Kolego Filippie, rozmawialem wczoraj na treningu aikido z niejakim Sebastianem S. (jaki ten swiat maly, czyz nie?) i stwierdzil, ze tak wczesna godzina rowniez jego zabije. Co na to inni? Jesli wogole sa...

Hej!

Dla mnie 9 to też nieco za wcześnie ale 10 to już OK - zważywszy że musze 25 min. jechać autobusem

A miejscem zbiórki może być też wiadukt kolejowy zaraz przy Olimpii.
Jestem chętny na każdą niedzielę po 19 stycznia  - Egzaminy  :(

Pozdrawiam

Wiadukt przy Niestachowskiej/Wawrzynca - Bardzo dobre miejsce na spotkanie (jesli o to chodzilo) i godzina 10.00 znacznie lepsza. No biegacze odezwijcie sie w wiekszej ilosci!

Renard Renard odzywaj się !!!

Ok, moze byc 10. Przy wiadukcie.  

No rzeczywiscie swiat cholera maly. Sebastian mi pisze w mailu, ze sie chetnie spotka. Ja bede z jeszcze jednym kumplem, karateką dla odmiany, he, he. Ja co prawda zadnych sztuk walki nie uprawiam, wiec nie bede w temacie, ale co tam. No dalej poznanscy biegacze! czworka juz jest! Prosimy o wiecej!