Forum Bieganie.pl

  Nadwyczajne spotkanie GT "koszulkowe" proponuję na czwartek, 27 marca, g.19 - u mnie, na Karwinach. Intencją spotkania jest uroczysty rozdział koszulek grupowych /mogą się przydać już w najbliższą sobotę na Grand Prix Sopotu/ i cele natury integracyjnej i towarzyskiej. Będziemy mieli okazję porozmawiać o naszych GT-sprawach. Proponuję, aby wszyscy grupowicze potraktowali to spotkanie jako priorytetowe i zjawili się w komplecie. Po pierwsze dlatego, że byłoby miło się spotkać, po drugie jest to najlepszy sposób na obgadanie wszystkich spraw związanych z darem Kledzika. Przewiduję jedną kłopotliwą kwestię, mianowicie mamy 10 kompletów koszulek, natomiast doliczyłem się 13  /chyba nawet 14/ uczestników naszych spotkań, ... no i jeszcze rozmiarówka. Trzeba będzie wprowadzić kryterium frekwencyjne i ew. jakieś losowanie.

 Adres podeślę wszystkim w mailach.
 
 Termin czwartkowy jest dosyć blisko, więc proszę o szybki odzew: zastrzeżenia, inne propozycje, potwierdzanie udziału, aplauz, itp. Pozdrawiam  :)  Olek

bede raczej napewno, no chyba ze jakis kataklizm:)
postaram sie takze wykonac kilka propozycji naklejek

Czwartek, godz 19.
Obecny.
Olek, Bitches Brew - rewelacja, The Dropper tez.

Witajcie. Nic nie powinno mi przeszkodzić w dotarciu na godzinę 19:00, choć za bardzo nie wiem jak mam to zrobić...
Chyba zbyt dużo jeżdżę na rowerze ostatnio i brakuje pary na bieganie.
Proponuje niech się każdy zastanowi nad tym jak sprawiedliwie podzielić dar...
Pozdrawiam wszystkich. Kazig.

Myślę, że wszystko będzie OK. Możesz Kazig przyjechać na rowerze, o ile masz światła. Ew.  może z DaBem?

Jasne, Kazig no problemo mozesz zabrac sie ze mna.

  Wszystko jest na dobrej drodze.
 
  DaB - mam nadzieję, że będziesz miał jeszcze jednego pasażera.

Dzwonil do mnie przed godzina Kazan. To o niego chodzi, prawda?

Na spotkaniu powinniśmy ustalić przede wszystkim jednolitą nazwę naszej grupy, czyli czy Grupa Trójmiejska czy Grupa Trójmiasto czy jesteśmy związkiem, stowarzyszeniem, partią, towarzystwem, czy sektą Czemu? No bo ja przynajmniej mam zawsze problem jak o nas mówić. Dzisiaj muszę się pochwalić działalnością misyjną, próbowałem nakręcić na nasz bieg jednego z kierowników w mojej firmie. Co z tego wyjdzie nie wiem, ale już bym miał się czym podeprzeć, gdybym miał wizytówkę.
Proponuje wpisać w bazie życiówek nazwę klubu tylko, że nazwę zaklepiemy w czwartek, więc po spotkaniu.

Czy zamierzamy rozpisać konkurs na maskotkę GT?

{Olek} Słucham właśnie Billiego Holiday`a, lubię taką muzykę, czasami słuchałem wieczorem audycji jazzowych na trójce.

Okreslijcie sie jako biegowa bojowka - BB

taa... wprowadzimy tylko 3 zasady : do never talk about Grupa Trójmiejska x3, jak w Fight Club.

  Cieszę się Kazig, że spodobała Ci się ta muzyka.

   Nazwa - na aktualnym etapie, to będę bronił wersji "Grupa Trójmiasto" ale możemy dyskutować.  :)

  Nie rozumiem tego o 3 zasadach - chodzi o jakieś tabu grupowe? Zakładam, że Wojtek jak i cała reszta ze strony należy do rodziny    Ew. możemy im nie mówić wszystkiego.  :hahaha:

  Co do statusu grupy, to tak spontanicznie - opowiadałbym się za sektą, ale możemy to też przedyskutować.

  A wizytówki można zrobić - mam nawet wprawę, tylko mi czasu brakuje.

widze ze tematow na spotkanie przybywa
o wizytowkach tez coraz czesciej mowicie, jesli uda mi sie cos przygotowac to oczywiscie wam pokaze

Przyjadę z Andrzejem.

Jak mówicie o tej muzyce to ja lubie posłuchać, (chociaż nie jest to żadna pasja): np. Davisa, Armstronga, jedną płytę Herbiego Hancocka i stare kawałki z filmów W. Allena.