Forum Bieganie.pl

Zdaje się, że spora część GT jest na chorobowym, więc może przejrzyjmy nasze szeregi. Dajcie znać kto pisze się na kolejny bieg sobotni - 1 marca. Ja mogę zgłosić swój akces, powiedzmy na 90 %.

Zaproszenie jest oczywiście adresowane nie tylko do stałych uczestników, ale szeroko - do wszystkich chętnych do wspólnego biegania.  

godz. 8.15 - 8.30, miejsce Sopot /?/

Mnie na tym biegu nie bedzie - prawa stopa pobolewa. Zaaplikowalem sobie dwa tygodnie przerwy+lod+mascie. No i za szybko do lasu na bieganie nie pojde (bo musze wybierac plaskie trasy). Kwietniowy bieg w Sopocie tez raczej odpuszcze. Trudno. Nie ma co biadolic. No ale licze, ze koledzy ktorzy ciesza sie lepszym zdrowiem tlumnie zjawia sie na biegu.
Czy zauwazyliscie, ze wiosna sie zbliza, ze dzien coraz dluzszy i ze jak slonce przyswieci to robi sie naprawde przyjemnie? Ja obstawiam, ze za jakies poltora miesiaca bedzie mozna juz biegac w krotkich galotach.


(Edited by DaB at 7:51 am on Feb. 26, 2003)

Nie wiem jeszcze czy będę mógł biec w sobotę - szanse na razie to 50% - do piątku potwierdzę.

Pozdrawiam,
Jimas

Cześć
Ja na pewno nie będę biegał w tą sobotę.
Życzę miłego biegania.

Krzysiek

oj widze ze niedobrze wyglada sprawa soboty:(
Olek jakby nikogo nie bylo to ja chetnie sie na rower wybiore

  Hm. Czekam jeszcze na zgłoszenia, do soboty jest trochę czasu. Zachęcam do wiosennego biegu w wersji light - powiedzmy 10-12 km w tempie 6,3/km (mniej więcej).

  [Masiulis - ja jeszcze nie zacząłem sezonu rowerowego. W lesie jeszcze śnieg lub błoto, a na asfalcie sól. Poza tym mam dylemat sportowego bigamisty. Obawiam się, że jak poczuję rowerowego bluesa to mnie wetnie dla biegania do następnych śniegów. Jakoś nie umiem harmonijnie łączyć biegania i roweru.]

  Poza tym życzę Wam zdrowia!  :)

Za zyczenia zdrowia serdeczne dzieki (przyda sie). Coraz czesciej mysle o tym czy nie byloby dobrze znalezc dla siebie dawce organu (tj. dawce konczyny - prawej stopy), nie znacie jakiegos? Mam rozmiar stopy 42, wiec dawca musialby miec tyle samo
Olek, chyba nie dajesz tym do zrozumienia, ze latem wezmiesz urlop od biegow GT?
Ja ide dzis przebiec dwa kolka na biezni i mysle, ze 08.02 powinienem sie zjawic na naszym sobotnim biegu.

DaB - moj rozmiar to 46 - myślę, że biegałoby ci się niezbyt wygodnie - przyłączam się do życzeń zdrowia  - no a może uda ci się znaleźć dawcę......)

Jimas  

Olek jesli chodzi o sobotni bieg to Kazig zglosil chec uczestnictwa. Bedzie sie chyba z Toba kontaktowal. Zycze dobrego biegu.
Za tydzien wracam do biegania, ale w nastepna sobote pobiegne chyba tylko na polowe dystansu.

  DaB - na moje stopy nie licz. Mam pewne biegowe plany na ten rok i liczę na GT, że mi ułatwi ich ralizację.  Poza tym - 43.

  Nie wiem jeszcze jak rozegrać w tym roku sprawę mego rowerowania, ale chciałbym z Wami biegać. Udało mi się dotychczas być na wszystkich biegach . Niestety za tydzień /8 marca/ będzie moja pierwsza absencja - powód już znacie.

  Kazig, może Jimas - czekam jeszcze na zgłoszenia. A bieg chyba jednak nie powinien się nazywać wiosenny, tylko raczej przednówkowy. A więc Bieg Przednówkowy - Light /przednówkowy z definicji musi być delikatny   /.
 

Witam, life file transfer from Startowa Triniti Internet Cafe!
Kazig 100%.
W lesie dużo lodu, także może być ciekawie. 8.30 Sopot stadion leśny.
Zapraszam wszystkich. Pozdrawiam. Kazig.

No coz wyglada na to ze bieg odbedzie sie w skladzie dwuosobowym - ale to nic za tydzien nas przybedzie .
Czekam z niecierpliwoscia na relacje z sobotniego biegu a teraz ide okladac noge lodem i rozciagac. Trzymajcie sie.
P.S.
Jutro pierwsza konsultacja tresci mojej mapy z terenoznawca Kazanem. Premiera wersji komputerowej projektu na przelomie kwietnia i maja.
Pozdrawiam,

Jak dalej bedziemy mieli tak duza absencje to trzeba bedzie zmienic nazwe na Grupka Trojmiejska, a moze Grupeczka?

kledzik

bedzie dobrze, ja juz czyszcze buty...

(Edited by Masiulis at 5:51 pm on Feb. 28, 2003)

Wyluzujcie trochę, w końcu mamy przednówek, a więc sezon na grypę i różne inne choróbska. Mi też trochę szwankują kolana i liczę, że wymuszona przez sprawy zawodowe, kilkudniowa przerwa w bieganiu, pozwoli im trochę dojść do siebie.

Z drugiej strony nasza grupa powinna nieco urosnąć aby nie dochodziło do takich zacięć. Myślę, że to wymaga czasu. Warszawskie grupy mają dłuższy staż i zaczęły się pięknie rozrastać.