Strona 1 z 1

ZAMOŚĆ - okazjonalne bieganie po lesie

: 23 sty 2015, 22:33
autor: d16a6
Witam - szukam towarzystwa to okazjonalnego biegania po lasach okolic Zamościa (np Kąty II).
Okazjonalnego - czyli gdy pogoda pozwoli i chęci stanie (łikendy zazwyczaj, także jeżeli będzie mróz do -15).
Tempo - między 7 a 10kmh - bez szaleństw dla rekreacji
Dystans - między 1 a 2 godziny, zależnie od chęci i powera
Teren - jaki się trafi w lesie - głównie ścieżki
Dojazd - i tak jadę to mogę kogoś ze sobą zabrać :)

Wymagania:
Płeć - jakaś (osoby bezpłciowe, nudne, mrukowate nie mile widziane)
Wiek - raczej pełnoletni
Rozmowność mile widziana.

Cel - penetracja biegowa miejsc, w które diabli mnie jeszcze nie zanieśli

Zainteresowani wpisy na forum najlepiej - żeby telefon mi co 5 minut w pracy nie dzwonił :) (już widzę te tłumy oczami wyobraźni)

Tomek

Re: ZAMOŚĆ - okazjonalne bieganie po lesie

: 25 sty 2015, 13:24
autor: erishkigal
Witaj Tomaszu!

Zupełnie niespodziewanie natrafiłem na Twój wpis i śpieszę poinformować, że na facebooku jest założona przeze mnie grupa "Rozbiegany Zamość", gdzie od czasu do czasu umawiamy się na wspólne bieganie - czasem w mieście, czasem gdzieś dalej. Dzięki takim ustawkom biegowo zwiedziliśmy już lasy w okolicach Lipska, Krasnobrodu, Józefowa czy Biłgoraja. Także zapraszam, a jeśli FB nie wchodzi w grę, to spróbujemy jakoś inaczej się kontaktować.

Pozdrawiam,

Dominik Flis.

Re: ZAMOŚĆ - okazjonalne bieganie po lesie

: 26 sty 2015, 23:49
autor: d16a6
Fajnie 220 osób przeczytało a nikt nie chce. Chyba tempo z wolne wpisałem;)
Eriskigal wiem o inicjatywie rozbiegany Zamość ale nie mam konta facebook i tymsamym kontaktu z tą inicjatywą. no ale zobaczymy może coś wymyślę. Dzięki za zaproszenie.

Re: ZAMOŚĆ - okazjonalne bieganie po lesie

: 27 mar 2015, 08:52
autor: d16a6
No cóż niestety potęga internetu nie wystarczyła by znaleźć towarzystwo do nawiedzania leśnej zwierzyny (prawie 1000 osób przeczytało post). Nie pomógł też facebook i rozbiegany Zamość. Chyba media społecznościowe wcale zbytnio ludzi nie łączą, albo wszyscy są fanami biegania w spalinach i dymie wydobywającym sie z kominów - odrobina benzoApirenu to jest to czego brak w lesie.

Podbijam wątek do góry - może ktoś bęzie jeszcze miał ochotę pobiegać po lesie. Potem nie będzie sensu - w lesie obudzi sie robactwo - komary, gzy i kleszcze i nie będzie sensu tam sie pchać aż do jesieni.

Edit: Już ponad 2000 osób przeczytało - post. Nieźle - nie wiedziałem że tylu w Zamościu biegaczy :)
EDIT: Już ponad 2200 and counting...
Edit: już 3300 osób przeczytało, domyślam sie że z okolic zamościa ( bo inaczej po co by to czytać), no i... w sumie nic :)