Chorzów - Park Róż i Park Śląski - wybiegania na luzie :)
: 21 sty 2014, 22:49
Cześć!
Mam na imię Andrzej i szukam towarzystwa do biegania w Chorzowie.
Nie biegam wyczynowo, ani nie jestem mocno zaawansowany. Zacząłem swoją przygodę w kwietniu 2013 i biegam sobie na luzie. Brałem udział w Półmaratonie w Parku Śląskim (2g:11m), ostatnio się trochę zapuściłem i staram wrócić do formy.
Szukam towarzystwa, które nie będzie nastawione na jakieś super wyczyny.
Chodzi mi głównie o weekendowe wybiegania na dystansie 10 - 15 km, w tempie ok. 6 min/km, ale jak ktoś będzie chętny wolniej i krócej, to ja nie widzę przeszkód. Może w zespole uda się dojść do lepszych wyników
Moją trasę zaczynam w Parku Róż i biegnę do Parku Śląskiego, gdzie opcji jest kilka. Może być ta główna alejka do ul. Złotej i potem powrót od strony ZOO, itp. Może być "duża pętla", mogą być wszelkie opcje dodatkowe. Generalnie chodzi o to, że w taką pogodę chyba potrzebuję towarzystwa ))
Oczywiście w grę wchodzą też rekreacyjne biegi w tygodniu (raczej późne popołudnia i wieczory).
Truchtaczy i Truchtaczki - wszystkich chętnych do wspólnego biegania na luzie, zapraszam do kontaktu na priv.
Opcje biegów ze mną:
- bieg w milczeniu,
- bieg połączony z "luźną gadką",
- bieg połączony z wywodami filozoficznymi i o sensie życia
- bieg z okrzykami motywacyjnymi typu "no rusz d**sko łajzo jedna", itp
- inne opcje po uzgodnieniu
Po zakończonym biegu możliwe toasty izotonikami
Nie pobieram opłat za moje miłe towarzystwo :P
Pozdrawiam serdecznie.
A.
Mam na imię Andrzej i szukam towarzystwa do biegania w Chorzowie.
Nie biegam wyczynowo, ani nie jestem mocno zaawansowany. Zacząłem swoją przygodę w kwietniu 2013 i biegam sobie na luzie. Brałem udział w Półmaratonie w Parku Śląskim (2g:11m), ostatnio się trochę zapuściłem i staram wrócić do formy.
Szukam towarzystwa, które nie będzie nastawione na jakieś super wyczyny.
Chodzi mi głównie o weekendowe wybiegania na dystansie 10 - 15 km, w tempie ok. 6 min/km, ale jak ktoś będzie chętny wolniej i krócej, to ja nie widzę przeszkód. Może w zespole uda się dojść do lepszych wyników
Moją trasę zaczynam w Parku Róż i biegnę do Parku Śląskiego, gdzie opcji jest kilka. Może być ta główna alejka do ul. Złotej i potem powrót od strony ZOO, itp. Może być "duża pętla", mogą być wszelkie opcje dodatkowe. Generalnie chodzi o to, że w taką pogodę chyba potrzebuję towarzystwa ))
Oczywiście w grę wchodzą też rekreacyjne biegi w tygodniu (raczej późne popołudnia i wieczory).
Truchtaczy i Truchtaczki - wszystkich chętnych do wspólnego biegania na luzie, zapraszam do kontaktu na priv.
Opcje biegów ze mną:
- bieg w milczeniu,
- bieg połączony z "luźną gadką",
- bieg połączony z wywodami filozoficznymi i o sensie życia
- bieg z okrzykami motywacyjnymi typu "no rusz d**sko łajzo jedna", itp
- inne opcje po uzgodnieniu
Po zakończonym biegu możliwe toasty izotonikami
Nie pobieram opłat za moje miłe towarzystwo :P
Pozdrawiam serdecznie.
A.