Forum Bieganie.pl

Cześć

W niedalekiej przyszłości zamierzam uruchomić treningi krosu wg. Skarzyńskiego - i potrzebuję trasy która mi to umożliwi. Czy macie jakieś zbadane fajne trasy krosowe w gdańsku?

Fajne crossowe trasy biegałem na poligonie - za Jasieniem Można tam naprawdę ułożyć sobie ciekawą trasę

maly89 pisze:Fajne crossowe trasy biegałem na poligonie - za Jasieniem Można tam naprawdę ułożyć sobie ciekawą trasę

możesz wrzucić link do mapy google z zaznaczonym miejscem poligonu?

Między Migowem a Wiszącymi ogrodami

Znalazłem fajną pętlę we wrzeszczu, biega się "naokoło" gaju gutenberga. Wszystko widać tutaj
http://www.endomondo.com/workouts/324217576/3361482

fajnie biega się Hallera w stronę plaży w Brzeźnie i ewentualnie wokół PGE Areny

kazik0073 pisze:fajnie biega się Hallera w stronę plaży w Brzeźnie i ewentualnie wokół PGE Areny

Tylko chyba ciężko nazwać to "pętlą krosową" Ale fakt - biega się fajnie

Heh to rzeczywiście żaden kros, a co do PGE - kilka razy zdarzyło się, że nie można było jej obiegać, obwód częściowo niedostępny. Od ponad roku tam nie biegam, ale lubię niedaleki wiadukt - czasem robię tam siłę biegową.

Też tam kilka razy biegałem. Aczkolwiek na robienie siły polecam TPK Jest naprawdę rewelacyjny!

Zależy, o której godzinie i w jaką pogodę. W nocy i/lub zimą robienie siły biegowej na nawierzchni której nie widzę, uważam za średnio bezpieczne dla moich ścięgien. Po ciemku/ pod warstwą śniegu może nie być widać korzeni i nierówności. Dlatego wybieram podbieg oświetlony:) Naprawdę rzadko mam okazję pobiegać w dzień, a jak mam to realizuję dłuższy trening - z radości.

Odkopuję, bo może dołączył do forum ktoś, kto coś wie Po tej pętli KLIK
biegałem już kilka treningów i generalnie jest spoko, ale:

1) W nocy trudno się biega, a mocna czołówka nie pozwoli dostrzec korzeni pod liśćmi
2) Może znajdzie sie dłuższa pętla - "rypanie" pętli ~1600m tochę się nudzi

Szukam alternatywy. Przede wszystkim zależy mi na tym, aby można było w miarę bezpiecznie biegać - jakieś szersze ścieżki, mniej korzeni..
Podczas każdego krosu zdarza mi się (przypadkiem) stanąć tak, że niewiele brakuje do skręcenia nogi. Mam wrażenie że to kwestia czasu i złapię kontzję.
Także jak ktoś coś wie, to dajcie znać

Biegam czasem po lesie w Otominie (wokół jeziora, w stronę Kiełpina, w stronę Smęgorzyna/Leźna, w stronę Bąkowa). Przyjemne miejsce, trochę podbiegów i zbiegów.

Tyle, że ja z domu do jeziora mam 4km. Jeśli startowałbyś z Wrzeszcza, to robi się z tego niezła wycieczka.

Jak pamiętam na forum AkademiiBiegania ludzie zostawiali ślady tras w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Może tam popytasz i znajdziesz coś, co ci będzie odpowiadało.

KrzysiekJ pisze:Jeśli startowałbyś z Wrzeszcza, to robi się z tego niezła wycieczka.

Z Wrzeszcza możemy polecieć na Matarnię (przez Matemblewo) i dalej do Otomina czarnym szlakiem. Wycieczka rewelacyjna. No i do tego na pewno będzie to kros

maly89 pisze:

KrzysiekJ pisze:Jeśli startowałbyś z Wrzeszcza, to robi się z tego niezła wycieczka.

Z Wrzeszcza możemy polecieć na Matarnię (przez Matemblewo) i dalej do Otomina czarnym szlakiem. Wycieczka rewelacyjna. No i do tego na pewno będzie to kros

Dzięki - trasę do Otomina uwielbiam, jak i samo miejsce jako cel/przystanek podczas wycieczki biegowej.
Niemniej, do realizacji istoty krosu potrzebuję 1.5-3 kilometrowej pętli bogatej w podbiegi, zbiegi i przeszkody, na której mógłbym mierzyć i porównywać czas pokonania kolejnych okrążeń..

KrzysiekJ pisze:Biegam czasem po lesie w Otominie (wokół jeziora, w stronę Kiełpina, w stronę Smęgorzyna/Leźna, w stronę Bąkowa). Przyjemne miejsce, trochę podbiegów i zbiegów.

Tyle, że ja z domu do jeziora mam 4km. Jeśli startowałbyś z Wrzeszcza, to robi się z tego niezła wycieczka.

Jak pamiętam na forum AkademiiBiegania ludzie zostawiali ślady tras w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Może tam popytasz i znajdziesz coś, co ci będzie odpowiadało.

Zawsze gdy biegam w Otominie, żałuję, że nie mieszkam gdzieś bliżej. Z domu mam tam ~17 kilometrów:)

Mam wrażenie, że widziałem cię dzisiaj jak biegłem Hallera (jeśli to ty biegłeś w krótkich spodniach).
Czyżby zamiast krosów wybiegania w pasie nadmorskim?