Strona 1 z 28
LUBLIN - al. Józefa Piłsudskiego 22. Sobota 9:30!
: 19 mar 2011, 11:27
autor: ma-rija
właśnie wróciłam ze stadionu i jestem pozytywnie zaskoczona i zakręcona:D
o akcji dowiedziałam się wczoraj, a jestem początkująca, bo wcześniej nie biegałam... bardzo mi się podobało, trenerzy super podeszli do sprawy i zaopiekowali się nami początkującymi:) do zobaczenia za tydzień, mam nadzieje, że będzie nas coraz więcej:))
Re: Lublin
: 19 mar 2011, 13:59
autor: elżbieta:)
Byłam
, chociaż pogoda do ostatniech chwili kusiłą by sobie odpuścić
, wiem że dla biegaczy profesjonalistów nasz dzisiejszy dystans i trening to po prostu nic, ale ja jestem w szoku że dałam radę myślałam że spuchnę po 1 okrążeniu
. i choć czuje się teraz mniej więcej tak-
, to jestem zadowolona. Nasza trener Justyna patrząc na mnie chyba była przekonana że umnieram... Jeżeli będzie miała okazje to przeczytać to chcę ją zapewnić że wróciłam do domu i żyję
. Było nas tam trochę, choć początkujących zaledwie kilka osób i tu pozdrawiam dziewczyny i do zobaczenia za tydzień
.
Pozdrowienia i podziekowania dla trenerów no i dla pomysłodawców- misjonarzy za chęć dzielenia się pasją i wiedzą.
ps. Ciekawa jestem do jakich celów było to nagranie pana kamerzysty.... jak by ktoś z naszych szurających wiedział to poproszę o info
Re: Lublin
: 19 mar 2011, 18:15
autor: Boża Krówka
Ja nie wiem, po co było, a też jestem ciekawa.
Również byłam na spotkaniu i nie żałuję, że przyszłam. Przyjemna atmosfera, fajni ludzie...
Za tydzień się widzimy!
Re: Lublin
: 19 mar 2011, 21:38
autor: ma-rija
ja wolałabym nie zobaczyć siebie z językiem na brodzie:D
mm chociaż myśle, że nie było tak źle, a cały dzień fajnie się czułam i jestem 'napalona' na bieganie:D:))
widzimy sie za tydzień, paa:)
Re: Lublin
: 19 mar 2011, 23:14
autor: Justyna Grzywaczewska
Elu, wcale nie myśłam, że umierasz, po prostu nie chciałam, żebyś się zniechęciła
Ale widzę, że tak nie jest. Bardzooo Wam wszystkim dziekuję za dzisiejsze spotkanie i zapraszam za tydzień!
Re: Lublin
: 19 mar 2011, 23:17
autor: Justyna Grzywaczewska
Ah, zapomniałam-- ten Pan z kamerą był z TVP Lublin i to, co nagrał będzie jutro o 22 w 'Magazynie Sportowym'. Pan obiecał, że będzie nas odwiedzał co jakiś czas, mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko?:)
Będę się starać mówić i pisać o naszej akcji też w innych mediach. O wszystkim będę Was informować, żebyście mogli posłuchać albo poczytać
Re: Lublin
: 21 mar 2011, 15:40
autor: ma-rija
Re: Lublin
: 25 mar 2011, 13:17
autor: Ira
Jak dobrze pójdzie przyjadę w sobotę.
Re: Lublin
: 26 mar 2011, 16:28
autor: sarim83
Ja dzisiaj zaliczyłem swój pierwszy trening, bo tydzień temu niestety nie było mnie w Lublinie. I nie powstrzymał mnie ani padający śnieg, ani autobus który uciekł mi tuż przed nosem - miałem na wstępie okazję zrobić przyspieszoną rozgrzewkę truchtając po okolicznych przystankach, żeby sprawdzić czym dostać się jak najszybciej na stadion
Wrażenia ze spotkania superpozytywne, już się nie mogę doczekać następnej soboty
Re: Lublin
: 26 mar 2011, 18:30
autor: Boża Krówka
Oj tak, fajnie było mimo tej okropnej pogody
Ale co nas nie zabije, to wzmocni!
Mam tylko nadzieję, że niższa niż poprzednio frekwencja była spowodowana złą pogodą, a nie zniechęceniem...
Re: Lublin
: 26 mar 2011, 21:38
autor: elżbieta:)
co do dzisiejszej pogody to ja po prostu nie mam pytań, cały tydzień słoneczko a w sobotę z rana także, a jakże śnieg
.... ale przynajniej gorąco nie było
po zeszłym tygodniu był ból całego ciała a w tym tygodniu wszystko sie skumulowało w łydkach
ale co tam, było bardzo miło ale to chyba będzie standard więc do zobaczenia za tydzień
Re: Lublin
: 26 mar 2011, 22:07
autor: sarim83
Z tą pogodą to zaczynam podejrzewać coś niedobrego... w zeszłym tygodniu byłem w Opatowie i... po całym tygodniu pięknej pogody zaczął padać śnieg, dzisiaj wybrałem się na trening i znów solidnie posypało na biało... czyżbym ściągał na siebie śniegowe chmury
Ale muszę przyznać że jestem bardzo miło zaskoczony, jak przyjemnie można potrenować nawet w taką pogodę jaka nas dziś spotkała. Do tej pory nie wypuszczałem się na bieganie przy temperaturach niższych niż 10 stopni, z przekonaniem że to musi się skończyć przeziębieniem. A tu proszę... temperatura coś koło 0 stopni, śnieg pada, a ja po treningu czuję się jakby mi kilka lat ubyło
A swoją drogą to taki trening to niezła lekcja anatomii - przypomniały o sobie jakieś ukryte do tej pory mięśnie i ścięgna, o których istnieniu nawet nie wiedziałem
podejrzewam że to po tych płotkach.
Re: Lublin
: 27 mar 2011, 18:23
autor: Boża Krówka
U mnie jest lepiej niż w zeszłym tygodniu, jakoś nic mnie nie boli
Wracam powoli do formy sprzed zimy! A jeśli chodzi o przeziębienia - już chyba się zahartowałam, bo od kiedy biegam wystawiam się na bardzo niekomfortowe sytuacje (najgorzej jest kiedy temperatura na minusie, tyłek zamarza, a mimo to nie przekonałam się do cieplejszego ubioru ze względu na krępowanie ruchów)... Ale jeszcze żyję i mam się dobrze
Same plusy! :D
Re: Lublin
: 27 mar 2011, 19:04
autor: zbecka
Witam, możecie mi powiedzieć jak wygląda taki trening? Czy jest podział na grupę zaawansowaną i poczatkującą?
Zastanawiam się nad dołączeniem do Was, jeśli można. Tylko jest 1 mały problem. Nigdy w zyciu nie biegałam. Chyba, że do autobusu
Re: Lublin
: 27 mar 2011, 19:20
autor: elżbieta:)
Widzisz z tym bieganiem masz całkiem tak jak ja, ja nawet do autobusu już nie biegam a jedyny mój regularny sport to 2h w samochodzie dziennie
. Treningi są do przeżycia dla (nie) biegaczy i jakoś tak mobilizują do tego, żeby dać z siebie więcej i przyjść za tydzień. Fachową nomenklaturę wykonywanych ćwiczeń może wyjaśni ci profesjonalista. Trenerzy powtarzają nam co tydzień że jak nie dajemy rady to trzeba odpuścić, że nie ma nic na siłę, a ode mnie mogę ci po prostu poradzić, przyjdź i sama zobaczysz
musisz zaufać tym wszystkim którzy tu piszą, że jest naprawdę fajnie