Forum Bieganie.pl

I ponownie witam wszystkich na naszym śląskim padołeczku...i zaczynamy zabawę na stadioniku..czasem przy stoliku..Również:)

I zaczynamy już niebawem 19gooo OOoO!!!!

że niby gdzie ? na jakim stadioniku? 18tego sobota ? o ktorej ? jakie mamy plany?

O Daro się odnalazł.Co się chłopie z Tobą działo?Ani w czwartki na żywo,ani w necie na stronce widac Cię nie było.Fajnie, że wracasz do swoich czwartkowych współbiegaczy,ale czemu w sobotę?Zapewne ma to związek z nową ogólnopolską akcją "Biegam bo lubię".Czeka Cię wiele pracy by odbudowac grupę.Powodzenia.

wn64 pisze:O Daro się odnalazł.Co się chłopie z Tobą działo?Ani w czwartki na żywo,ani w necie na stronce widac Cię nie było.Fajnie, że wracasz do swoich czwartkowych współbiegaczy,ale czemu w sobotę?Zapewne ma to związek z nową ogólnopolską akcją "Biegam bo lubię".Czeka Cię wiele pracy by odbudowac grupę.Powodzenia.

niemożliwe nie istnieje.
A ja? No brałem udział w filmie i kręciliśmy zdjecia...dlatego zniknąłem :D:D
poopowiadam:)
I zapraszam Was.....WSZYSTKICH!!!

Każda sobota godzina 10( TAK WSTęPNIE) AWF katowicki...oczywiście:)
A co będziemy robić?? zobaczycie:)

do zobaczenia

w filmie powiadasz... "RANGO" tak ? to ostatnio kręcił ten DEEP pirat ?
Coach zadam CI pytanie traktując jak lekarza w sumie jak film kreciles to mozesz sie w taka rolę także wcielić... konczysz półmaraton z bólem prawej stopy po zewnetrznej stronie, miejsce bólu między piętą a taka lekko wystająca kościa sródstopia... boli przy płaskim nacisku na podłoże... jak chodzisz w mieciutkich bucikach jest suoer ,,,, odpoczywasz 2 dni i jestes w stanie trenowac z lekkim bólem na koniec... robisz kilka treningów i pojawia się niedziela z 32km wybieganiem na 19km omawiana część stopy zaczyna cie napierdzielać. Olewając wszelkie porady fizjoterapeutów nie satrzymujesz sie tylko ciśniesz kolejnych kilkanaście km do ukonczenia treningu. Rano miejsce lekko opuchnięte i lekko sine da się chodzić jest ALTACET i Ketonal i jutro Musi być trening Pytanie brzmi czy powinienem się obawiać o swoją stopę czy też po prostu na paprocanach stłukłem na nierównej nawierzchni kosteczkę jakąś i daje się we znaki... Pytam bo jestem w końcwej fazie przygotowań do sezonu i teraz co tydzien mam jakieś duże obciążenie czy to w formie zawodów czy też dlugiego wybiegania... i jakoś ciężko mi odpuścić. co ty na to

No, proszę:)
zmiany, zmiany, zmiany!!!

jasne x, biegaj dalej z tą stopą

a jak już sezon przyjdzie, to będziesz przez okno patrzył jak inni biegają

stare to a głupie

tate pozdrów fajny tato

i sznupe ucałuj sznupa jeszcze fajniejsza

Bzium pisze:niemożliwe nie istnieje.
A ja? No brałem udział w filmie i kręciliśmy zdjecia...dlatego zniknąłem :D:D
poopowiadam:)
I zapraszam Was.....WSZYSTKICH!!!

Każda sobota godzina 10( TAK WSTęPNIE) AWF katowicki...oczywiście:)
A co będziemy robić?? zobaczycie:)

do zobaczenia

no ale rozumiem że w dni maratonów na 3 stawach, to tam będziemy biegać?
innej opci nie ma!

Co będzie to się okaże...myślę, że jak zawitacie to się przekonacie:)
Wiesiu....przybądź...
A co do mnie.. to każda owieczka odnajdzie w końcu właściwą drogę:)

xenon1981 pisze:w filmie powiadasz... "RANGO" tak ? to ostatnio kręcił ten DEEP pirat ?
Coach zadam CI pytanie traktując jak lekarza w sumie jak film kreciles to mozesz sie w taka rolę także wcielić... konczysz półmaraton z bólem prawej stopy po zewnetrznej stronie, miejsce bólu między piętą a taka lekko wystająca kościa sródstopia... boli przy płaskim nacisku na podłoże... jak chodzisz w mieciutkich bucikach jest suoer ,,,, odpoczywasz 2 dni i jestes w stanie trenowac z lekkim bólem na koniec... robisz kilka treningów i pojawia się niedziela z 32km wybieganiem na 19km omawiana część stopy zaczyna cie napierdzielać. Olewając wszelkie porady fizjoterapeutów nie satrzymujesz sie tylko ciśniesz kolejnych kilkanaście km do ukonczenia treningu. Rano miejsce lekko opuchnięte i lekko sine da się chodzić jest ALTACET i Ketonal i jutro Musi być trening Pytanie brzmi czy powinienem się obawiać o swoją stopę czy też po prostu na paprocanach stłukłem na nierównej nawierzchni kosteczkę jakąś i daje się we znaki... Pytam bo jestem w końcwej fazie przygotowań do sezonu i teraz co tydzien mam jakieś duże obciążenie czy to w formie zawodów czy też dlugiego wybiegania... i jakoś ciężko mi odpuścić. co ty na to

myślę, ze poczekaj jeszcze z 2,3 dni ale uważaj na nogę. Jak nie minie to polecam lekarza, a w zasadzie usg wszystko wyjaśni. ja tam nigdy po lekarzach nie chodziłem tylko USG od razu robiłem i wszystko wiedziałem:)

no więc jak zapowiadałem olałem system i porady w poniedzialek miałem wolne, Altacet kupiłem ketonal wcierałem i dzisiaj na AWF wytargałem swoje cielsko.... Udało się zrobić 14km czyli 3x3,2km +rozgrzewka i chlodzenie w szybkim (jak na mnie) tempie biegnąc raczej na śródstopiu niż na pięcie... i....... ani odrobiny bólu Za to humor wrócił i strasznie się zgrzałem bo słońce niemiłosiernie grzało w pysk:) Spoko, stopa została przetestowana... Prognozy sa pozytywne, amputacja odwleczona ale postaram się przez najblizsze 1,5 tygodnia biegać tylko na AWFie żeby troszkę odciążyć ubitą chyba na paprocanach stopę Jest moccccccccc

thx doc

co do sznupy to jest taka słodka ze upuerdzielila ostatnio pieska w ucho .... bo podskakiwał.

Bzium pisze:I zaczynamy już niebawem 19gooo OOoO!!!!

A mam pytanie - to co tydzień się odbywa?:)

WitekB pisze:

Bzium pisze:I zaczynamy już niebawem 19gooo OOoO!!!!

A mam pytanie - to co tydzień się odbywa?:)

Tak w KAŻDĄ sobote na Katowickim AWFie zaczynamy o 9:30.
Pamiętajcie Biegamy Bo Lubimy.
Szczegóły na zajęciach na które WSZYSTKICH chętnych i tych mniej chętnych też ZAPRASZAMY!!!!!

czy tam będzie gdzie zostawić rzeczy? czy się komuś będę musiała pakować do samochodu


no i jeszcze ile przewidujecie na spotkanie? godzinkę, półtorej, dwie?