Strona 1 z 1

Wisła Trail - spod sanktuarium siekierki każda środa g.20:00

: 08 lip 2010, 14:22
autor: Kazig
Trailowe bieganie w centrum Warszawy? Czy to możliwe? Sprawdzimy to.

Zapraszam wszystkich chętnych biegających w tych okolicach i nie tylko na wspólny trening. Jest to poszukiwanie biegania trail, więc trasy będą poprowadzone po jak najmniejszej ilości asfatu, betonu czy kostek brukowych.
Zlewnia Wisły oferuje tereny gdzie rzadko zagląda człowiek. Kto chce to zmienić i poszukać dla siebie trochę dzikości w bieganiu w Warszawie oraz systematyczności w bieganiu lub po prostu pogadać jest zaproszony. Będziemy penetrować tereny nadbrzeżne Wisły, zielony Wilanów, nadbrzeżny Wawer, podziwiać panoramy z mostów.

Są przewidziane zajęcia z siły biegowej ale to wkrótce.
Najpierw trzeba wystartować :) zobaczymy jaki będzie odzew.

Na początek trasa: 10km
Miejsce spotkania parking przy Sanktuarium Siekierki
Środa 14.07.2010 godzina 20:00

będą się pojawiać nowe szczegóły
Kto chętny?

Re: Wisła Trail - spod sanktuarium siekierki każda środa g.20:00

: 14 lip 2010, 11:54
autor: Renata
Hmm, to już dziś.
Ciekawy projekt i proponowane trasy zachęcające. Spróbuję namówić Adama, niech nie biega w kółko po tej kostce na ścieżce wzduż TS, bo potem narzeka na kolana. My z Darkiem ostatnio w środy nie biegamy.

Re: Wisła Trail - spod sanktuarium siekierki każda środa g.20:00

: 14 lip 2010, 21:48
autor: Kazig
Witam

Inauguracja odbyła się, pobiegłem wałem od mostu siekierkowskiego w kierunku Kalwarii, ze 5km w dwie strony. Z powrotem zabrałem się z kolega Marcinem. Trasa szybka :) fajny singletrack, cisza, można podziwiać bez hałasu aut panoramę Warszawy. Sporo biegaczy, ze 5-ciu naliczyłem. Następne spotkanie za tydzień. Pozdrawiam :hahaha:

Re: Wisła Trail - spod sanktuarium siekierki każda środa g.20:00

: 19 lip 2010, 11:16
autor: Kazig
Zapraszam w środe pod sanktuarium siekierki o g. 20
Dystans 10km

Re: Wisła Trail - spod sanktuarium siekierki każda środa g.20:00

: 22 lip 2010, 08:57
autor: Renata
I jak, udało się bieganie? Jaka trasa tym razem?
Adam był prawie zdecydowany na wczorajsze bieganie, ale sobie przypomniał, że dziś jest obrona jego pracy i wypadałoby się pouczyć. Poza tym regeneruje się po niedzielnym upadku na rowerze (zdarta skóra na łokciu i kolanie (zastrzyk p/tężcowy) i lekko stłuczony bark).
Ja wczoraj próbowałam trochę popływać.