Forum Bieganie.pl

hej,
poszukuję koleżanki do biegania, najlepiej codziennie lub kilka razy w tygodniu (jestem początkującą biegaczką bez formy). mam 26 lat, trochę nadwagi i za mało się ruszam a chciałabym troszeczkę spalić tłuszczu i poprawić kondycję ale samej mi się nie chce bo brak mi motywacji. biegać mogę i przed południem i popołudniu.
pozdrawiam
Gosia

Witam.
Ja również jestem początkująca, mam 28 lat, biegać mogę w okolicach Nowej Huty.
Jeśli jesteś zainteresowana - proszę o informację w tym wątku.
Pozdrawiam
Ania

ja chetnie przyjme, lub podepne sie pod wspolne bieganie na bloniach w okolicacach godz 15-17 w dni pracujace..

no nagle tu się Krakusi zaczęli pojawiać !!

jak by co to ja - Krowodrza Górka - pozdrawiam !

Zaineteresowani bieganiem w okolicach Prądnik Czerwony / Biały + Długie wybiegania na Węgrzce - proszę pisać Z chęcią pobiegam z kimś

Coraz więcej biegaczy z Krakowa się ujawnia na forum Ja ostatnio coraz więcej osób biegających spotykam na swoich trasach biegowych, to już nie to samo co dawniej gdy biegającą osobę spotykało się od czasu do czasu.

Ja nadal zapraszam na wspólne bieganie w nowej hucie,
nie wiem, może powinnam założyć nowy wątek bo NH to jak odrębna część miasta
mam nadzieję że KTOŚ się skusi, lepiej biegać w towarzystwie niż samemu...

Adams - prądnik to prawie u mnie w szczególności ten biały a wybiegania to ja różnie robię... albo zielonym szlakiem w stronę Giebułtowa (fajna trasa... ale 8km to jest podbieg... ew. potem zbieg) - łagodnie dość... ale jak by nie było ciągle pod górkę...
albo po mieście (błonia, rudawa, wisła), ew. Młynka, dolina prądnika

Ale jak dla mnie to chyba jesteś za szybki ja wybiegania nie powinienem robić szybciej niż 6:05-6:20/km ...

szkoda ze juz nie mieszkam w krk..

Dziś tak z ciekawości policzyłem sobie ile osób biegających spotkałem podczas swojego treningu. Dzisiaj pobiegałem sobie po Plantach i Bulwarach w godzinach 7:45-8:45 i spotkałem 9 osób Rok temu nie wiem czy spotykałem o tej godzinie w tych samych miejscach 3-4 osoby Na pewno biegaczy przybywa i to cieszy, choć dziś miałem wrażenie że kilku miniętych to były osoby które zaczęły biegać niedawno temu, być może wciągnął ich niedzielny bieg Interrun? Co prawda nie widziałem u nich koszulek z tego biegu (ja sam trenuję w koszulce z Interrunu z zeszłego roku:) ). Oby ten zapał nie potrwał tylko kilka dni a przetrwał na długie lata:)