Strona 1 z 4

w Rzeszowie nie biega nikt

: 25 kwie 2008, 15:43
autor: zielonaa
mam racje ? ;)
potrzebuje towarzystwa żebym miała kogo doganiać

: 25 kwie 2008, 16:10
autor: wojtek
Tam siedzibe ma New Balance .

POwinny byc tam sciezki biegowe New Balance , oplacani trenerzy , sponsorowane biegi .
Nie ma ?

: 25 kwie 2008, 16:37
autor: zielonaa
ścieżki są po drugiej stronie rzeki
nie wybierwm się tam ponieważ pół km ode mnie zaczyna się wioska i mam gdzie biegać bez tłumu i spalin
jak się ktoś odezwie to można się jakoś gdzieś ustawić inaczej nie ruszam tyłka z B4 :hej:
o new balance i imprezach nie słyszałam ale też nie szukałam :)

: 08 maja 2008, 09:06
autor: Burzyk
Jak to nikt w rzeszowie nie biega na plantach i wzdłuż wisłoka pełno jest amatorów truchtania i nie tylko.New balance nic nie organizuje bo według mnie liczy tylko i wyłacznie na kase a promuje sie wystawiajac balon z logiem na zawodach.Sa scieżki nike o 18 dwa razy w tygodniu.Jedne wiem ze sa w soboty.Pozdrawiam

: 13 maja 2008, 21:27
autor: lukaszm
ja tam zacząłem tydzień temu i początkujący ze mnie biegacz ale 4 razy na tydzień biegam sobie ciepłowniczą (mam blisko)

potem mam zamiar rozszerzyć swe horyzonty

: 13 maja 2008, 23:00
autor: zielonaa
hehe biegajmy jak najwięcej na fajnych trasach nie będących (jeszcze) ścieżkami biegowymi
niech się ludzie przyzwyczajają do mysli że jest coś równie fajnego jak browar na ławeczce w lecie ;)
u mnie po prawie czterech tygodniach nadal patrzą na mnie jak na ufoo rzucając pełne politowania uśmiechy :orany:
gdyby oni wiedzieli gdzie ja ich mam hehe ;)
ale jest postęp: jak tydzień temu wracałam na rowerku z boiska na którym wyjątkowo odbyłam kolejny trening napotkałam swoich naśladowców (nie trzeba mieć partnera biegowego żeby się rażniej biegało. może być partner na rowerze, rolkach a nawet na hulajnodze czy czworonożny :spoko: )
jakże mnie to ucieszyło :hej:

: 13 maja 2008, 23:41
autor: Burzyk
No powiedz ci ze ja biegam po moim osiedlu już 4lata i po plantach i bulwarach i tak ludzie ze mnie szydzą ze mam za krótkie spodenki i ze w geterach bo to facet przecież i takie tam ale ja już sie nie odzywam i puszczam to obok

: 18 maja 2008, 19:46
autor: zielonaa
hehe ja się śmieję że takiej laski pewnie już dawno nie widzieli i dlatego tak się gapią :hahaha:
jak mam gorszy humor to mrucze sobie pod nosem że zazdroszczą bo też by chcieli ale leniwce są z flakami zamiast mieśni i płucami z funkcją "only stand by" :hejhej:

ale już dwa razy widziałam starszego pana co jak ja zasówa i raz dwóch chłopaków których z widzenia znam z osiedla, może nawet tu są :D :taktak:

: 19 maja 2008, 20:47
autor: Burzyk
Najcześciej szydza dziewczyny ale ja przebiegam obok i wspołczuje celulitu i otyłości w przyszłości.:)ALe trzeba biegać i wygrywać i nie przejmowac sie tylko iść do przodu z głową w górze.

: 19 maja 2008, 21:36
autor: zielonaa
co ty
dziewczyny mają łatwiej
kupią krem odchudzający albo plasterki i po sprawie :hejhej: :bleble: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :bum: :hahaha: :hahaha:

też mi ich czasem szkoda :nienie:

: 02 cze 2008, 22:47
autor: Burzyk
NO widzisz nowe technologie czynia cuda,ale i tak nie zgadzam sie zze w rzeszowie nikt nie biega bo sporo ludzi biega tyle ze ty jestes z drugiego końca miasta niz ja to dlatego za duzo biegaczy tam nie mam bo stolica naszego miasta w bieganiu sa planty:)Myśle ze tak mozna zakończyć ten post

: 03 cze 2008, 10:43
autor: zielonaa
figaa
są biegacze na miłocińskiej tylko biegaja po nocach :bleble:
ostatnio nie mam czasu biegać w normalnych godzinach
w weekend to nawet zamiast wieczorem dopiero na drugi dzień rano poszłam :ech:
ale pare razy wybiegłam dopiero koło 22
i coo ?
są ! biegają ! hehe
ja tu trzęse się ze strachu (póżno, ciemno, krzaki dookoła, ufoo grasuje :bum: ) a oni biegają !

ale coś się ze mną dzieje albo to ewolucyjne zmiany dostosowawcze do biegania :oczko: albo coś niedobrego, zobaczymy
pozdrawiam : )

: 04 cze 2008, 22:51
autor: Burzyk
Maniaki tylko biegaja o tej godzinie

: 13 kwie 2009, 16:32
autor: ojcie_c
Ja chciałem się tylko "podłączyć" do tematu jako że też biegający i też z Rzeszowa :hej:

Biegam nad zalewem, zawsze we wczesnych godzinach rannych - bieganie wieczorne to jednak nie dla mnie (sprawdziłem empirycznie).

: 13 kwie 2009, 16:46
autor: ewciurka
też śmigam troszkę po Rzeszowie. od niedawna i dość pomału, ale do przodu :)
i często zdarza mi się spotykać innych biegających. różnych :)
pozdr :)