Strona 1 z 1

Zawody w dużym mrozie

: 24 lut 2005, 15:19
autor: arrec
Witam,

Mam pytanie o wasze doświadczenia w startach na zawodach przy dużym mrozie. Szczególnie chodzi mi dłuższy dystans.
W niedzielę biegnę półmaraton, zapowiadają pogodę około -8 C.
Przygotowywałem się na mocne uderzenie, znaczną poprawę swojego rekordu i zastanawiam się czy jest realne biec w górnych pułapach swoich możliwości przy takiej temperaturze, czy są na to jakieś sposoby? może jakiś sprzęt?

pozdrawiam serdecznie

Zawody w dużym mrozie

: 24 lut 2005, 18:21
autor: rono
Nie smaruj się tylko Ben-gayem czy też jakimis innymi maściami rozgrzewającymi. W takich sytuacjach lepsze są środki natłuszczające, np. wazelina.
Jeżeli chodzi o ubiór, trzeba chyba w 100% zrezygnować z bawełny, by nie biec z kompresem i założyć ciuszki odprowadzające pot od ciała (money) i jakieś windstoppery (money). Czapka i rękawiczki też są oczywiście ważne, ponieważ duża utrata ciepła następuje właśnie przez te części ciała, ale o tym z pewnością wiesz.
Zaliczałem czasem długie treningi podczas większego mrozu (to nie były oczywiście wyścigi), często jednak miałem po nich lekkie problemy z oskrzelami (nazwę to kaszelkiem), ale to chyba z tego powodu, że taki totalnie spocony wracałem samochodem ok. 25 min. do domu i wychładzałem się trochę, zamiast się od razu przebrać. No, ale nie było możliwości. Dlatego należy moim zdaniem uważać, aby nie dopuścić do wychłodzenia po biegu i w miarę szybko przebrać się w suche łachy, zjeść trochę węglowodanów i wypić coś ciepłego i nie wychodzić zbyt szybko na zewnątrz.
Dużo zależy też od tego, na ile jesteś obeznany niskimi temperaturami. Jeżeli trenowałeś w cieplejszym klimacie i teraz masz się nawdychać litrami zimnego powietrza przez ponad godzinę intensywnego biegu, no to bym trooooszkę "zbastował". Ale Ty sam wiesz.
Podczas pólmaratonu należałoby przyjąć mimo wszystko jakąś "dwusetkę" płynów, dobrze by było, gdyby ten płyn miał wyższą temperaturę niż stolik, na którym stał i czekał na ciebie. Mam tu na myśli ciepłą (nie gorącą) herbatę z cytryną. Ale to już sprawa organizatorów.    
To tyle. Życzę Ci powodzenia!
A propos, gdzie ma być aż tak zimno w niedzielę?

Zawody w dużym mrozie

: 27 lut 2005, 08:48
autor: votec128
2 tygodnie podczas ferii znajomi namowili mnie na trening minus20 20km. przez pierwsze 10km bylo mi zimno,pozniej sie rozgrzalem. radze na poczatku sie nie przemeczac by przyzwycic rganizm  do zimna,pozniej przyspieszyc.tak jak wspomnial przedmowca ubrania oddychajace to podstawa

Zawody w dużym mrozie

: 28 lut 2005, 13:48
autor: kkazmier
Ja z kolei bym był ostrożny jeśli chodzi start w duzym mrozie. U mnie, w niskich temperaturach występuje pewna prawidłowość. Na początku czuję chłód (to oczywiste), potem robi mi sie ciepło, a jeszcze po pewnym czasie znowu zimno i jest coraz zimniej do końca (jeśli tempo biegu jest równe). Dlatego w mróż uważam na siebie. Od pewnego czasu jak jest zimno zabieram ze sobą dodatkową bluzę, którą zakładam podczas np.gimnastyki albo jak poprostu zrobi mi się zimno. Jest to pewnie kłopot ale i tak się bardzo opłaci.

Zawody w dużym mrozie

: 01 mar 2005, 00:12
autor: arrec
Witam

Półmaraton był w Wiązownej,synoptycy zapowiadali -8, było miedzy -6 a -7, ale przy silnym, bardzo zimnym wietrze.

Dziękuję  wszystkim za rady - skorzystałem i wyszło mi to na dobre. Był to mój drugi półmaraton i pomimo trudnych warunków udało mi się poprawić PB o 7 minut.

Kwestia może bardziej do działu sprzęt, ale tu też w temacie. Podczas biegu bardzo niedokładne wskazania miał mój Polar S625x. Używam go piąty miesięc i nauczyłem się, że jest niezawodny. Kalibrowałem go na stadionie AWF (wyszło prawie idealnie), biegałem na kilku zawodach (róznice minimalne typu pomiar 9,9 km w biegu na 10). A wczoraj zmierzył 23 km zamiast 21. Gdy przy tabliczce 5 km miałem 5,5 uznałem, że coś nie tak z tabliczką ale gdy nawrót był przy 11,5 km zamiast 10,5 to już nie mogłem mieć watpliwości (psychicznie mnie to trochę wtedy rozbiło - gdy nagle okazało się, że czas nie jest aż tak cudowny).
Jedyny powód błędnych pomiarów jaki przychodzi mi do głowy to duży mróz, w instrukcji piszą, żeby nie używać w extreme cold czyli poniżej -10 C - aż tyle nie było, ale prawie. Może jakiś polarowiec ma podobne doświadczenia?

pozdrawiam

Zawody w dużym mrozie

: 01 mar 2005, 07:17
autor: rono
Gratulacje!