Forum Bieganie.pl

Kurek to ja tam nie spotkałam, za to dziki... nie jeden raz.

brzucha, jak każdej innej grupy mięśniowej, nie powinno się ćwiczyć codziennie ale dać 1 dzień między sesjami na odbudowę uszkodzonych włókien.

Buniek czyli "sztywność" przydaje się w życiu..tzn. w bieganiu:)

17:30 to fajna godzina ale jadąc z dalekich stron powiatu poznańskiego bywam wolny dopiero 18:30..i wtedy ciemność, widzę ciemność...nie skatuje się więć w tych pięknych okolicach przyrody.

Qba Krause dzięki za info

Potwierdzam jutrzejsze spotkanie. 17:30 na starcie do pętli.
-------------------------------
Buniek wstawił link do ostatnich pięciu okrążeń z Brukseli.
http://www.youtube.com/watch?v=XwQUuAjIIPs

czesc a jutro o 17.30 bedziesz czekal gdzies przed lasem czy tam gdzie jest zaznaczone pineska?

Pineska? A może gwośdzik w barku?
No dobra, wezmę jakąś czerwoną pinezkę i wbiję sobie w łeb żeby zaznaczyć gdzie stoję na mapie.

Treneiro, ratunku, boli noga, chyba się zaraziłam od Anety, nie mogę przyjść na grzybobranie.Co robić? Lód? Wrzątek? Od razu proteza? łydka od wewnątrz pod kolanem prawie.Jeszcze sobie poprawilam wczoraj na 7 km z czego polowa na bosaka bo mniej bolało, a jak się szybko biegło po zaoranym ale dzisiaj to dramat.

lód i maść przeciw zapalna.

Dzięki, już wkladam nogę do zamrażarki.

Berlin - ma ktos jeszcze ochote ? jest jedno wolne :P....ale w moim małym wozie:D

zmieniam intensywnosc wczorajszego treningu 5/10 poniewaz nie mam zadnych zakwasow.

a ja czuje mięśnie... zakwasami bym tego nie nazwała ale są zmęczone. Plus mam pieknego siniaka na kolanie, o dość ciekawym kształcie

Wczoraj było bardzo dobrze. Naprawdę.
Myślę, że system "na trzy" lub "na pięć" jest świetnym rozwiązaniem dla grupy, bo rozwiąże problem zróżnicowania grzybiarzy. Teraz będę miał większą kontrolę nad całością. Lubię to. hahaha

prosimy rowniez o wiecej takich inicjatyw jak wczoraj.