Forum Bieganie.pl

Sylw3g pisze:Spiderman ma feathery 2 na nogach. Ciekawe czy używa ich na codzienne treningi
Spidermanie, jesteś?

uzywam ich tylko do rozbiegan :D bo sa dosc toporne, zeby bylo tez weselej biegam w nich bez wkladek :D i nie sa to feathery 2

Wyglądają identycznie :P Ale jak to nie one, to nie zaśmiecam

wtedy na nodze mialem te buty

W najbliższą sobotę jest start w gp na Rusałce. Kogo wyprzedzę, ten dostanie bęcki zamiast drożdżówki. Rozgrzewam już piąstki i zidana.

Sylw3g pisze:

Wyglądają identycznie :P Ale jak to nie one, to nie zaśmiecam

...a ja też takie mam...
wygrałem w 3-kowym konkursie "Bbl"

pozdrawiam - Marek

yacool pisze:W najbliższą sobotę jest start w gp na Rusałce. Kogo wyprzedzę, ten dostanie bęcki zamiast drożdżówki. Rozgrzewam już piąstki i zidana.

no i nikt nie dostał drożdzówki

Ponieważ niektórym zdarzają się problemy z rozwiązującymi się sznurowadłami, pomyślałem że wkleję link do rozwiązania które ja znalazłem - jest to prosty, a przy tym bardzo pewny węzeł: Ian's Secure Shoelace Knot. Używam go od stosunkowo niedawna (jakieś 3 miesiące) ale nigdy nie zdarzyło mi się żeby sam się rozwiązał. W porównaniu do podwójnego węzełka jest łatwiejszy i szybszy do zawiązania (przy odrobinie wprawy) oraz łatwiejszy do rozwiązania (oczywiście wtedy kiedy chcemy zdjąć but).

lepiej porządnie na jedną pętelkę a jak sznurowadła za długie to nożyczki...

gasper pisze:lepiej porządnie na jedną pętelkę a jak sznurowadła za długie to nożyczki...

Faktycznie - poprawnie zawiązany zwykły węzeł powinien wystarczyć, ale w przypadku butów do biegania wolę nie ryzykować. Zdarza się też że niektóre sznurówki są wyjątkowo "śliskie", a wtedy "pewny" węzeł pomaga

Swoją drogą, okazuje się że bardzo wiele osób (w tym do niedawna ja o czym nie miałem bladego pojęcia ), źle wiąże buty robiąc tzw. "węzeł babuni" który bardzo łatwo sam się rozwiązuje. Na tej samej stronie jest również zaprezentowany bardzo szybki sposób wiązania butów (Ian's Fast Shoelace Knot); na filmikach wygląda to wręcz jak jakaś sztuczka magiczna

ja wiążę na dwa supełki ale widzę, że w tym względzie muszę wiele poprawić
nota bene na ostatnim GP, któryś z biegaczy przez dobry kilometr, półtora biegł z rozwiązaną sznurówką, skończyło się to tak, że za górką już po zbiegu na płaskim się potknął i wywalił. Kilku biegaczy na niego wpadło ale na szczęście nic nikomu się nie stało. Ot tak historia

Przypominam, że jutro jest start na Morasku, a w niedzielę w Lesie Marcelińskim.

Jako, że ruszyły zapisy do sztafety maratońskiej rozgrywanej nad maltą http://www.xlplekiden.pl/ może utworzymy drużynę/y BBL Poznań :D?

Dystans maratonu podzielony został na 6 zmian w odpowiedniej kolejności: 4115m + 10880m + 10880m + 5440m + 5440m + 5440m.

Piszę się na jakąś krótką zmianę, ale to też zależy czy będę na chodzie. Belzebub jesteś kapitanem.

fajny plan. jak dobrze pójdzie to pewnie ze dwa składy będzie można wystawić. co prawda na razie pauzuję, ale do czerwca mam zamiar się wyleczyć.
kapitanie, jestem do Twojej dyspozycji

Do diabła pfuuu do Belzebuba chciałam powiedzieć ja też chcę do sztafety.