Strona 68 z 270

Re: Poznań, I Love You

: 03 paź 2011, 19:41
autor: iściak
propos udka kenijskiego. silne czworogłowe to na pewno skarb, ale gdzieś słyszałem, że dysbalans mięśniowy może łatwo przyczynić się do kontuzji stawów. w takim razie może warto także zadbać o dwugłowe?
pozdrawiam.

Re: Poznań, I Love You

: 03 paź 2011, 20:32
autor: imejl
Moja prawa noga mowi ze moge sie przed sobota upic... co gorsza, moja lewa noga sie z nia zgadza :( tak wiec w sobote moge sie zająć liczeniem okrazen, o ile Pan Trener nie wymaga abstynencji do tej czynnosci ;)

Re: Poznań, I Love You

: 04 paź 2011, 10:54
autor: megi
Dziękuję za wskazówki technologiczne, chyba się nie podejmę tego zadania, nie mam suwmiarki :hahaha:
Ale mogę przynieść materiał wyjściowy jeśli treneiro rączki ma chwilowo nieobtarte.
Nie wiem czy już w sobotę, leczę kontuzję ale są postępy. Tylko kuper po 2 tygodniach nic nierobienia (poza masażem i rozciąganiem) chyba by mnie zabił. Z otłuszczenia. Nic to jak powiedział Pan Wołodyjowski podkręcając wąsa.

Re: Poznań, I Love You

: 04 paź 2011, 10:54
autor: megi
Dziękuję za wskazówki technologiczne, chyba się nie podejmę tego zadania, nie mam suwmiarki :hahaha:
Ale mogę przynieść materiał wyjściowy jeśli treneiro rączki ma chwilowo nieobtarte.
Nie wiem czy już w sobotę, leczę kontuzję ale są postępy. Tylko kuper po 2 tygodniach nic nierobienia (poza masażem i rozciąganiem) chyba by mnie zabił. Z otłuszczenia. Nic to jak powiedział Pan Wołodyjowski podkręcając wąsa.

Re: Poznań, I Love You

: 04 paź 2011, 13:29
autor: Dorotka Gonitwa
Ja ruszę kupra choćby dla zabawy.

Re: Poznań, I Love You

: 04 paź 2011, 14:23
autor: Qba Krause
ponieważ sobotni test mi wyszedł b. fajnie, przypieprzę w ten kuper :)
jak kuper mi odda, to bez krępacji polegnę.

Re: Poznań, I Love You

: 04 paź 2011, 18:55
autor: yacool
Dzisiaj bardzo dobrze poszło Emi i Robertowi na grzybach. Progres jest błyskawiczny. Cieszę się.
Kluczem do sukcesu jest powtarzalność czyli właściwy rytm i rozluźnienie. Ćwiczenie tego elementu na dużym zmęczeniu, uczy ekonomiki ruchu.
Za tydzień chcę zrobić 2x600m, a za dwa tygodnie spróbujemy zaliczyć całą pętlę.

Re: Poznań, I Love You

: 06 paź 2011, 21:34
autor: erbas
widzę, że mnie sporo minęło i jeszcze więcej minie, bo póki co biegam po lekarzach zamiast po ścieżynach - prawa noga wyśmiała mój plan przygotowawczy do półmaratonu :]

zdrowia wszystkim i do zobaczenia oby jak najwcześniej
Marta

Re: Poznań, I Love You

: 06 paź 2011, 22:09
autor: Monika222
widzę, że nie tylko ja biegam po lekarzach :ojoj:
jak na razie trzy tygodnie przymusowej przerwy :ojnie: :trup:
życzę wszystkim zdrowia i dobrych wyników na teście
pozdrawiam :hejhej:

Re: Poznań, I Love You

: 07 paź 2011, 19:18
autor: yacool
Przypominam o numerach startowych. Jeśli ktoś ma z poprzedniego testu, to niech go weźmie do ponownego wykorzystania. Czy wszyscy uczestnicy jutrzejszego testu, podpisali zgodę na pobranie narządów w razie nie ukończenia biegu?

Ekologia i risajkling, to teraz bardzo modne kierunki.

Re: Poznań, I Love You

: 07 paź 2011, 21:36
autor: Dorotka Gonitwa
Czy zgodę trzeba podpisać nawet na uszkodzone narządy?

Re: Poznań, I Love You

: 07 paź 2011, 22:20
autor: Sandi9
No a mnie oczywiście w najlepszym momencie dopadła choroba :(
Usadzę zatem swój kuper pod kocem, a Wam życzę powodzenia!

Re: Poznań, I Love You

: 08 paź 2011, 15:10
autor: snail75
Kuper mnie nie boli po teście Coopera więc jest ok. Nawet nie wiedziałem, że potrafię biegać poniżej 4:00/km i jestem ciekaw jak teraz trenować żeby na wiosnę takie tempo utrzymać na 10km :hejhej:

Re: Poznań, I Love You

: 08 paź 2011, 20:05
autor: Monika222
Jak tam wrażenia po teście??
Chwalić się wynikami :taktak:

Re: Poznań, I Love You

: 08 paź 2011, 20:50
autor: Dorotka Gonitwa
Żałuj żeś nie była. Pacemaker, dźwięk bębna nad stadionem. Pełna profeska.