Piter82,
Faktycznie pisaliśmy już na ten temat na konkurencyjnym forum, ale jeśli niektórzy nie czytali naszej dyskusji małe przypomnienie.
Natural Born Runners nie nawiązuje do idei naturalnego biegania, wymyślając tę nazwę nawet nie czytałem tej słynnej książki, chodziło mi natomiast o coś innego, o wspólny mianownik łączący wszystkich biegaczy. Moim zdaniem to COŚ z czym się rodzimy, stąd maskotka NBR to mały dzieciaczek NorBeRt -
http://www.facebook.com/naturalbornrunners?ref=ts - , który ilustruje tę idee.
A naturalne bieganie? Na pewno z czasem pojawi się asortyment skierowany dla entuzjastów tego nowego trendu. Mnie to naprawdę się podoba, ta wolność, luz, swoboda i sandały z gumy, ale... skoro to ma być takie naturalne, to o jakim specjalistycznym sprzęcie my tu rozmawiamy w ogóle? Rozumiem buty do biegania, ok. Ale odzieź? Jak słusznie zauważył Blink, czym ma się różnić koszulka do zwyczajnego biegania od tej do dla "naturali"? Chyba nie o to w tym chodzi...
Svolken,
Z innym asortymentem jest ten problem, że ludzie kupują (szczególnie przez internet) to, co znane. Fajnie byłoby sprzedawać jakieś egzotyczne nowości, ale na tym trudno robić biznes. Mój sposób na asortyment to wybrana, wyselekcjonowana oferta - sporo z tego, co sprzedaje sam używam podczas różnego typu zawodów (od biegu na 5km po 76 godzinny rajd przygodowy).
Z czasem oferta będzie na pewno coraz lepsza i lepiej dopasowana, ale na to potrzeba czasu i środków.
Dzięki wszystkim za komentarze. Jeśli macie jakieś uwagi nt. tego, co poprawić, zmienić, wprowadzić ewentualnie do oferty, chętnie posłucham!
Pozdrawiam, Grzegorz Łuczko