Suunto - dlaczego nigdy wiecej

dymas
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 06 paź 2008, 22:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zza krzaka

Nieprzeczytany post

Dzisiaj przelała się czara goryczy i postanowiłem opisać sprawę na forum i mam cichą nadzieję, że zainteresowani wyciągną z tego wnioski.

Pierwsze pulsometry zacząłem używać sporo lat temu i z kilkoma miałem już do czynienia jednak ostatnio postanowiłem sobie sprawić prezent na 40 urodziny i wybór padł na ww firmę a konkretnie model Spartan Sport z nadgarstkowym pomiarem tętna (bardziej jako ciekawostka bo pasek oczywiście posiadam) Wcześniej używałem niezniszczalnego RS800, M400, przetestowałem od żony M200 oraz używałem jakiś czas Vantage V a obecnie monitoruje na platformie Garmin treningi znajomego. Kończąc wstęp - jakieś skromne doświadczenie w we kwestii mam.

Spartan kupiłem w lutym od tego czasu jak na sprzęt za prawie 1800zl pojawiło się sporo niedogodności.

- aplikacja na telefon po synchronizacji i zrzuceniu danych denerwująco często się restartuje
- bateria w porównaniu do sprzętu Garmin od znajomka prezentuje się co najmniej średnio
- pomiar tętna z paska dziwny (mimo wymiany baterii w czujniku) przez pierwsze 2-3 minuty rozgrzewki pokazuje kosmiczne zakresy
- biegałem jednocześnie w Spartanie z paskiem i M200 żony z nadgarstkowym pomiarem - różnica w tętnie znikoma (chyba że ktoś jest zawodnikiem klasy światowej i różnica w 2-3 uderzeniach jest istotna) Wielki ukłon dla Polara
- pojawiały się problemy z ładowaniem baterii - dziś przestał ładować (czara goryczy przelana)
- platforma w porównaniu do konkurencji niestety słaba

Reasumując - dziś odsyłam do serwisu sprzęt, ale gdybym miał wybierać raz jeszcze to na pewno nie byłaby to firma Suunto Mam cicha nadzieję, że niezdecydowanym pomogłem w ostatecznej decyzji a firmie proponuje na zbilansowanie funduszy (więcej badań i praktycznych rozwiązań a mniej reklam)

Pozdrawiam
Dymas
"Jeżeli nie potrafisz czegoś zrobić siłą, to znaczy że przyłożyłeś jej za mało"
New Balance but biegowy
Kretek1985
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 11 kwie 2019, 09:23
Życiówka na 10k: 48 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Miałem Ambit 3 Sport a teraz mam również Spartan Sport WHR.
1) U mnie aplikacja działa wzorowo. Zwykle problemem jest opcja optymalizacji zużycia baterii na androida. Trzeba apkę suunto dodać do wyjątków.
2) Nie mam porównania pracy baterii do Garmina bo to zresztą też zależy od modelu, ale ja jestem zadowolony - 5-7 dni trzyma. W zależności od objętości treningowej.
3) Co do pomiaru tętna to kupując Spartana miałem jeszcze Ambita z pasem na klatę i przebiegałem 2-3 treningi z obydwoma na rękach, żeby sprawdzić odczyty HR. Dużych rozbieżności nie było. Średnie różniły się o ok 2-3 uderzenia. Od wielkiego dzwonu zobaczę na wykresie jakiś dziwny peak w jedną lub drugą stronę.
4) Problemów z ładowaniem nie miałem - zegarek posiadam od końcówki zeszłego roku.
5) Platforma - zależy co kto lubi i czego oczekuje

Ja generalnie jestem zadowolony. Widzę, że ostatnio Suunto mocno wzięło się do roboty jeżeli chodzi o swoją platformę i apkę na telefon. Wcześniej faktycznie wyglądało to coraz gorzej. Teraz kupili (a może dzierżawią?) platformę Sports Tracker i rozwijają ją pod siebie. Stara platforma przestanie działać chyba w te wakacje. Przy Ambicie miałem problemy z synchronizacją treningów i z samą apką. W tej chwili problemów brak. Co chwila dodają nowe rzeczy do apki i łatają na bieżąco błędy. Moim zdaniem idzie to w dobrym kierunku.

Zawsze chciałem się przesiąść na Garmina bo jednak uważam ich produkty za nieco lepsze, ale w momencie gdy miałem podjąć decyzję znajdowałem jakieś promo na Suunto. Co do Polara to jest temat na tym forum apropo ich flagowego produktu więc można ocenić samemu jak to wygląda...
Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

dymas pisze:- pomiar tętna z paska dziwny (mimo wymiany baterii w czujniku) przez pierwsze 2-3 minuty rozgrzewki pokazuje kosmiczne zakresy
Po ok. pół roku użytkowania Spartan Sporta z paskiem HR też pojawiły się dziwne odczyty tętna, np., tak jak piszesz, kosmiczne zakresy (>200) zaraz na początku treningu, po czym niby ok, a nagle dziwnie niskie wartości.
Już miałem reklamować, bo wymiana baterii nic nie dała, ale sklep podrzucił mi link do materiału, w którym ktoś miał analogiczny problem i pomogło przeczyszczenie elektrod czujnika. O dziwo po przemyciu spirytusem pomogło. Coś tam widocznie nie stykało między elektrodami czujnika a paskiem.
Sugerowali też wykonanie resetu czujnika, ale na razie poprzestałem na samym przeczyszczeniu elektrod.
dymas
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 06 paź 2008, 22:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zza krzaka

Nieprzeczytany post

Przemyśleń cd.

1) aplikacja na telefon Suunto na bardzo duży plus

2) nadal mam problemy (mimo czyszczenia czujnika i zmiany baterii) z mierzeniem tętna z paska (tym razem przerwa w nadawaniu) - raz na 2-3 tygodnie ale jednak W związku z tym mam pytanie - jak często zmieniać baterię w pasku? Nie wiem w sumie czy coś takiego się reklamuje??

3) dzisiaj przetestowałem bieganie po zaplanowanej w aplikacji i zrzuconej na zegarek trasie - jest OK ale zdziwiłem się bardzo bo po powrocie do domu żadnych danych nie było - tętna(biegłem z paskiem na klacie) , tempa, treningu itp Ot poprowadził i tyle. Nie wiem jak jest u konkurencji ale trochę mnie to zaskoczyło i tutaj spory minus

pozdrawiam
Dymas
"Jeżeli nie potrafisz czegoś zrobić siłą, to znaczy że przyłożyłeś jej za mało"
Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

dymas pisze:2) nadal mam problemy (mimo czyszczenia czujnika i zmiany baterii) z mierzeniem tętna z paska (tym razem przerwa w nadawaniu) - raz na 2-3 tygodnie ale jednak W związku z tym mam pytanie - jak często zmieniać baterię w pasku? Nie wiem w sumie czy coś takiego się reklamuje??
Reklamuj pasek.
Ja również stwierdziłem, że nie po to płaciłem, nie małe przecież pieniądze, za zegarek z paskiem, by się zastanawiać czy pokazywane tętno jest prawidłowe.
W ub. poniedziałek wysłałem pasek do reklamacji, we czwartek rano kurier przywiózł nowy pasek.

Pkt.3. Dziwne... :niewiem:
Raz tylko korzystałem z prowadzenia po trasie (wycieczka w góry) i zapis mojej wycieczki był.
Może coś źle poklikałeś na koniec przy zapisywaniu aktywności... :jatylko: :niewiem:
dymas
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 06 paź 2008, 22:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zza krzaka

Nieprzeczytany post

A co po powiedziałeś w sklepie? Wysłałeś jakieś zrzuty ekranu z treningu??

Co do pomiaru różnych parametrów biegu w trakcie nawigowania - wyświetliło mi się "Dotarłeś do celu" i zakończyłem bieg i pracę nawigacji i tyle. Następnym razem sprawdzę to dokładniej.


pozdro
Dymas
"Jeżeli nie potrafisz czegoś zrobić siłą, to znaczy że przyłożyłeś jej za mało"
Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Reklamację robisz przez stronę Suunto ==> https://www.suunto.com/pl-pl/Wsparcie/c ... ze-suunto/ podając wybierając i opisując powód reklamacji. Trzeba podać nr seryjny urządzenia, skan dowodu zakupu, itd.
Dilligaf
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 44
Rejestracja: 15 lut 2019, 16:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Od 2015 roku mam Suunto Ambit 3 Peak. Po tym czasie, a właściwie już wcześniej doszedłem do wniosku, że to mój pierwszy i ostatni produkt tej firmy.

Po około roku zaczął pękać pasek - najpierw szlufki się posypały, później sam pasek się rozerwał.
Zrzuciłem winę na to, że używałem go z uchwytem rowerowym, który sprawiał, że pasek był dosyć naciągnięty.
Niestety, po zakupie nowego i nie używaniu go z uchwytem rowerym - 14 miesięcy później - pasek znowu zaczął się rozpadać.
Oczywiście gwarancja to 12 msc, jakby wręcz wiedzieli ile to ma wytrzymać.
Trochę wieje tandetą, spodziewał bym się czegoś więcej po pasku, który kosztuje ponad 160zł. Nie jestem zwolennikiem kupowania podróbek, ale skoro pasek za 160zl to gwarancja, że za rok będzie do śmieci, to kupiłem taki za 50zl.

Pas pomiaru tętna - po niecałym roku zaczęły się tracenia połączenia, jakieś chore wartości na wykresie. Nie było to jakieś mega częste, ale denerwowało.
Następnie zaczęły odklejać się elektrody i już w ogóle nie działał - oczywiście okres gwarancji minął. Kupiłem nowy pas - sam pas, bez nadajnika. Chwilę było dobrze, później prawdopodobnie zaczął umierać nadajnik - wskazania tętna były mówiąc najprościej głupie. Ja już odpuściłem i po prostu poszło do śmieci.

W samym zegarku pomiar wysokości przeważnie dostaje świra podczas biegania. To ile razy byłem na depresji potrafi do niej doprowadzić. O dziwo jak się chodzi po górach to wartości pokazuje dobre.

Przycisk od mapowania zaczyna szwankować i nie ma się pewności, czy będzie trzeba go wcisnąć raz, czy dwa razy. Kiedy używa się aplikacji do interwałów potrafi to stworzyć chaos w całym treningu.

Ostatnio zdarza się mu lekko zaparowac - mimo, że nigdy nie rozbierany.

Jedyne plusy, które sprawiają, że jeszcze go użytkuje to szybkie łapanie satelit oraz długo żyjąca bateria.

Niemniej jednak wkrótce mam zamiar wymienić.
Slawcio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1280
Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
Życiówka na 10k: 39:40
Życiówka w maratonie: 3:02:02
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dilligaf pisze:Niemniej jednak wkrótce mam zamiar wymienić.
hehe, takie problemy jak wymieniasz mają wszystkie zegarki.
KISS (Keep It Simple, Stupid)
dymas
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 06 paź 2008, 22:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zza krzaka

Nieprzeczytany post

Hej

Ciąg dalszy przygód z Suunto. Mam pytanie do bardziej doświadczonych użytkowników Spartan Sport a mianowicie:

1) mam w zegarku wgraną jedną trasę której aplikacja w telefonie już nie widzi i nie mogę jej skasować (ile można mieć tras wrzuconych w zegarek?)

2) po wczorajszym bieganiu w terenie i synchronizacji przesłane dane to liczba kroków i kalorie do ogólnej dziennej aktywności a nie jako trening - brak nawet śladu gps na mapie - pierwszy raz coś takiego widzę; biegałem ze znajomkiem (garmin 935) blisko siebie i on też ma jakieś dziwne odczyty z gps`u, czyżby jakieś obopólne zakłócenia???

pozdrawiam
Dymas
"Jeżeli nie potrafisz czegoś zrobić siłą, to znaczy że przyłożyłeś jej za mało"
dymas
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 06 paź 2008, 22:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zza krzaka

Nieprzeczytany post

Komedii ciąg dalszy.

Jak radził kolega wyżej 10 września wysłałem do sklepy w Warszawie zegarek do reklamacji - złe/dziwne wskazania tętna. Reklamacja przyjęta - lecimy do Finlandii. Raz dwa po trzech tygodniach i jednym dniu do drzwi puka kurier. Dziś wieczorkiem ubieram kapcie, pas, zegarek i ... stoję minutę, dwie, pięć, po 10 minutach spędzonych na ulicy w krótkich rajtkach, zmieszany lekko dziwnymi spojrzeniami ludzi postanowiłem dalej się już nie denerwować i bez złapania sygnału pobiegłem. Po 50 minutach człapania sygnału nadal brak. (a przed wyjściem zsynchronizowałem z apką)

Trzeci raz naprawiać nie mam zamiaru. Zegarek Spartan Sport idzie na odstrzał. Od zakupu (luty 2019) 5 tygodni byłem bez sprzętu.
Muszę przyznać, że dawno nie miałem takiego bubla za takie pieniądze.
Jak będzie przebiegał proces odzyskania kasy poinformuję niebawem.

pozdrawiam
Dymas
"Jeżeli nie potrafisz czegoś zrobić siłą, to znaczy że przyłożyłeś jej za mało"
Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

dymas pisze:... stoję minutę, dwie, pięć, po 10 minutach spędzonych na ulicy w krótkich rajtkach, zmieszany lekko dziwnymi spojrzeniami ludzi postanowiłem dalej się już nie denerwować
Hmm.... :lalala:
Mój Spartan ostatnio też coś się buntuje. Po powrocie z Festiwalu w Krynicy również zaczął strasznie długo łapać fixa. Nie wiem czy to to kwestia zmiany lokalizacji (?), czy zapełnienia pamięci (zapisana w zegarku 20-to godzinna aktywność), czy może aktualizacja oprogramowania, bo zdaje się, że w międzyczasie i to miało miejsce. 2-3 treningi były takie właśnie problemowe.
Kolejny raz już złapał sygnał dość szybko. Dziwne to.... :ojoj: :niewiem:
RMC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 641
Rejestracja: 14 lis 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 44:49
Życiówka w maratonie: 04:09:02
Lokalizacja: Oleśnica

Nieprzeczytany post

Może dłuższe łapanie fixa to problem niezależny od konkretnego zegarka Suunto? Sam mam wprawdzie przedpotopowego :) Ambita, ale o ile przez wszystkie lata swojego życia momentalnie łapał GPS to w 2019 zaczał też mieć okresy, że się czeka sporo dłużej niż kiedyś. Potrafiło tak być przez parę dni a później zaczynał znów momentalnie odbierać sygnał.
Komentarze do bloga biegowego: [url]http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=38345[/url]
Strona WWW: [url]http://www.pstryk-pstryk.com[/url]
Blog Biegowy: [url]https://rmc-biega.pl[/url]
Kretek1985
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 11 kwie 2019, 09:23
Życiówka na 10k: 48 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z tym fixem to jest tak, że jak jedziecie gdzieś na 2 koniec polski to musicie z włączonym GPS w telefonie zaktualizować dane (appkę) z zegarkiem - wtedy wgrywa wam satelity, które są najbliżej waszego położenia. Więc jak kolega był gdzieś z dala od miejsca gdzie normalnie ćwiczy to mógł być taki problem. Oczywiście znaczenie ma też pogoda (zachmurzenie itd.).

Mi się zdarzyło może ze 2-3 razy na jakieś 100 treningów, że łapał dosyć długo fixa i linię wyrysował taką dosyć koślawą. Ale pamiętam, że wtedy właśnie było mega pochmurnie.
dymas
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 06 paź 2008, 22:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zza krzaka

Nieprzeczytany post

Jak na razie sprawa sama się rozwiązała. W czwartek Suunto wrócił z Finlandii - zaktualizowałem GPS przez aplikację, wyszedłem pobiegać (fakt było deszczowo i pochmurno) i przez około 60 minut nie mogłem złapać sygnału. Następnego dnia miałem już odsyłać sprzęt ale problemy z GPS zniknął i pięknie łapie.

Nie mogę natomiast wykasować 2 tras z zegarka i kompletnie nie wiem jak się za to zabrać. Soft w zegarku i aplikacji na telefon jest najnowszy jaki może być.

pozdro
Dymas
"Jeżeli nie potrafisz czegoś zrobić siłą, to znaczy że przyłożyłeś jej za mało"
ODPOWIEDZ