Jaką kolorystykę ubrań do biegania preferujesz?

[Ostatni]

Zasadniczo w większości czerń. Wymieniając:

legginsy, obcisłe spodenki czy obcisłe koszulki - wszystko lubię w czerni. Wszelkie loga zminimalizowane bez nadmiernych upiększających szlaczków.
Buty czarne.
Luźne koszulki/bluzy czarne z jakąś dozą lekko jaskrawych kolorów ale bez przesady.
Skarpety czarne chyba, że do krßókich spodenek ubieram podkolanówki - wtedy zawsze zakładam białe. Czarne mi zawsze jakoś nie pasowały O.o.

[katekate]

Kiedyś, za moich czasów, we wczesnych latach dziewięćdziesiątych modne były takie zeszyty, pamiętniki, z pytaniami, na które się odpowiadało po kolei a na koniec zostawialo sekret. Dzięki, przypomniałeś mi <3

[Vick]

Preferuję wszystko jak najbardziej jaskrawe i nie musi pasować do siebie nawzajem - bardziej mnie widać na drodze.
Jak jeszcze biegałem na zawodach to łatwiej było rozpoznać się na zdjęciach.
Nie lubię białych butów - szybko się brudzą (inne oczywiście też, ale tak bardzo tego nie widać).

[Pasiu]

Preferuję wszystko jak najbardziej jaskrawe i nie musi pasować do siebie nawzajem - bardziej mnie widać na drodze.
Jak jeszcze biegałem na zawodach to łatwiej było rozpoznać się na zdjęciach.

Hehe dokładnie
Jaskrawy zielony lub pomarańczowy, jak na budowie, nie sposób przeoczyć