Ciuchy letnie - zakupy zimą

mach82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 786
Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cześć,

Do tej pory wiosną/latem/jesienią biegałem w w najtańszych ciuchach pseudo-biegowych. Biegać się w tym da, ale komfort jest kiepski - tu coś uwiera, tam coś się pruje, a plecy są mokre bo materiał może i ładnie wygląda ale sobie nie radzi z odprowadzaniem potu.

Spodziewam się że obecne kolekcje letnie za chwilę zostaną przecenione, bo magazynowanie się nie opłaca, a poza tym trzeba przewietrzyć magazyny przed nadejściem nowej kolekcji.

Muszę dokupić 2 koszulki męskie letnie z krótkim rękawem i spodenki biegowe.

1. Pojawiły się już jakieś większe promocje w sklepach internetowych czy trzeba będzie jeszcze trochę poczekać do większych obniżek?
2. Co z koszulek z mijającego sezonu letniego można polecić? To co kosztowało latem 100 PLN pewnie będzie za chilę za 50 PLN - tyle mogę dać za koszulkę. W decathlonie jest Kalenji kiprun za 60PLN - będzie ok?
3. Szukam spodenek biegowych z kieszonką z tyłu zapinaną na zamek. Czy Kalenji Kiprun będzie ok, czy może w podobnej cenie (obecnie 40pln) idzie dostać coś lepszego.

W sklepie wszystko ładnie wygląda, ale takie rzeczy ładnie wyglądające już mam - potrzebuję coś co się sprawdzi latem.

Dzięki za pomoc,
Marcin
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
janekowalski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 26 kwie 2015, 07:35
Życiówka na 10k: 00:39:35
Życiówka w maratonie: 03:03:07
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kiprun z kieszenią z tyłu są spoko. Miałem przedtem NB dwukrotnie droższe - i mimo że lubię tą firmę, to wolę kiprun. Kalenji może są brzydsze, bardziej toporne ale tylna kieszeń jak dla mnie to strzał w 10kę. Spodenki sprawdzają się latem, smaruj pachwiny wazeliną i jedziesz z koksem.
www.sznrunner.blogspot.com - mój biegowy blog
mach82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 786
Rejestracja: 09 lis 2015, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ok, dzięki. Sprawę spodenek mam więc roztrzygniętą.

Pozostają jeszcze koszulki i tu zupełnie nie wiem co wybrać. Ceną się nie będę kierował bo ma być dobra cena (z chęcią jakaś przecena) i dobra jakość. Szukałem w sieci jakichś większych porównań i po prostu bieda. Może ktoś coś sensownego doradzib...
Blog
Komentarze do bloga

10 km: 45:24 (2017) -> 42:04 (2018) -> 41:15 (2019)
HM: 1:42:54 (2017) -> 1:36:33 (2018) ->1:31:20 (2019)
LukeDNB
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 217
Rejestracja: 08 sie 2014, 14:55
Życiówka na 10k: 42:32
Życiówka w maratonie: 3:27:37

Nieprzeczytany post

Jeśli chodzi o ciuchy, to Kalenji są naprawdę dobre. Cena (nawet aktualnej kolekcji) jest niska w stosunku do konkurencji, a użytkowo niczym się nie różną.
5km - 19:46 (atest)
10km - 41:40 (zawody bez atestu)
15km - 1:03:15 (atest)
HM - 1:32:04 (atest)
M - 3:27:37 (atest)
chojnac
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 13 sie 2009, 10:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:49:05

Nieprzeczytany post

ja biegam głównie w decathlonowskich ciuchach i koszulkach z biegów. Z tych ostatnich najlepiej mi się biega w asics-ie z płockiego półmaratonu sprzed kilku lat, więc pewnie asicsy są ok. Z decathlonu polecam Eliofeel za 39,99 w regularnej cenie. Biegałem wcześniej w podstawowej kalenji, różnica jest kolosalna. Mam też kiprun kalenji (cena regularna - dla mnie kosmos 89,99, ja płaciłem mniej niż połowę ceny). Hmmm, wolę jednak tego Eliofeel-a. Co do spodenek: biegałem w najtańszych, teraz od chyba 3 sezonów biegam w kiprun. Ale przy wymianie chyba zdecydowałbym się na eliofeel-a, skoro tak dobrze biega mi się w koszulkach. Kipruny kupowałem głównie ze względu na zapinaną na suwak kieszeń
Awatar użytkownika
janekowalski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 26 kwie 2015, 07:35
Życiówka na 10k: 00:39:35
Życiówka w maratonie: 03:03:07
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Potwierdzę słowa Przedmówcy, moje ulubione koszulki z biegów to również asicsy - u mnie akurat z orlen marathon i dublin marathon ale to w zasadzie bez znaczenia. Nie kupuję w zasadzie koszulek technicznych, używam z biegów. Do dzis mam pierwszą techniczną koszulkę rogelli, tą akurat kupiłem, kosztowała mnie 40zl i jestem do dziś z niej zadowolony. W dzisiejszych czasach koszulka techniczna to nie rarytas, dobrze mi się biega w większości koszulek jakie mam lub miałem. Omijałbym łukiem najtańszą koszulkę z deca, zgodnie z opisem producenta po 5-7km jest już cała mokra :)
www.sznrunner.blogspot.com - mój biegowy blog
Awatar użytkownika
Ginger
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 190
Rejestracja: 02 wrz 2013, 10:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

LukeDNB pisze:Jeśli chodzi o ciuchy, to Kalenji są naprawdę dobre. Cena (nawet aktualnej kolekcji) jest niska w stosunku do konkurencji, a użytkowo niczym się nie różną.
Polemizowałabym. Najprostsza koszulka z Kalenji, jaką mam, taka tam bodaj za 20 zeta, (edit. o ta: http://www.decathlon.pl/koszulka-do-bie ... 96441.html) po pierwsze słabo odprowadza pot, po drugie - dobrze się pierze i szybko schnie, ale choćbym nie wiem, ile ją prasowała, to nigdy nie wygląda dobrze, zawsze jakaś pomięta. Od niedawna natomiast używam Adidasa Climalite i - naprawdę niebo a ziemia. Po treningu jest niemal sucha, a po upraniu nie trzeba się certolić z prasowaniem.
Awatar użytkownika
janekowalski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 26 kwie 2015, 07:35
Życiówka na 10k: 00:39:35
Życiówka w maratonie: 03:03:07
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Najprostsza koszulka kalenji to niewypał, co nie zmienia faktu że mają w ofercie wiele naprawdę przyzwoitych rzeczy.
www.sznrunner.blogspot.com - mój biegowy blog
Awatar użytkownika
Juannita
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 167
Rejestracja: 03 mar 2014, 10:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

janekowalski pisze:Najprostsza koszulka kalenji to niewypał, co nie zmienia faktu że mają w ofercie wiele naprawdę przyzwoitych rzeczy.
Co nie zmienia faktu, że nie wszystko i nie można napisać, że ciuchy Kalenji się nie różnią od odzieży lepszych marek. To tak, jakbyś napisał, że powieści Dana Browna są równie dobre jak Umberto Eco.
Łebaz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 29 paź 2015, 23:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie biegam w koszulkach z pakietów startowych bo są kiepskiej jakości.
Polecam koszulki Adidasa Climalite. Miałem jedną zakupioną na expo a ponieważ biegało mi się w niej super, kupiłem ostatnio w Outlecie dodatkowo 3 szt. w cenie 55 zł/szt.
Awatar użytkownika
janekowalski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 26 kwie 2015, 07:35
Życiówka na 10k: 00:39:35
Życiówka w maratonie: 03:03:07
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Juannita pisze:
janekowalski pisze:Najprostsza koszulka kalenji to niewypał, co nie zmienia faktu że mają w ofercie wiele naprawdę przyzwoitych rzeczy.
Co nie zmienia faktu, że nie wszystko i nie można napisać, że ciuchy Kalenji się nie różnią od odzieży lepszych marek. To tak, jakbyś napisał, że powieści Dana Browna są równie dobre jak Umberto Eco.

Nigdzie nie napisałem że się nie różnią.
www.sznrunner.blogspot.com - mój biegowy blog
ODPOWIEDZ