Pranie odzieży
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 20 lis 2016, 18:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W ciągu swojego okresu biegowego zawsze prałem ciuchy biegowe w pralce z dodatkiem płynu do odzieży termoaktywnej (z Rossmana).
Ostatnia pralka program do prania odzieży sportowej ma bardzo krótki - 10 min lub niecałe 10 min.
Niestety moje koszulki, spodenki, czy też zimowa odzież zaczęły nabierać nieprzyjemną woń stęchlizny.
Przerzuciłem się też na pranie ręczne, żeby nie zajechać pralki.
I obojętnie ile to płukam najpierw w wodzie, potem w wodzie z płynem, potem znów w wodzie, potem to powykręcam to i tak nie idzie się tego zapachu stęchlizny pozbyć.
I teraz pytanie co mogę zrobić żeby odświeżyć te ubrania ?
Mam wrażenie że ten płyn nie daje rady porządnie tego doprać.
Może powinienem to wrzucić w normalne pranie z proszkiem do prania ? Tylko że ponoć proszek niszczy takie tkaniny.
Co więc w takim razie można zastosować ?
Ostatnia pralka program do prania odzieży sportowej ma bardzo krótki - 10 min lub niecałe 10 min.
Niestety moje koszulki, spodenki, czy też zimowa odzież zaczęły nabierać nieprzyjemną woń stęchlizny.
Przerzuciłem się też na pranie ręczne, żeby nie zajechać pralki.
I obojętnie ile to płukam najpierw w wodzie, potem w wodzie z płynem, potem znów w wodzie, potem to powykręcam to i tak nie idzie się tego zapachu stęchlizny pozbyć.
I teraz pytanie co mogę zrobić żeby odświeżyć te ubrania ?
Mam wrażenie że ten płyn nie daje rady porządnie tego doprać.
Może powinienem to wrzucić w normalne pranie z proszkiem do prania ? Tylko że ponoć proszek niszczy takie tkaniny.
Co więc w takim razie można zastosować ?
5km - 18:41 (1.12.2018)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
A są to jakieś mega-hiper-wypasione ciuchy za 200+ PLN za sztukę z kosmicznymi technologiami? Czy koszulki z biegów? Jak to drugie, to się nie zastanawiaj tylko wrzucaj z innymi zwykłymi. Jak te z kosmicznymi - to pytanie czy płyn z Rossmana daje radę to ogarnąć? Moje od zawsze piorą się w zwykłych i nie uległy biodegradacji
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 20 lis 2016, 18:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ciuchy zimowe były raczej dość drogie
Te letnie różnie, mam i taką taniznę z Decathlonu ale też mam drogie koszulki i używam ich w zależności od pogody i długości biegu - długi/ciężki bieg to biorę te lepsze.
To może znacie jakiś sposób na wykręcanie z wody ciuchów szczególnie tych na zimę ?
Bo mogę je z całej siły wykręcać jak ścierkę ale obawiam się, że może to się nieciekawie zakończyć.
A właśnie wspomniany czas schnięcia z takiego mycia jest uciążliwy bo nie jest to tak skuteczne jak po odwirowaniu w pralce.
Te letnie różnie, mam i taką taniznę z Decathlonu ale też mam drogie koszulki i używam ich w zależności od pogody i długości biegu - długi/ciężki bieg to biorę te lepsze.
To może znacie jakiś sposób na wykręcanie z wody ciuchów szczególnie tych na zimę ?
Bo mogę je z całej siły wykręcać jak ścierkę ale obawiam się, że może to się nieciekawie zakończyć.
A właśnie wspomniany czas schnięcia z takiego mycia jest uciążliwy bo nie jest to tak skuteczne jak po odwirowaniu w pralce.
5km - 18:41 (1.12.2018)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
to ja celem niepierdzielenia się z ciuchami tyram co dostaję, piorę (jak nie zapomnę ), wiruję, nie wykręcam, a jak mokre, to biorę inny komplet .
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
- Arasso
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 570
- Rejestracja: 22 maja 2014, 17:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
Moja babcia tak sobie radziła:Kordyt pisze: To może znacie jakiś sposób na wykręcanie z wody ciuchów szczególnie tych na zimę ?
https://allegro.pl/oferta/wyzymaczka-ma ... 8369076099
No ale skoro masz takie drogocenne te ciuchy to może zainwestuj w dobrą suszarkę (są nawet modele z programem suszenia "sport"):
https://allegro.pl/kategoria/agd-wolnos ... bran-67484
"Life can pull you down but running will always lift you up."
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8778
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Wystarczy do prania ubrań dodawać ocet spirytusowy.
Od lat tak robię i nic nie śmierdzi a i pralce to służy.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Od lat tak robię i nic nie śmierdzi a i pralce to służy.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 906
- Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
- Życiówka na 10k: 44:09
- Życiówka w maratonie: 4:11:10
Stęchlizna może wynikać też z tego, że w pralce zebrał się syf. Możesz puścić program na 90 stopni, zamiast proszku do komory wlać szklankę chloru (lub jakiegoś wybielacza opartego na chlorze). Tak wiem, ekologicznie to dramat, ale pomaga.
Ja piorę po każdym treningu w 30 stopniach 15 minut. Czasami raz na jakiś czas zbieram wszystko do kupy i puszczam na 40 stopni na 45 minut.
Ja piorę po każdym treningu w 30 stopniach 15 minut. Czasami raz na jakiś czas zbieram wszystko do kupy i puszczam na 40 stopni na 45 minut.
Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6499
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Nie chloru, tylko sody oczyszczonej. Ekologicznie brzmi lepiej, a pomaga. I warto tak raz na jakiś czas zrobić.Pixa pisze:Możesz puścić program na 90 stopni, zamiast proszku do komory wlać szklankę chloru (lub jakiegoś wybielacza opartego na chlorze). Tak wiem, ekologicznie to dramat, ale pomaga.
Co do prania ciuchów, zawsze piorę normalnie, razem z innymi rzeczami, w zwykłym proszku. Tak, jak pisał Keiw, można dodać octu, jak o tym pamiętam to tak robię.
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
A ten program "sport" to ma odwirowanie?
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8778
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
U mnie ma. Chyba max 800 obr/min.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Możesz też namoczyć te ubrania na noc w wodzie z kwaskiem cytrynowym i potem wyprać. Tkaninom raczej to nie szkodzi, przynajmniej nie zauważyłem (nie próbowałem z wełną), a zapach powinien zniknąć, przynajmniej na jakiś czas.
Elektryczne suszarki do ubrań są moim zdaniem bez sensu, jeśli tylko masz gdzie rozwiesić ubranie. Te maszyny są bardzo energochłonne a ceny prądu w naszym kraju już od przyszłego roku będą rosły w dramatycznym tempie. Jeśli masz te 2 tysiące, to dużo lepiej wymienić pralkę na nowoczesną, z szybkim wirowaniem.
Jeśli nie są dobrze odwirowane to rozwieszam je i jak z nich zacznie kapać, to wykręcam dolną część. I tak ze 3 razy. Dół schnie wtedy dłużej, ale jak góra jest już prawie sucha, to można je odwrócić.Kordyt pisze:To może znacie jakiś sposób na wykręcanie z wody ciuchów szczególnie tych na zimę ?
Elektryczne suszarki do ubrań są moim zdaniem bez sensu, jeśli tylko masz gdzie rozwiesić ubranie. Te maszyny są bardzo energochłonne a ceny prądu w naszym kraju już od przyszłego roku będą rosły w dramatycznym tempie. Jeśli masz te 2 tysiące, to dużo lepiej wymienić pralkę na nowoczesną, z szybkim wirowaniem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 388
- Rejestracja: 29 maja 2019, 09:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Właśnie pranie i suszenie to u mnie główny powód, że biegam tylko 3 razy w tygodniu. Nie ma opcji aby po biegu pominąć przepierkę i to jeszcze nie problem, problem to suszenie, zwłaszcza od jesieni do wiosny gdy pozostaje wnętrze mieszkania. Porozkładane suszarki i oblepione ciuchami kaloryfery - masakra Ciuchy wrzucam do pralki na program szybki 15 min z dodatkiem płynu Triumf Sport & Outdoor, nie wiem skąd żona przynosi
A na marginesie, macie jakiś patent, pokrowce czy coś na siedzenie w samochodzie co by po treningu mokrej plamy nie zostawiać i łatwe w użyciu ( zakładanie, pranie ) było ?
A na marginesie, macie jakiś patent, pokrowce czy coś na siedzenie w samochodzie co by po treningu mokrej plamy nie zostawiać i łatwe w użyciu ( zakładanie, pranie ) było ?
- sochers
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3431
- Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:12
- Lokalizacja: Woodge aka Uć
kiedyś mi mechanik zostawił taką folię na fotelu, zakładasz za zagłówek, wciskasz w załamanie, pokrywa cały fotel, nie zostawiasz plam, w użyciu łatwe, koszt znikomy, z kilku worków na śmieci ogarnąć idzie.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680
PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12